179 replies to this topic

[acr]

passengers jest obowiązkowe. nie ma tu o czym dyskutować.

[derka]

passengers jest obowiązkowe. nie ma tu o czym dyskutować.

O tak. Mi się bardzo podoba ta płytka. Szczególnie wspomniane wcześniej Always forever now i Theme From Let's Go Native

[dochna]

a ja zachęcona tym co piszecie postanowiłam nadrobić braki na tym polu i chcąc jednocześnie sprawić sobie drobną przyjemność, wyszperałam i zakupiłam sobie wspomnianą płytę A co, należy mi się z okazji końca wakacji, jakoś trzeba ratować dobry nastrój nim nadejdzie jesienna deprecha

[vieux_capitaine]

Polecam - płytka nie jest łatwa, ale po kilku przesłuchaniach można odkryć jej ukryte dno.

Polubiłem Ummagummę Floydów to już mi nic nie straszne

[peter]

passengers jest obowiązkowe. nie ma tu o czym dyskutować.

Passengers jest genialne a na youtube są dobre video m.in:

http://www.youtube.c...h?v=0y4E-kkZDiE Slug
http://www.youtube.c...feature=related Your Blue Room
http://www.youtube.c...feature=related United Colours

A co do niedocenianych utworów to fenomenalne jest Stateless z MDH OST
http://www.youtube.c...h?v=O5PbNuuevEU

[acr]

A co do niedocenianych utworów to fenomenalne jest Stateless z MDH OST
http://www.youtube.c...h?v=O5PbNuuevEU

nie pamietam juz kto i kiedy, ale ktoś nazwał Stateless "One XXI wieku". i jak najbardziej słusznie, bo to wielka piosenka jest.
z wielkich zapomnianych jeszcze North And South Of The River.

a generalnie strasznie underrated są Boy i October poza singlami. a wskazcie mi jeden słabszy element na tych płytach, hm?

Użytkownik acr edytował ten post 19 sierpnia 2009 - 13:48

[Johnny99]

Hmm, czy aby nie Ty ? Stateless, jak pamiętam, żeśmy już wieki temu doznawali, ale ja bym chyba tego z One nie wymyślił.. w każdym razie przynajmniej od wejścia perkusji na 3:07 bezdyskusyjne 10/10.

Ciekawostka - w Stateless jest partia klawiszy, takie zejście, które przypomina City Of Blinding Lights - a w każdym razie mi się zaczęło kojarzyć odkąd Adam powiedział w jakimś wywiadzie, że męczą się z tą piosenką od czasów Pop.. jakieś powiązanie ?

[derka]

A za Fortunate Son ktoś przepada? Ja lubię tę harmonijkę na końcu A Stateless jest wspaniałe, bardzo lubię jej słuchać.

[Janeczek]

jakieś powiązanie ?

jest... City Of Blinding Lights powstało podczas tej samej sesji (album POP)... choć przetrwało juz w innej wersji. źródło: U2 o U2

[acr]

Hmm, czy aby nie Ty ? Stateless, jak pamiętam, żeśmy już wieki temu doznawali, ale ja bym chyba tego z One nie wymyślił..

Aż się zaczałem zastanawiać kto mógł to powiedziec i kiedy, no i tak na 90% to faktycznie któryś z nas rzucił

Ciekawostka - w Stateless jest partia klawiszy, takie zejście, które przypomina City Of Blinding Lights - a w każdym razie mi się zaczęło kojarzyć odkąd Adam powiedział w jakimś wywiadzie, że męczą się z tą piosenką od czasów Pop.. jakieś powiązanie ?

Też mi się to skojarzylo. Zreszta bardzo możliwe, oni czesto wykorzystują sprawdzone patenty w troche innej formie.
Adam "kilka lat przejechałem w duzej mierze na wariacji sprawdzonego na riff'u z WOWY" Clayton akurat miałby w tej kwestii zapewne sporo do powiedzenia


I jeszcze a propos Passengers: nie wyobrazam sobie, zeby fan U2 nie znał Original Soundtracks 1, Million Dollar Hotel i Captive. To jak nie znać częsci dyskografii zespołu. Tak, motywuje Was zebyście się za to jak najszybciej zabrali kto nie zna

Użytkownik acr edytował ten post 19 sierpnia 2009 - 15:08

[Indian Summer]

Indian Summer Sky
Ten utwór ma coś w sobie....

[acr]

Indian Summer Sky
Ten utwór ma coś w sobie....

pionteczka.
zawsze go uwielbiałem i zawsze wydawał mi się totalnie zapomniany. u2 tez go rzadko grywało, ledwo pare razy, a szkoda.
co ma w sobie? tytułowe letnie niebo nad tymi jeszcze dzikimi górzysto-rowninnymi terenami US, to które znać możemy z filmów tylko chyba, ten klimat, nastrój, tę konkretną przestrzenność i dynamikę, myślę.

Użytkownik acr edytował ten post 19 sierpnia 2009 - 15:12

[Indian Summer]

pionteczka.
zawsze go uwielbiałem i zawsze wydawał mi się totalnie zapomniany. u2 tez go rzadko grywało, ledwo pare razy, a szkoda.
co ma w sobie? tytułowe letnie niebo nad tymi jeszcze dzikimi górzysto-rowninnymi terenami US, to które znać możemy z filmów tylko chyba, ten klimat, nastrój, tę konkretną przestrzenność i dynamikę, myślę.

Dzięki!
Dla mnie dodatkowo oprócz wspomnianych przez ciebie przymiotów ISS, dzieją się tam magiczno - szamańskie rzeczy...

[Owłos]

a generalnie strasznie underrated są Boy i October poza singlami. a wskazcie mi jeden słabszy element na tych płytach, hm?

Boy: Stories for Boys, Shadows and Tall Trees
October: With a Shout, Is That All?

Wybaczcie

[acr]

Boy: Stories for Boys, Shadows and Tall Trees
October: With a Shout, Is That All?

powiedział człowiek który za takie se uwaza One Tree Hill
(tak, będę Ci to wypominał )

ciary mam przy Is That All, Stories For Boys kasuje energią wszystkie Vertilation Boots, a Shadows And Tall Trees to najdojrzalszy i najciekawszy muzycznie kawałek na tym albumie. rzekłem

Użytkownik acr edytował ten post 19 sierpnia 2009 - 18:48

[star]

W B-Side'owym Alex Descends into Hell for a Bottle of Milk / Korova 1 wyraźnie słychać jakieś przebłyski/zapowiedź tego albumu. Po pierwszym przesłuchaniu byłem zdecydowanie na nie. Ostatnio katuję Always Forever Now i po każdym kolejnym przesłuchaniu jestem coraz bardziej na tak.

Dla mnie Alex to najlepszy b-side U2

[Lmollu]

Wracając do "Stateless" - byłbym gotów się założyć, że to Johnny99 nadał mu etykietkę "One XXI wieku". Zresztą może nie jest ona wcale przesadzona.

[derka]

Ostatnio katuję Always Forever Now i po każdym kolejnym przesłuchaniu jestem coraz bardziej na tak.

si!

A czy jakaś dobra dusza mogłaby podesłać owe Alex Descends into Hell for a Bottle of Milk / Korova 1 ? Nie znam tego, a chętnie poznam

[acr]

niestety nie mam teraz jak, ale popieram, że zdecydowanie warto.
a dodać chciałem, że to moim zdaniem również jeden z ich najlepszych tytułow.

Użytkownik acr edytował ten post 19 sierpnia 2009 - 19:03