No Line On The Horizon
#181
Napisano 01 maja 2009 - 16:03
Wszystko między wierszami. Pewnie redaktor Ambro stwierdził że nie ma sensu pisać setnej takiej samej recenzji, to się pobawi. Fajnie że w ogóle się pojawiła, bo jeszcze dwa miechy temu wątpił, czy komukolwiek z redakcji w ogóle będzie się chciało tego słuchać.
4/10. No ok.
#182
Napisano 02 maja 2009 - 14:13
1. NLOTH - opener jak w Achtung Baby. Jak w Zoo Station mamy dobre, żywe granie 'przykryte' (newet niepotrzebnie) jakimiś efektami Eno.
2 . Magnificent - po prostu nowe Pride. Bez "oooo" , z riffem na pojedynczych dźwiękach i strukturą refrenu z B-day (tzn. 2 słowa, przestrzeń na gitarę; z takimi przerwami w śpiewaniu).
3. MOS - Eeee..... Weźmy jakiś wyrazisty riff Adama, z 40 np. i klimat, troche szybszy, z Running to stand stil
4. UC - dla mnie to nowe Bad ("oooo" w refrenie chyba na takich samych dźwiękach nawet) z dodatkiem 'przesterzeni' z Walk On
5. Crazy Tonight - najlepsze piosenkowe (popowe wręcz) tradycje z ATYCLB (lub Wild horses, jak kto woli) i solówka żywcem wzięta z cover I believe in father christmas
6. GOYB - sekcja rytmiczna z Miami, chórki z Zooropy i świetny Edżowy riff w stylu Vertigo
7. Stand Up - 'Bujający' (funkujący ? ) riff basowy z Mysterious Ways i maniera (arogancja wręcz ) w głosie Bono z Vertigo
8. Fez - wstęp do Zooropy
Being Born - tutaj 'niepiosenkowe' tradycje z Popa i ściana dźwięku jak w studyjnym Yahweh
9. WAS - jeszcze łagodniejsze Peace on earth
10. Breathe - mocniejszy, bardziej gitarowy, szybszy i bardziej stadionowy i absolutnie potężny Acrobat
11. Cedars of Lebanon - werbelki na perkusji z COBL i ogólnie wejście w tradycję zakończeń płyt. Może coś z 40 jeszcze jest, albo z Yahweh w Bono tu.
Ogólnie nie wiem, czy te porównania mają jakikolwiek sens, ale chciałem po tych recenzjach uporządkować sobie myśli swoje w stylu 'o co im kaman' Ogólnie nie mówię, że te wszystkie zapożyczenia są złe, wręcz przeciwnie - każdy fan chce dostać przecież to co najbardziej kocha, a wśród wymienionych piosenek nie ma raczej jakiś słabych. Nie będę płakać, że U2 się powtarzają, albo że nie eksperymentują - od tego są recenzenci.
Z drugiej strony warto pomyśleć, czy faktycznie nie jest to wina tych samych od lat producentów, którzy też nie są w szczycie wieku i weny twórczej i też chyba prochu nie wymyślą. Ciekawe jakby przyszedł np...... Mark Ronson (w ogóle nie ma raczej jakiś młodych producentów dobrych, tak mówię).
< Ajjjjj chyba pomyliły mi się tematy, tak trochę też tą recenzją byłem zmylony więc jak coś, to proszę Moderatorów o usunięcie posta, ja już przenoszę do poprawnego tematu>
#183
Napisano 02 maja 2009 - 16:54
Cena nówki przekracza 20 tyś pln.
A tu można posłuchac jak brzmi (najprawdopodobniej na głowie Ashdowna i kolumnach Aguilar, ale pewny nie jestem).
Mocarny dół (2 przetworniki Precision) !!
Swoją drogą kiedyś na identycznym grał John Deacon z Queen podczas trasy Magic Tour 86'.
#185
Napisano 03 maja 2009 - 15:35
Z filmików na youtube dowiedziałem się że Adam nawiązał kontakt z Warwickiem i używa Buzzard JE na nowej płycie słychać go w IGCIIDGCT
Cena nówki przekracza 20 tyś pln.
A tu można posłuchac jak brzmi (najprawdopodobniej na głowie Ashdowna i kolumnach Aguilar, ale pewny nie jestem).
Mocarny dół (2 przetworniki Precision) !!
Swoją drogą kiedyś na identycznym grał John Deacon z Queen podczas trasy Magic Tour 86'.
Jaraliśmy się tym w lutym...
#188
Napisano 07 września 2011 - 18:32
http://www.thehut.co...n/10025655.html
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych