Nie bój się nikt z nas tego robić nie będzię, azymut skierowaliśmy w innym kierunku , jak zresztą pewnie wiekszość..."Bardzo sensowny" jest brak możliwości wyboru miejsca. Klienci zamiast wybrać miejsce, zrobić zamówienie i zwolnić miejsce na platformie kolejnym chętnym będą klikać "w przód i w tył" i tym samym obciążać serwery aż miejsce będzie odpowiadało ich oczekiwaniom.
Bilety: opinie
#681
Posted 17 marca 2009 - 15:55
#682
Posted 17 marca 2009 - 15:57
Sam wbijam na płytę. I nie kumam, co azymut ma tu do rzeczy. Serwery obciążają się dla wszystkich, nie patrzą, czy ktoś kupuje szybko na płytę, czy będzie klikał 100 razy żeby wbić na dobry sektor.
#684
Posted 17 marca 2009 - 16:01
Dobra, dobra..ja pod innym kątem na tą wypowiedź popatrzyłam...bo już Ci chciałam życzyć szczęscia w losowaniu miejsc za 450Nie boję się, bo czego niby. Po prostu mówię, że jest to obiektywnie ze stratą dla wszystkich. Sam wbijam na płytę. I nie kumam co azymut ma tu do rzeczy. Serwery obciążają się dla wszystkich, nie patrzą, czy ktoś kupuje szybko na płytę, czy będzie klikał 100 razy żeby wbić na dobry sektor.
#685
Posted 17 marca 2009 - 16:09
Z RED ZONE jest jeszcze ten malutki problem, że to jednak po bokach sceny, a nie na froncie. Owszem, kupując na płytę też możesz wylądować z boku ( jeśli pod stadionem będziesz później niż o 8-mej rano w 2005 r. pojawienie się pod stadionem o 8-mej gwarantowało doskonałe miejsce, jeśli tylko się było odpowiednio wytrwałym, teraz pewnie nie będzie inaczej, a może nawet łatwiej, zwłaszcza, że i miejsca na płycie będzie mniej, i sporo ludzi zdecyduje się na trybuny z tyłu ), ale być może jednak ci się poszczęści, a kupując Red Zone skazujesz się na z góry upatrzone pozycje, z tym, że nie musisz czekać. Co kto woli. Ja gdybym miał kasę wziąłbym Red Zone, bo całodniowe czekanie w 2005 r. kosztowało mnie sporo zdrowia, i odbiło się na swobodzie kontemplowania koncertu. Gdyby był drugi koncert, nie wiem, czy nie wybrałbym trybun za 140zł - widoczność gorsza, ale za to nie muszę się męczyć, no i taniej ( zwłaszcza, że było nie było te trybuny - a przynajmniej ich większa część - rzeczywiście są najbliżej sceny ). Warto to rozważyć.
no to chyba jednak płytę wybiorę a gdyby jednak był drugi koncert to wtedy red zone wezmę
#686
Posted 17 marca 2009 - 16:15
Zacznę się chyba już modlić (panika mnie ogarnia)...
Raczej niemożliwe jest samo niekupienie biletu dlatego, że serwery się przeciążały. Jeśli się przeciążają, to dla wszystkich. Nie kupisz o północy, to kupisz o pierwszej, nie o pierwszej, to o drugiej. Serwery napewno nie będą przez całą noc zamulone na amen, bo wtedy nikt by nic nie kupił. Jeśli będzie trzeba, to poczekam nawet do rańca samego.
#689
Posted 17 marca 2009 - 16:45
Przebrnalem przez ten temat, od wczoraj probuje i sie przecisnac nie moglem, glownie przez ralfika
Nie wiem dlaczego po nim tak jezdzicie - facet w wiekszosci swoich stwierdzen ma racje. Mnie osobiscie tez sie brak zroznicowania cenowego nie podoba, ale co zrobic? Mozna sie wkurzac, poprzeklinac (robilem to juz nie raz widzac te ceny) ale i tak na koncert pojdziemy. Ceny biletow, przez kogokolwiek byly ustalane, sa troche oderwane od rzeczywsitosci, ale w naszej rzeczywistosci i tak sie znajda ludzie, ktorzy je kupia, bo dla nich relatywnie moze to wcale nie byc za drogo... ot bilet jest wart tyle ile za nigo chcesz zaplacic i ile zaplacisz:)
Ryzyko LN bardzo dobrze opisal Mario, LN musi miec pewnosc, ze bilety sie sprzedadza. A robiac 2 koncerty takiej pewnosci nie ma (nawet gdyby biliety na trybuny kosztowaly po 300). Ryzyukuja mniej , bo 1 koncert na 100% sie sprzeda i jestem przekonany, ze trybuny beda pekac w szwach.
Mam duze obawy do tego jak te zakupy wygladac beda... I bardzo bym sie chcial dowiedziec, czy aby na pewno empik nie ma wynegocjowanej jakies puli biletow, ktora dostana bez wzgledu na to jak sprzedaz w internecie wygladac bedzie...
Smutne natomiast jest to, ze jesli trybuny beda sie sprzedawaly wolno (tutaj najbardziej bym liczyl na sasiadow z Czech, Rosji, Slowacji, NIemiec) to drugiego koncertu raczej nie bedzie (choc nie przesadzalbym tego) a co z atym idzie - o DVD tez chyba mozemy zapomniec...
Melon - super posta napisales!!! - wiecej luzu i checi zrozumienia punktow widzenia rozmowcy, bo widze niektorym tego brakuje.
PEACE
Dzieki
Ktos widze, ze spokojnie przeczytal to co pisalem.
Na chlodno...
Wiem, ze ogolnie sytuacja jest napieta, ale troszke realnego spojrzenia nie zaszkodzi.
Nie m czym sie jarac, jesli chodzi o 2 koncert.
Takowy zostanie ogloszony (oby) dopiero jak sprzeda sie pierwszy i to z bardzo duzym pokryciem miejsc.
A tutaj od razu jakis hurra-optymizm i koncert zyczen: niby 2 koncerty, ma byc tanio - no bo jak? w koncu my jestesmy z glodujacej Afryki a nie czlonkiem UE...
Liczenie jakis srednich krajowych i w stosunku do tego ceny biletow - brednia!!!
Gdzie jest napisane, ze na koncert U2 to maja isc cale rodziny z dziecmi itp... - a takie informacje tez sie pojawialy...
Czy to jest jakis ruch spolecznosciowy lub urzeczywistnianie zasad sprawiedliwosci spolecznej???
To jest najzwyklejszy na swiecie biznes i tyle...
Nie szukajmy jakis wielkich hasel i wznioslych przemowien...
Ceny biletow znamy, kazdy tez zna swoje mozliwosci finansowe i starajmy sie bilety kupic..
A potem bedziemy myslec o 2-gim koncercie czy o tnaszych biletach (ktorych praktycznie na 100% nie bedzie)
Pozdrawiam U2-fanow
#690
Posted 17 marca 2009 - 16:50
No wlasnie tez juz o tym wspominalam.. mam znajomych, ktorzy chcieli wziac cale rodziny, 4 osoby. Dwojka malych dzieci.. na plyte nie pojda, sektory za 140 zl to poki wielka niewiadoma... 450 razy 4... chyba lekka przesada, prawda?
no teraz to juz pobladlem....
wyjechac i pracowac 4 lata na koncert U2????
to chyba tylko w przypadku jak ktos chce kupic bilety dla calego bloku, w ktorym mieszka
oczywiscie uwazam i nadal to potwierdzam, iz ceny sa duze - ale nikt nie napisal, ze beda tanie..
po pierwszych dniach wiedzielismy jakie sa ceny w Europie i nasze sa bliskie temu (oczywiscie oprocz strefy RED)...
czy jak zawsze myslelismy, ze dla Polski to bedzie taniej albo darmo???
Madonna jest po 220 na stojaka i nikt halasu nie robi
A jesli ktos chce zabierac cala rodzine na koncert - to musi mierzyc sily na zamiary i tyle...
pozdrawiam
#691
Posted 17 marca 2009 - 16:53
Ktoś tam, gdzieś tam kilkanaście stron wcześniej pisał o cenach w innych miastach. Ktoś tam odpowiedział, że nie usprawiedliwiajmy się wiecznie, że jesteśmy najbiedniejsi. Tyle, że...
na stronie internetowej U2 wyraźnie jest napisane, że najdroższy bilet, to 95 euro.
OK, zapłaciłabym 95 euro nawet po kursie 5 zł., ale gdybym zarabiała tygodniowo, a nie miesięcznie.
95 euro, to nie jest chyba nawet połowa tygodniowej pensji Europejczyka.
A niestety 450 zł. to niecała połowa miesięcznej pensji. Licząc bilet dla dziecka, przejazd 500 km., nocleg to wyjdzie chyba wydać dwie miesięczne pensje
Ktoś tu z Live Nation serca nie ma...
a kto widzial serce w interesach???
i znowu wracamy do tematu zarobkow - zarabiamy tyle ile chcemy...
nikt nam nie zabrania otworzyc firme i zarabiac kokosy, nikt....
#692
Posted 17 marca 2009 - 16:54
Aha - otwarcie firmy równoznaczne jest z zarabianiem kokosów, spoko
Edited by Max, 17 marca 2009 - 16:54 .
#693
Posted 17 marca 2009 - 16:57
A gdzie tak pisze, bo chyba niedoczytałem ??
"The Zone - strefa znajdująca sie bezpośrednio przy wybiegu sceny - jest wyśmienitym miejscem do obejrzenia wyjątkowego koncertu roku 2009 – U2 360º.
Posiadacze biletu Zone będą mogli wejść na teren stadionu specjalnie oznaczonym wejściem VIP i zostaną przywitani przez hostessy Red Zone. Dla polepszenia komfortu oczekiwania na koncert w strefie Red Zone będą zamontowane miejsca siedzące.
Ponadto widzowie będą mieli zapewniony wygodny dostęp do merchandisingu."
livenation
#694
Posted 17 marca 2009 - 16:59
Stadion Narodowy jest w Warszawie (w budowie), w Chorzowie jest stadion śląski i swój narodowy stracił na rzecz Warszawy !
Poza tym 2 koncertu nie będzie bo w okolicy Chorzowa, Katowic nie ma porządnych hoteli o czym nawet UEFA na rzecz ME dokonała przeglądu, najbliższe hotele -> KRAKÓW !!
Pierwszym argumentem jest cena, czy jak by rzucili cenę 10 tyś zł to też byś poszedł? W końcu to dla ciebie ostatni argument HAHAHA
Zdecyduj się raz piszesz 15 lat raz 20 lat
Jesteś mało wiarygodny !
Przepraszam za blad w nazewnictwie...
Argument z hotelami jest jak najbardziej logiczny i podpisuje sie pod tym..
Deczje podejmuje po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw... cena 10tys jest zdecydowanie przerysowana i wowczas na 100% nie poszedlbym na koncert...
Ale znowu gdybamy o cenie, gdy jest ona znana.. totalnie bez sensu...
wiec po co te glupoty o 10tys ???
ocena mojej wiarygodnosci na szczescie nie zajmujesz sie Ty...
i znowu prosze o czytanie ze zrozumieniem ...na spokojnie...
raz napisalem ponad 15 lat a potem prawie 20 lat...
nie licze tego az tak dokladnie, bowiem nie uwazam aby to bylo tak wazne w moim zyciu abym co do dnia pamietal date...
spokoj i opanowanie sa zdecydowanie najlepszym doradca...
pozdrawiam
#695
Posted 17 marca 2009 - 17:01
Instrukcja Obsługi Forum: http://u2forums.com/...?showtopic=1679
Aha - otwarcie firmy równoznaczne jest z zarabianiem kokosów, spoko
max.. czytaj ze zrozumieniem i bez nerwow..
gdzie jak napisalem, ze otwarcie firmy rowna sie zarabianie kokosow???
nie dorabiaj ideologii..
napisalem otworz firme i zarabiaj kokosy...
zarabiaj.... anie ze na 100% zarobisz....
dzizassss...
troche luzu...
pozdrawiam
#696
Posted 17 marca 2009 - 17:10
max.. czytaj ze zrozumieniem i bez nerwow..
gdzie jak napisalem, ze otwarcie firmy rowna sie zarabianie kokosow???
nikt nam nie zabrania otworzyc firme i zarabiac kokosy, nikt....
napisalem otworz firme i zarabiaj kokosy...
zarabiaj.... anie ze na 100% zarobisz....
To jest moc.
Sorry, ale przy takich farmazonach i frazesach ciężko utrzymać nerwy na wodzy.
Po drugie Max z dużej litery.
Po trzecie naucz się cytować selektywnie - wkleiłem link do obsługi forum.
#698
Posted 17 marca 2009 - 17:19
To jest moc.
Sorry, ale przy takich farmazonach i frazesach ciężko utrzymać nerwy na wodzy.
Po drugie Max z dużej litery.
Po trzecie naucz się cytować selektywnie - wkleiłem link do obsługi forum.
Przepraszam, iz Max napisalem z malej litery, zwykle niedopatrzenie..
Poprosze o konkrety odnosnie "farmazonów" i "frazesów"
inaczej sa to po rostu slowa osoby, ktora pisze bo musi cos napisac...
mimo negatywnego nastawienia do mojej osoby i tak pozdrawiam...
ps. a skoro ktos juz jest moderatorem, to zgodnie z regulaminem tego forum powinien pilnowac aby nie uzywac wulgaryzmow i obrazania innych uzytkownikow forum... jesli juz jestesmy tacy dokladni w temacie regulaminu i funkcjonowania forum
#700
Posted 17 marca 2009 - 17:27
Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że prowokujesz albo w najlepszym wypadku wsadzasz kij w mrowisko. Świadczy o tym Twój iście mentorski ton, podkreślany licznymi pauzami na refleksje (tak interpretuję mnogość wielokropków), okraszany odniesieniami do zdrowego rozsądku, chłodnej analizy, czy dużą liczbą porad udzielanych na ogół z pozycji mędrca do gołowąsa, który ledwo potrafi liczyć w pamięci. Takie nastawienie do fanów u2, których ponoć pozdrawiasz, jest denerwujące.
Pozdrawiam.
Reply to this topic
3 user(s) are reading this topic
0 members, 3 guests, 0 anonymous users