Skocz do zawartości


Zdjęcie

No Line On The Horizon


2962 replies to this topic

#2681 conr4d

conr4d

    Użytkownik

  • Members
  • 2 255 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wałbrzych

Napisano 22 marca 2009 - 01:39

Wooo, przesłuchałem No Line On The Horizon na odtwarzaczu AIMP, z opcją "usuwaniu wokalu", nawet nie wiecie ile smaczków jest do odkrycia. Polecam!

#2682 vieux_capitaine

vieux_capitaine

    Użytkownik

  • Members
  • 1 041 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Trójmiasto

Napisano 22 marca 2009 - 12:01

Witam wszystkich ;]
drobnych pare słów z mojej skromnej strony na temat Horyzontu. U2 znałem na wylot, choć ostatnimi czasy słychałem ich dosyć sporadycznie (jeżeli już to Joshua Tree i Rattle and Hum które urosły do miana jendych z moich ulubionych albumów) głównie dlatego iż uważałem że zespół się stoczył. Zwyczajnie słuchanie 3 ostatnich albumów mnie jakby to powiedzieć nie satysfakcjonowało intelektualnie ;] No ale do rzeczy. Pierwsze utwory jakie usłyszałem to Wave of Sorrow i Buty oczywiście. Oba dowiodły że wszystkie moje przepuszczenia okazały się trafne - muzyka U2 się delikatnie mówiąc mocno zeszmaciła. No a potem nadszedł moment przesłuchania albumu.
NO LINE mi się nie podobał. Jeszcze po 2 drugim przesłuchaniu stwierdziłem że jest nudny, kiepski i nie ma na nim (co o się Irlandczykom nigdy wcześniej nie zadrzało) żadnego zwyczajnie fajnego takiego JUTOWEGO kawałka. I całe szczęscie. Horyzont jest płytą wyrywającą zespół z bagna w które ostatnio wpadli. To album przemyślany, spójny, wciągający i dobrze zrobiony. Utwory mają świetny klimat, nie są kolejnym LP składającym się z singli. Dlatego tak się różni od ostatnich płyt zespołu. Nie ma tu cholernego słodzenia i tandety, są za to ciekawe aranżacje i niezłe teksty. Choć oczywiście i pojawiają się utwory który poprostu nie lubię (FEZ, wspomniane Boots) to też są takie które świadczą że U2 wciąż potrafi grać w jakiś sposób zaskakująco i interesująco (Moment of Surrender, No Line czy świetny Cedars of Lebanon) jak stworzyć znośny przebój (Go Crazy czy Magnificent). Dlatego uważam też że No Line on the Horizon to album dobry, lepszy na szczęście od dwóch swoich poprzedników. Widać że zespołowi po 8 latach przepasu udało się odnaleźć jakąś nową ścieżke którą, mam nadzieje, będzie podążać :)
Więc zaraz zamawiam oryginalny Horyzont no i czekam z radością na nowy album :> i Chorzów wcześniej of kors l;P
Thru the darkness
of Future Past
the magician longs to see...
one chants out
between two worlds
Fire - walk with me.

#2683 Mirbalman

Mirbalman

    Pan Tamburyn

  • Members
  • 1 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 22 marca 2009 - 12:13

Wooo, przesłuchałem No Line On The Horizon na odtwarzaczu AIMP, z opcją "usuwaniu wokalu", nawet nie wiecie ile smaczków jest do odkrycia. Polecam!

Wow! Super wiedzieć, że coś takiego istnieje. Spróbuję :P

#2684 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 22 marca 2009 - 12:15

istnieje ale za to jest fatalna jakosc dzwieku..

#2685 Pyza U2

Pyza U2

    Użytkownik

  • Members
  • 932 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Meseritz

Napisano 22 marca 2009 - 12:19

istnieje ale za to jest fatalna jakosc dzwieku..

Dokładnie, pojawiły mi się jakieś trzaski momentalnie.
''Beautiful Country Beautiful Day'' - Bono 5.07 2005 !

#2686 conr4d

conr4d

    Użytkownik

  • Members
  • 2 255 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wałbrzych

Napisano 22 marca 2009 - 12:30

No tak, tak, może jakość cudowna nie jest, ale spróbować warto, odkręćcie jeszcze Stereo Enhancer na full.

#2687 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 595 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Napisano 23 marca 2009 - 21:55

Co do jakości to już pisałem, marnie... :( I'll Go Crazy to w ogóle porażka, taki dobry utwór a zepsuli. A Winter to jak dla mnie nagrany z pliku o stratnej kompresji!! <_< Wstyd...


Co do Singli: (linki podane przez Janeczka :) )
http://img25.imagesh.../sc00484d8a.jpg

The band is also shooting a video for the album's second single, "Magnificent" - among the candidates for future singles are "Breathe" and "Moment Of Surrender".


Czyżby wiedzieli już jakie będą następne single, może zespół coś napomniał, zastanawia się ciągle?? Jakby nie wydali I'll Go Crazy.. to bym się zdziwił, bo utwór na prawdę dobry, radiowy nawet bym powiedział. :huh:

Jak dla mnie to powinni 5 singli wydać (chyba już postanowiono o 4 <_< ) bo tyle utworów na to się nadaje i tyle wg mnie zasługuje ;)


Co do Magnificent (Edit) - jak podają na U2Wanderer :( :
http://www.u2wandere...php?topic=639.0

The radio """edit""" is a hatchet job. :( A Texas Chainsaw Massacre. Jack The Ripper in the studio. Are they going to actually play this version on the radio? Good Lord.


Czyżby znowu amatorszczyzna?? :( Chyba ktoś uciął utwór na chama... a gdzie profesjonalizm. Dlaczego tak partolą robotę, kto im płaci??

#2688 emkakafe

emkakafe

    Użytkownik

  • Members
  • 27 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:inąd

Napisano 24 marca 2009 - 21:56

Płyta... przyjemne tło w czasie towarzyskich spotkań. Najbardziej podoba mi się Breathe, usiłuję śpiewać razem z Bono te pierwsze wersy o 16 czerwca :D Chyba muszę jeszcze kilka razy posłuchać, boje się powiedzieć - przereklamowana... Za dużo może tych "smętasów", oczekiwałam jakichś mocniejszych akcentów, może nie tyle rockowych, co charakterystycznych. Tego mi chyba brak.

#2689 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 25 marca 2009 - 22:33

Motyla noga. Słucham sobie NLOTH i wkurza mnie Stand Up. No poważnie. Nie mogę. Już mi tam Buciki bardziej pasują.
Stand Up jest takie... Bombowe (you know;]). Brr. Skip.

#2690 Daniel84

Daniel84

  • Members
  • 3 657 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 25 marca 2009 - 22:46

Motyla noga. Słucham sobie NLOTH i wkurza mnie Stand Up. No poważnie. Nie mogę. Już mi tam Buciki bardziej pasują.
Stand Up jest takie... Bombowe (you know;]). Brr. Skip.


Nie zgadzam się. Bombowy to jest Unknown Caller (choć to bardzo dobra piosenka). Mnie natomiast wkurza mocno Moment Of Surrender. To zdecydowanie najsłabszy kawałek na płycie. Rozwlekły, mdły. Zwrotki Bono jeszcze efektownie śpiewa, natomiast refren jest TRAGICZNY. Szkoda, bo poza tym przesłodzonym koszmarkiem cały NLOTH byłby w zasadzie pozbawiony słabych punktów.

#2691 methiu

methiu

    0118 999 881 999 119 7253

  • Members
  • 1 035 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:ok.Oświęcimia

Napisano 26 marca 2009 - 20:36

Nie zgadzam się. Bombowy to jest Unknown Caller (choć to bardzo dobra piosenka). Mnie natomiast wkurza mocno Moment Of Surrender. To zdecydowanie najsłabszy kawałek na płycie. Rozwlekły, mdły. Zwrotki Bono jeszcze efektownie śpiewa, natomiast refren jest TRAGICZNY. Szkoda, bo poza tym przesłodzonym koszmarkiem cały NLOTH byłby w zasadzie pozbawiony słabych punktów.


Tak. Moment of Surrender miał być epickim potworem. Narastającym songiem z miażdżąco-transową gitarą Edża pod koniec.
Przynajmniej w moim wyobrażeniu. Albo choć czymś w stylu Mercy, Bad, Kite z Vertigo Tour.

Może i tekst piękny, śliczny, wzruszający ale jakoś najpierw chwyta mnie melodia. A to wlecze się, zwrotki ogniskowe...
Skojarzenia z Patrycja Markowska - Świat się pomylił, nie wiem do końca czemu :blink:
"Smell the flowers while you can" - David Wojnarowicz

#2692 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 595 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Napisano 26 marca 2009 - 23:22

Motyla noga. Słucham sobie NLOTH i wkurza mnie Stand Up. No poważnie. Nie mogę. Już mi tam Buciki bardziej pasują.
Stand Up jest takie... Bombowe (you know;]). Brr. Skip.


No coś w tym jest. Jak dla mnie najsłabszy utwór na płycie, po prostu nie wysilili się, trochę takie RHCP tyle, że U2 to nie ma być RHCP. ;) Może na koncertach coś zmienią i będzie lepiej. GOYB o wiele lepsze od Stand Up.


Co do MOS, to bez przesady, może solówka nie miażdży, to się zgodzę, ale utwór na prawdę dobry, głos Bono chyba najlepszy na płycie, refren to cienki jest w Stand Up, tu po za Bono niezłe chórki są. ;) Na prawdę dobry, mnie wciąga i aż miło się słucha, ja bynajmniej nie męczę się go słuchając. Może trochę zbędna ta perkusja, chyba elektroniczna?, to cykanie zbyt proste, wolałbym chyba normalną perkę Larry'ego. Ale jak dla mnie 9-/10 jak na razie. To na prawdę dobry utwór, patrząc na to jak sdzybko go ponoć nagrali ;) jeszcze zyskuje. Czekam na wersję Live. :P

#2693 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 26 marca 2009 - 23:47

Jeśli chodzi o Stand Up - przede wszystkim kłuje mnie brzmienie. Jest takie płaskie, suche jakieś, niedopieszczone. Odstaje od ogólnego feelingu, przynajmniej takiego, jaki moje uszęta tam znają i chwytają. Jeśli będą to grać live, a pewnie będą, mam nadzieję że dodadzą temu mocy, ostrości, głębi jakiejś siakiejś. Cięższa i ciemniejsza gitara choćby.

Jeśli chodzi o Anne Koler - wręcz przeciwnie. Może skupiamy się po prostu na innych aspektach, ale nie wydaje mi się ani trochę Bombowa - no może poza brzmieniem gitki, wokalizami w zwrotkach miejscami, czymś, ale to detale są i nie odbieram tej piosenki przez ich pryzmat.

Moment Of Surrender fajowe jest. Ma swój nastrój i konkretny zamysł. Nie każdego musi ruszać, ja to czuję chyba. Tyle ;)

#2694 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 27 marca 2009 - 10:38

Jest takie płaskie, suche jakieś, niedopieszczone.


Steve Lillywhite się kłania.

Magazyny " popkulturalne " chyba się sprzysięgły przeciwko NLOTH. Najpierw Bravo, a teraz Popcorn nazywa nową płytę " cienizną ". Za to Record Collector daje 4/5, i określa NLOTH jako najciekawszy album U2 od czasów Achtung Baby.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#2695 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 27 marca 2009 - 21:08

Jesli chodzi o wykonanie na żywo, to u mnie przoduje zdecydowanie Crazy. Live daje piosence mocnego kopa - dynamika + wokal. Refren natomiast to już majstersztyk - poziom dawnego U2.
U2

#2696 Daniel84

Daniel84

  • Members
  • 3 657 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 27 marca 2009 - 21:13

Magazyny " popkulturalne " chyba się sprzysięgły przeciwko NLOTH. Najpierw Bravo, a teraz Popcorn nazywa nową płytę " cienizną ".


To nawet dziwne, gdyż w gruncie rzeczy NLOTH jest raczej lekką płytą; która winna trafiać w gusta szerokiej gamie odbiorców.

#2697 madeinpoland

madeinpoland

    Użytkownik

  • Members
  • 994 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 28 marca 2009 - 00:23

Zauważyłem ciekawą tendencję w mediach. W latach 90. czepiano się U2, przy okazji recenzji ich płyt, że nie zjadają własnego ogona. Teraz NLOTH jest za bardzo "jutowy", mało eksperymentalny. Cóż... Skoro merytorycznie nie można się przyczepić do warstwy muzycznej, to na poczekaniu wymyśla się jakieś bzdurne tezy.
Dołączona grafika

#2698 Pyza U2

Pyza U2

    Użytkownik

  • Members
  • 932 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Meseritz

Napisano 28 marca 2009 - 08:52

No Line On The Horizon wciąż na 1 miejscu:

http://www.olis.onyx...index.asp?lang=
''Beautiful Country Beautiful Day'' - Bono 5.07 2005 !

#2699 One_U2 - fan

One_U2 - fan

    Użytkownik

  • Members
  • 2 857 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 29 marca 2009 - 19:28

Polacy zakochani w nowej płycie

http://muzyka.interi...-plycie,1281868 zródło
Dołączona grafika

#2700 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 29 marca 2009 - 19:45

To nawet dziwne, gdyż w gruncie rzeczy NLOTH jest raczej lekką płytą; która winna trafiać w gusta szerokiej gamie odbiorców.

Ej, lekkie były dwie poprzednie (baaardzo lekkie).



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych