U2360° Tour 2009 - 2011
#1282
Posted 04 marca 2009 - 18:18
No tak, ale wątpię żeby ogłosili listę miast z napisem dajmy na to:
1 sierpnia Chorzow a niżej:
2 sierpnia Chorzow (ewentualnie)
Nigdy tak nie robili z tego co mi wiadomo.
W 2005r. ogłosili, o czym wspomniał już Depe, 2 terminy koncertów w Dublinie. Gdy bilety się rozeszły ogłoszony został 3 termin, czym niby sprostano oczekiwaniom a tak naprawdę zrealizowano wcześniejsze plany.
Ja też stawiam, że na początku czeka nas informacja o 1 koncercie w Chorzowie. W przypadku słabej sprzedaży biletów nigdy oficjalnie nie dowiemy się, że był planowany 2 koncert. Gdyby ogłosili od razu 2 koncerty a mieliby zagrać przy niskiej frekwencji, albo odwołać później jeden koncert to byłaby marektingowa, propagandowa i finasowa klapa.
#1284 Guest_depe_*
Posted 04 marca 2009 - 18:24
I nie ogłoszą w ten sposób.No tak, ale wątpię żeby ogłosili listę miast z napisem dajmy na to:
1 sierpnia Chorzow a niżej:
2 sierpnia Chorzow (ewentualnie)
Nigdy tak nie robili z tego co mi wiadomo.
W poniedziałek zapewne zobaczymy coś takiego (np):
06.08.2009 Chorzow
09.08.2009 Rome
..
A po jakimś czasie będą dokładali kolejne koncerty.
Napewno kilka 'okienek' będzie w rozpisce trasy, dopiero z biegiem czasu te 'okienka' zaczną się wypełniać.
Tak było na V Tour.
Tak samo postępuje Coldplay na swojej trasie.
#1285
Posted 04 marca 2009 - 19:15
#1290
Posted 04 marca 2009 - 20:29
Na VT była sprzedaż przez neta plus w punktach = wszystko ruszyło w tym samym dniu o tej samej godzinie o ile dobrze pamiętam. Nie liczę jakichś telefonów i rezerwacji.
#1291
Posted 04 marca 2009 - 20:31
Na 99% będzie można sobie kupić bilecik w Empiku pod warunkiem, że wszystkie się nie sprzedadzą w internetowej sprzedaży.
Na VT była sprzedaż przez neta plus w punktach = wszystko ruszyło w tym samym dniu o tej samej godzinie o ile dobrze pamiętam. Nie liczę jakichś telefonów i rezerwacji.
No to na tej zasadzie jest git. Inna sprawa ze na 99% system sie zawiesi o tej godzinie jak wszyscy wbija albo wejscie bedzie graniczylo z cudem
#1292 Guest_depe_*
Posted 04 marca 2009 - 20:45
Ja byłem w 2005 w Empiku w Warszawie jakieś 5-10 min po otworzeniu, w kolejce przede mną stały 2 osoby, za mną ustawiły się może ze 3, żadnego tłumu, ścisku czy paniki. Wszystko ładnie i grzecznie, każdy kupił co i ile chciał, choć pani sprzedająca coś tam marudziła jak koleś poprosił o 10 tiketów. Ale i tak sprzedała.
#1293
Posted 04 marca 2009 - 20:48
Max dobrze napisał.
Ja byłem w 2005 w Empiku w Warszawie jakieś 5-10 min po otworzeniu, w kolejce przede mną stały 2 osoby, za mną ustawiły się może ze 3, żadnego tłumu, ścisku czy paniki. Wszystko ładnie i grzecznie, każdy kupił co i ile chciał, choć pani sprzedająca coś tam marudziła jak koleś poprosił o 10 tiketów. Ale i tak sprzedała.
Ja miałem niemal identyczną przygodę. Byłem zszokowany łatwością zakupu, gdyż psychicznie (być może bezpodstawnie) przygotowany byłem na godziny stania w kolejce. Szkoda, że nie powtórzą takiego modelu dystrybucji.
#1294
Posted 04 marca 2009 - 20:53
Na 99% będzie można sobie kupić bilecik w Empiku pod warunkiem, że wszystkie się nie sprzedadzą w internetowej sprzedaży.
Na VT była sprzedaż przez neta plus w punktach = wszystko ruszyło w tym samym dniu o tej samej godzinie o ile dobrze pamiętam. Nie liczę jakichś telefonów i rezerwacji.
Więc sprzedaż w Empiku nie ruszy równo ze sprzedażą internetową?
#1297
Posted 04 marca 2009 - 21:07
Ja się modlę, żeby dostać się chociaż na jeden, pierwszy w życiu. Nie daruje sobie jeśli nie pojadę. Wszędzie w Polsce, jestem gotowy wydać grube pieniądze na sam bilet i dojazd. A pod bramą będe spał, żeby być tylko najbliżej sceny. To moje marzenie.
#1298
Posted 04 marca 2009 - 21:09
#1299 Guest_Mac_*
Posted 04 marca 2009 - 21:14
Dodam tylko, że mój kumpel opowiadał mi jak w 2005 jakiś konik przed koncertem chciał mu wcisnąć bilet za jedyne 90zł! Po prostu nie zdążył go nigdzie sprzedać, i spuszczał cene. Moim zdaniem, nie ma się o co martwić.
#1300
Posted 04 marca 2009 - 21:18
Zapewne byłeś na koncercie U2, ja nie miałem tego szczęścia. Zrozum, że czuje pewne obawy po tym co się słyszy o lajfnejszynach i tego typu stronach w pierwszym dniu sprzedaży ale zapewne masz rację. Mnie akurat ponoszą emocje bo jestem świeżo po przesłuchanej płycie
Cholera z tej podniety nie zauważyłem, że napisałem post pod postem swoim. Sorewicz
Edited by bee, 04 marca 2009 - 21:44 .
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users