Problemem zespołu jest to że decyduje się na udostępnienie premierowego materiału przez iTunes pomimo tego, że w niektórych krajach go nie ma.
W niektórych krajach nie ma też sklepów muzycznych, więc U2 mają wielki problem, bo dzielą fanów na lepszych i gorszych także w znacznie poważniejszych kwestiach ! ITunes to chyba największy obecnie dystrybutor muzyki w internecie. Z nikim innym U2 nie mogli podpisać umowy. Wszelkie pretensje proszę więc kierować do pana Jobsa. Ja też uważam za absurd fakt, że nie mamy w Polsce iTunes. Ale jakoś bym o to nie obwiniał zespołu U2.
Przy okazji proponuję odnowienie przyrzeczenia o niesłuchaniu albumu przed premierą. Będziemy powtarzać: " wyrzekam się ".
Czy wyrzekasz się słuchania nowego albumu U2 przed premierą ?
Wyrzekam się !
Dziękuję.
Oczywiście przypominam, że dotyczy to także " premiery " internetowej. Mówiąc krótko, gówno nas obchodzą wszystkie iTunesy. W związku z coraz bardziej wykręconymi machinacjami marketingowymi nie powinno to być zbyt trudne. Maniacy niech se ściągają te ekskluzywne świecidełka - my, normalni, zaczekamy do NORMALNEJ premiery.
I druga kwestia - nie dotyczy to ani singla, ani wszelkich koncertowych wykonań do premiery, choć usilnie zaleca się ograniczyć swoje kontakty z tego rodzaju zjawiskami np. do jednego razu.