Jest słaba z wielu innych powodów, ale akurat wymieniłeś Crumbs i się zastanawiam tak - kompozycyjnie zgoda, ale siła tego kawałka tkwi moim zdaniem w brzmieniu które naprawdę kosi - totalny odjazd, sami przyznali że napisali, zagrali i nagrali to po srogiej imprezie, tam są trzy ścieżki gitar (co ewokuje ATYCLB) i generalnie wspaniały odjazd, pamiętam że z J99 przy premierze upatrywaliśmy w tym nawet fajnego kierunku rozwoju, nawet tak
Hmm... przyznaję, że nie podszedłem do tego w ten sposób. Zgadzam się że brzmieniowo jest ok, tyle że akurat od U2 zawsze oczekiwałem bardziej dobrych melodii niż eksperymentów brzmieniowych (poza samą gitarą, to trochę osobna sprawa), choć fakt że trochę właśnie w tę stronę ewoluują. I na ostatnim albumie (a to o nim ten wątek jest teoretycznie ) ma to już ręce i nogi, ale co ja poradzę że jak słyszę tak słabą i na siłę napisaną melodię jak "Crumbs" (poza wstępem, on niestety obiecuje coś więcej) to już nawet na brzmienie nie zwracam uwagi (podobnie np. z "All Because of You", ma moc, ale ogólnie wtf?).
A tak w ogóle, to znowu się offtop zrobił i może już skończmy, bo trzeba będzie przenosić.