Bilety: opinie
#421
Posted 16 marca 2009 - 16:53
Co to za głupie liczenie, ze Euro po 3,8???
Totalna bzdura.
Uważam, iz ceny owszem sa spore ale spojrzmy prawdzie w oczy....
Od ostatniego koncertu minely 4 lata.
Kazdy go wyczekiwał... ponad 1000 dni, nawet ponad 1200 dni...
i wiecie co? dla tych co biadolą, ze 450 to duzo...
dziennie po 30 groszy odlozone i macie kochane U2!!. 30 groszy dziennie!!!!
Taka prawda.. ale Nasza piekna, narodowa WADA - notoryczne biadolenie...
A po 400 bedzie juz ok? a moze po 369,99?
To jest koncert U2 - grupy, ktora zapelnia wszystkie stadiony na maxa.
I nie bedzie zadnej taryfy ulogowej dla Nas - cale zycie ktos ma sie nad nami litowac???
Oprocz U2, ktore od koncertu kosi lekko 1mln dolarów (w przeliczeniu 20 tys. dolarow to bierze Doda, 30 tys Ich Troje itp.), to zarobic musi organizator, trzeba oplacic wynajecie stadionu, ochrone, noclegi, ekipe montazowa (ile teraz bedzie osob? 200,300?).
Ceny odpowiadaja cenom w Europie - jasne, ze mniej zarabiamy - ale to nikogo nie tlumaczy.
Nie mozemy ciagle sie zasłaniac tym, ze malo zarabiamy, bo nam jest ciezej, bo frytki u nas drozsze itp.
Europa jest otwarta - komu zle - niech jedzie zarabiac w funtach, euro czy w innej walucie i wtedy nie bedzie biadolil.
Mimo wszystko pozdrawiam Was i oby udalo sie kupic bilety Nam wszystkim....
#422
Posted 16 marca 2009 - 16:58
A za ticket na sektor można równie dobrze kupić sobie świetny trzydniowy festiwal za granicą albo na kilka innych koncertów również zagranicznych gwiazd i zostanie jeszcze na inne wydatki.
To jest skala porównania. Bilety na U2 SĄ ZA DROGIE.
Że też akurat ich muzykę muszę kochać, nożeszkurwa..
I proszę mi tu nie sypać 'polaczkami' i 'cechami narodowymi', bo to nie jest forum onetu.
Pozdro.
Edited by acr, 16 marca 2009 - 17:00 .
#423
Posted 16 marca 2009 - 16:58
Hello,
Co to za głupie liczenie, ze Euro po 3,8???
Totalna bzdura.
Uważam, iz ceny owszem sa spore ale spojrzmy prawdzie w oczy....
Od ostatniego koncertu minely 4 lata.
Kazdy go wyczekiwał... ponad 1000 dni, nawet ponad 1200 dni...
i wiecie co? dla tych co biadolą, ze 450 to duzo...
dziennie po 30 groszy odlozone i macie kochane U2!!. 30 groszy dziennie!!!!
Taka prawda.. ale Nasza piekna, narodowa WADA - notoryczne biadolenie...
A po 400 bedzie juz ok? a moze po 369,99?
To jest koncert U2 - grupy, ktora zapelnia wszystkie stadiony na maxa.
I nie bedzie zadnej taryfy ulogowej dla Nas - cale zycie ktos ma sie nad nami litowac???
Oprocz U2, ktore od koncertu kosi lekko 1mln dolarów (w przeliczeniu 20 tys. dolarow to bierze Doda, 30 tys Ich Troje itp.), to zarobic musi organizator, trzeba oplacic wynajecie stadionu, ochrone, noclegi, ekipe montazowa (ile teraz bedzie osob? 200,300?).
Ceny odpowiadaja cenom w Europie - jasne, ze mniej zarabiamy - ale to nikogo nie tlumaczy.
Nie mozemy ciagle sie zasłaniac tym, ze malo zarabiamy, bo nam jest ciezej, bo frytki u nas drozsze itp.
Europa jest otwarta - komu zle - niech jedzie zarabiac w funtach, euro czy w innej walucie i wtedy nie bedzie biadolil.
Mimo wszystko pozdrawiam Was i oby udalo sie kupic bilety Nam wszystkim....
Z live nation jesteś?
#428
Posted 16 marca 2009 - 17:02
No właśnie - każdy ma wybór: festiwal czy U2.Chodzi o to, że mało kto się takiego zdzierstwa spodziewał.
A za ticket na sektor można równie dobrze kupić sobie świetny trzydniowy festiwal za granicą albo na kilka innych koncertów również zagranicznych gwiazd i zostanie jeszcze na inne wydatki.
To jest skala porównania. Bilety na U2 SĄ ZA DROGIE.
Że też akurat ich muzykę muszę kochać, nożeszkurwa..
I proszę mi tu nie sypać 'polaczkami' i 'cechami narodowymi', bo to nie jest forum onetu.
Pozdro.
Jeśli znajda sie chętni do zakupu po takich cenach to znaczy, że nie są za drogie.
#429
Posted 16 marca 2009 - 17:03
nie nie jestem.. jestem zwyklym fanem, mam 32 lata i u2 slucham od ok. 15 lat.
bylem na sluzewcu, nie udalo mi sie kupic na ostatni VT.
teraz bede sie staral kupic bilet i nie wiem czy mi sie uda.
a szczerosc tak bardzo boli???
szczerość w Twoim mniemaniu...nie wiem co ma do rzeczy, że byłeś na Służewcu...
#431
Posted 16 marca 2009 - 17:05
chciałbym tylko nadmienić, że 'szczeróść' nie równa się 'racja' ani 'słuszność'. wkurzasz po prostu i nie wiem po co.
pozdro
a od kiedy szczerosc ma sie rownac racji?
to jest prawda o naszym narodowym biadoleniu... jak to kazik ladnie napisal..
"glupia duma narodowa i komplesy od stuleci" - ot i tyle
nie chce wkurzac - wyglaszam tylko swoja opinie, do ktorej kazdy ma prawo
pozdrawiam wszystkich fanów
#432
Posted 16 marca 2009 - 17:07
#433
Posted 16 marca 2009 - 17:08
#435
Posted 16 marca 2009 - 17:08
I jeśli tak, ok, ale niech sobie w dupę wcisną wszystkie teksty o lower prices spowodowanych przez crisis.
Tak, są "cheaper seats" for "poor peaple", tyle że nie wspomnieli, że oprócz cheaper te seats są worth shit.
A od rana dostałem na gg trzy wiadomości od ludzi którzy zastanawiają się czy nie zrezygnować.
Ok, Europa przyjedzie, wszystko się w bilansie zgodzi, wszyscy sobie zarobią. Dopsz.
Ale czy naprawdę po to tylko po to się jeździ w trasy koncertowe?
#437
Posted 16 marca 2009 - 17:10
W moim przypadku tu już nawet nie chodzi o te ceny. Jak trzeba to z bólem, ale wyłożę te 480 zł. Chodzi jednak o to, że ja koniecznie chcę być na płycie. Nie wyobrażam sobie siedzenia na trybunach. Dla mnie wrażenia z płyty są nieporównywalne z tymi z trybun. I nie rozumiem jak trybuny mogą być droższe aż o 200 zł! Wiem jednak, że dużo osób, głównie starszych, wybiera chętniej trybuny, ale przy takich stawkach rzucą się pewnie na płytę i bardzo możliwe, że wyląduję na trybunach. Nie jest to dobre rozwiązanie - za duża przepaść między cenami na płytę a cenami na trybunę.
Chcesz być na płycie - dajesz 190 zł i jesteś. Najlepiej odrazu kiedy się sprzedaż rozpocznie, chociaż i tak to w 100% nie jest pewne.
#438 Guest_madredeus_*
Posted 16 marca 2009 - 17:13
Hello,
Co to za głupie liczenie, ze Euro po 3,8???
Totalna bzdura.
Uważam, iz ceny owszem sa spore ale spojrzmy prawdzie w oczy....
Od ostatniego koncertu minely 4 lata.
Kazdy go wyczekiwał... ponad 1000 dni, nawet ponad 1200 dni...
i wiecie co? dla tych co biadolą, ze 450 to duzo...
dziennie po 30 groszy odlozone i macie kochane U2!!. 30 groszy dziennie!!!!
Taka prawda.. ale Nasza piekna, narodowa WADA - notoryczne biadolenie...
A po 400 bedzie juz ok? a moze po 369,99?
To jest koncert U2 - grupy, ktora zapelnia wszystkie stadiony na maxa.
I nie bedzie zadnej taryfy ulogowej dla Nas - cale zycie ktos ma sie nad nami litowac???
Oprocz U2, ktore od koncertu kosi lekko 1mln dolarów (w przeliczeniu 20 tys. dolarow to bierze Doda, 30 tys Ich Troje itp.), to zarobic musi organizator, trzeba oplacic wynajecie stadionu, ochrone, noclegi, ekipe montazowa (ile teraz bedzie osob? 200,300?).
Ceny odpowiadaja cenom w Europie - jasne, ze mniej zarabiamy - ale to nikogo nie tlumaczy.
Nie mozemy ciagle sie zasłaniac tym, ze malo zarabiamy, bo nam jest ciezej, bo frytki u nas drozsze itp.
Europa jest otwarta - komu zle - niech jedzie zarabiac w funtach, euro czy w innej walucie i wtedy nie bedzie biadolil.
Mimo wszystko pozdrawiam Was i oby udalo sie kupic bilety Nam wszystkim....
Na cenę biletów na płytę nikt nie narzeka. A jeśli chodzi o cenę 450 zł to wkurza mnie to, że ceny na trybunach nie są tak zróżnicowane jak np. w Amsterdamie.
A poza tym co to jest ten cholerny pakiet VIP? Grillowanie? Co to kurna jest??!! Oktoberfest!??
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users