Jump to content


Photo

Songs Of Innocence

U2 nowy album album u2 u2 płyta nowa płyta u2

  • Please log in to reply
7779 replies to this topic

Poll: Songs Of Innocence (93 member(s) have cast votes)

Który utwór/utwory powinny zostać singlami promującymi Songs of Innocence?

  1. The Miracle (Of Joey Ramone) (11 votes [4.04%])

    Percentage of vote: 4.04%

  2. Every Breaking Wave (53 votes [19.49%])

    Percentage of vote: 19.49%

  3. California (There Is No End To Love) (26 votes [9.56%])

    Percentage of vote: 9.56%

  4. Song For Someone (10 votes [3.68%])

    Percentage of vote: 3.68%

  5. Iris (Hold Me Close) (10 votes [3.68%])

    Percentage of vote: 3.68%

  6. Volcano (14 votes [5.15%])

    Percentage of vote: 5.15%

  7. Raised By Wolves (6 votes [2.21%])

    Percentage of vote: 2.21%

  8. Cedarwood Road (5 votes [1.84%])

    Percentage of vote: 1.84%

  9. Sleep Like a Baby Tonight (22 votes [8.09%])

    Percentage of vote: 8.09%

  10. This Is Where You Can Reach Me Now (18 votes [6.62%])

    Percentage of vote: 6.62%

  11. The Troubles (35 votes [12.87%])

    Percentage of vote: 12.87%

  12. Lucifer's Hands (8 votes [2.94%])

    Percentage of vote: 2.94%

  13. Crystal Ballroom (45 votes [16.54%])

    Percentage of vote: 16.54%

  14. The Troubles (jakaś alt version) (1 votes [0.37%])

    Percentage of vote: 0.37%

  15. Sleep Like A Baby Tonight (też jakaś alt version) (0 votes [0.00%])

    Percentage of vote: 0.00%

  16. The Miracle (Of Joey Ramone) (acoustic) (1 votes [0.37%])

    Percentage of vote: 0.37%

  17. Every Breaking Wave (acoustic) (6 votes [2.21%])

    Percentage of vote: 2.21%

  18. Song For Someone (acoustic) (0 votes [0.00%])

    Percentage of vote: 0.00%

  19. California (acoustic) (0 votes [0.00%])

    Percentage of vote: 0.00%

  20. Raised By Wolves (acoustic) (1 votes [0.37%])

    Percentage of vote: 0.37%

  21. Cedarwood Road (acoustic) (0 votes [0.00%])

    Percentage of vote: 0.00%

Vote Guests cannot vote

#1521 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 01 września 2008 - 21:27

ja bardzo lubie

#1522 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Posted 01 września 2008 - 21:31

ja bardzo lubie

bo jestes gitmenem a gitka bez efektow to nie jest az tak bardzo ciekawy instrument ;)

#1523 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 01 września 2008 - 21:32

gram tez na basie

#1524 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Posted 01 września 2008 - 21:36

gram tez na basie

No patrz pan multiinstrumentalista ;) Ja zacząłem bębnić na razie mam werbel mapex i toma z polmuzy :P bo musze kupic nowy bass i piec ale jak juz je kupie to moze jakis zestawik podstawowy sie zlozy ;)

#1525 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 02 września 2008 - 09:10

Bono niczego nikomu nie rozdawał, ani nie udostępnił.


To prawda, ale wyraziłeś się tak, jakby mógł to zrobić. Napisałeś, że U2 mają prawa do swojej muzyki, i mogą z nią robić co chcą. A ja tylko udowadniam, że nie mogą. I twierdzę, że odtwarzać jej publicznie, dopuszczając swobodną możliwość nagrania, też nie mogą, a jeśli mogą, to z samego tego faktu wynika, że dzieje się to za wiedzą i zgodą wytwórni.

Nagranie było puszczone w domu Bono. Było puszczone głośno, więc było to słychać też na plaży, jako że dom jest właśnie przy plaży. Nie wiem jak Ty, ale ja na miejscu Bono też nie wybiegałbym wcześniej na plażę, prosząc żonę o włączenie głośno sprzętu i nie mierzyłbym jak głośno można słuchać tej muzyki, żeby przypadkiem absolutnie nikt tego nie usłyszał. .


Powtarzam jeszcze raz - cała rzecz w tym, że Bono CELOWO puścił nagranie głośno, WIEDZĄC że będzie doskonale słyszalne w miejscu publicznym, jakim jest plaża, a zarazem WIEDZĄC ( z doświadczenia ), że zostanie to nagrane, i wpuszczone do neta, co już jest działaniem na szkodę wytwórni, choćby dlatego, że rozwala jej strategię promocyjną ( zakładając, że owa strategia tego nie przewidywała - ja twierdzę, że przewidywała ). Nie chodzi o to, że Bono chciał sobie posłuchać nowych nagrań głośniej, przez nieuwagę nie sprawdził czy ktoś może to usłyszeć i nagrać, no i " stało się ". To było celowe działanie Bono, nastawione na to, by materiał, którego nikt nie ma na razie prawa usłyszeć, został usłyszany, nagrany, i rozpowszechniony. Dyskusja jest tylko o tym, czy wytwórnia o tym wiedziała, czy nie. Albo wiedziała, i wtedy mamy do czynienia ze zmyślną strategią promocyjną, albo nie wiedziała, i wtedy może spokojnie iść do sądu.

Zresztą, jak sam usłyszałeś na nagraniach, to co było słychać raczej nie było to żadnym zagrożeniem


To czemu wytwórnia kazała to usunąć z youtube ?

mówisz o tym jakby to był zripowany krążek


No i co z tego ? To tylko problem Bena, który miał kiepski sprzęt. Następnym razem ktoś na tę plażę weźmie taki sprzęt, że będziemy mieć excellent audience. Chyba, że wytwórnia na to nie pozwoli :D Nie byłby zresztą taki pewien, czy już teraz wytwórnia nie zadbała o to, by nikt tam niczego nie nagrywał jakimiś porządnymi urządzeniami..

A czy ktoś słyszał o przeszukiwaniu plażowiczów na normalnej plaży, bo jakiśtam rockstar ma ochotę sobie głośniej posłuchać swojej muzyki?


Ja przede wszystkim nie słyszałem historii, by jakaś gwiazda puszczała na plaży na full głośność swój nowy materiał, zapraszając do nagrywania.. kolejny raz U2 zaprezentowali innowacyjną strategię promocyjną, nikt wcześniej na to nie wpadł :D Która zresztą ładnie się łączy z filmikami - tu mamy fragmenty utworów w doskonałej jakości, a tam mamy całe utwory, ale w złej jakości - połączcie kropki, drodzy fani, dyskutujcie zawzięcie, który kawałek to Breathe, a który to Sexy Boots, i coraz bardziej nerwowo czekajcie, aż wreszcie będziecie mieli okazję zapłacić za nowy album :D

Przypadkowi plażowicze nie wiedzą czy to jest nowe nagranie U2 czy stare Genesis, nie przymierzając.


Bono doskonale wiedział, że tam będą fani U2, doskonale wiedział, że będą mieć ze sobą sprzęt nagrywający, i doskonale wiedział, że nagranie zostanie puszczone w sieć. Sam to przyznałeś. To jest właśnie istota problemu, co podkreślam kolejny raz.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1526 NvK

NvK

    Użytkownik

  • Members
  • 287 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łarsała

Posted 02 września 2008 - 12:24

Powtarzam jeszcze raz - cała rzecz w tym, że Bono CELOWO puścił nagranie głośno, WIEDZĄC że będzie doskonale słyszalne w miejscu publicznym, jakim jest plaża, a zarazem WIEDZĄC ( z doświadczenia ), że zostanie to nagrane, i wpuszczone do neta, co już jest działaniem na szkodę wytwórni


Jeżeli nazywasz to działaniem na szkodę wytwórni, to co powiesz o bootlegach? Dlaczego zespół się na to godzi, a nawet wręcz popiera? Po pierwsze, dzięki temu w necie za darmo krąży pełnowartościowa muzyka U2, a po drugie, jest to działanie na szkodę oficjalnych wydawnictw koncertowych tego zespołu. Wybacz, na koncertowych bootlegach słychać więcej niż na plażowych szmerach i nikt nie robi wokół tego wielkiego halo. A zgodnie z tym co mówisz, jest to wręcz wytaczanie wojny przez artystów w stosunku do swojej wytwórni. Nie widzę w tym sensu. No, chyba że zgoda na krążenie utworów w doskonałej jakości też jest jakąś niezrozumiałą akcję promocyjną. O przepraszam, innowacyjną.

Zresztą, jak sam usłyszałeś na nagraniach, to co było słychać raczej nie było to żadnym zagrożeniem


To czemu wytwórnia kazała to usunąć z youtube ?


Nie zapominaj po jednym poście tego, co pisałem wcześniej. Materiał nie wypłynął na youtube - pojawił się tam dopiero później. I w tym momencie to mogła być kampania promocyjna.

To tylko problem Bena, który miał kiepski sprzęt. Następnym razem ktoś na tę plażę weźmie taki sprzęt, że będziemy mieć excellent audience


To jest nierealne żeby nagrać tam coś z dobrym dźwiękiem. Dwa lata temu ktoś nagrywał kamerą, więc był też obraz (swoją drogą wtedy wytwórnia jakoś nie ganiała po youtube'ach).

Nie byłby zresztą taki pewien, czy już teraz wytwórnia nie zadbała o to, by nikt tam niczego nie nagrywał jakimiś porządnymi urządzeniami..


Nowoczesny marketing to jedno, ale takie dziejowe teorie spiskowe to mnie śmieszą :)

Ja przede wszystkim nie słyszałem historii, by jakaś gwiazda puszczała na plaży na full głośność swój nowy materiał, zapraszając do nagrywania


Przede wszystkim, to nie dostrzegasz tego co piszę, ale nie chce mi się już powtarzać, bo taka dyskusja z klepaniem swojego bez zwrócenia uwagi na drugą stronę to nie prowadzi niestety do niczego.

Bono doskonale wiedział, że tam będą fani U2, doskonale wiedział, że będą mieć ze sobą sprzęt nagrywający, i doskonale wiedział, że nagranie zostanie puszczone w sieć. Sam to przyznałeś. To jest właśnie istota problemu, co podkreślam kolejny raz.


Eeee... powiedziałem, że Bono niejednokrotnie robił taki ukłon w stronę fanów. Nie wiem jak Ty, ja nie chodzę z plakietką 'lubię U2'. Chyba, że to wytwórnia zgoniła całą plażę fanów, żeby Bono mógł zrobić kontrolowany przeciek ;)

Ja skończyłem, z wyżej już wymienionych powodów. Do niczego to nie prowadzi :)

#1527 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 02 września 2008 - 14:13

co powiesz o bootlegach? Dlaczego zespół się na to godzi, a nawet wręcz popiera?


A dlaczego wytwórnia nie usuwa z youtube nagrań bootlegowych, a nagrania z Eze usunęła ? Zapewne dlatego, że na bootlegach najczęściej znajdują się utwory, co do których już przynajmniej rozpoczęto procedurę rozpowszechniania, choćby właśnie z tej racji, że pochodzą z oficjalnych występów zespołu. Nagrania z Eze natomiast to materiał, którego oficjalnie NIE MA, i którego teoretycznie nikt nie ma prawa usłyszeć, ani za darmo, ani za pieniądze.

No, chyba że zgoda na krążenie utworów w doskonałej jakości też jest jakąś niezrozumiałą akcję promocyjną.


Coś w tym może być. Dlaczego " niezrozumiałą " ?

I w tym momencie to mogła być kampania promocyjna.


Nie zdajesz sobie sprawy z tego, że Twoja teoria jest znacznie bardziej nieprawdopodobna od mojej ? Kto ustala procedurę promocyjną - zespół czy wytwórnia ? Wytwórnia. W dzisiejszych realiach biznesowych zupełnie nieprawdopodobna jest sytuacja, że zespół sobie nonszalancko " rozpowszechnia " nowy materiał, a wytwórnia niejako " w pogoni " za nim urządza naprędce kampanie promocyjne, żeby na tym nie stracić ( wyobrażam sobie te nerwowe posiedzenia zarządu Universala - " kurde, panowie, a jak on rzeczywiście zacznie rozdawać te płyty na plaży ? Co wtedy ? No nie wiem, trzeba będzie coś wymyśleć ! A jeżeli postanowią np. zagrać całą nową płytę na zaimprowizowanej scenie na plaży ? Cholera, będziemy mieć mało czasu, żeby to odkręcić ! " itd.itp. ).. powtarzam - to absurd. Tymczasem teoria, że wszystko było od początku z zespołem umówione, jest jasna, prosta, i zgodna z obecnymi trendami na rynku. Zresztą, jak pisałem - brak porozumienia z wytwórnią mógł mieć miejsce w 2004 roku, wtedy być może to właśnie wytwórnia zadbała o to, by sprawa nie nabrała szerszego rozgłosu. Po tym zdarzeniu miała dwa wyjścia - albo zabronić zespołowi swobodnego dysponowania materiałem ( skoro oni nie potrafią, czy wręcz nie chcą go przypilnować, to trzeba samemu się tym zająć ), albo po prostu dojść do porozumienia, że taka właśnie będzie nasza strategia promocyjna. Skoro mamy przecieki, to znaczy, że mamy do czynienia z tą drugą sytuacją.

dziejowe teorie spiskowe to mnie śmieszą


Słyszałeś może o " viral videos " na youtube ? Było niedawno w Dzienniku. Równie dobrze to też możesz uznać za teorię spiskową.. to nie jest żaden spisek, tylko po prostu nowoczesny sposób prowadzenia promocji. Jak pisałem - w dzisiejszych czasach nikogo już nie bawią oficjalne, podane wprost reklamy. Trzeba wymyślić coś oryginalnego, coś, co nie wygląda jak reklama, coś, co nie sprawi wrażenia, że ktoś ci coś chce wcisnąć, promocja ma być podana nie wprost, tylko w jakiejś ciekawej formie. I to po prostu jedna z możliwości.

Przede wszystkim, to nie dostrzegasz tego co piszę, ale nie chce mi się już powtarzać, bo taka dyskusja z klepaniem swojego bez zwrócenia uwagi na drugą stronę to nie prowadzi niestety do niczego.


Plepleple, dyskutuj, a nie uciekaj. Czego nie dostrzegłem ?

Eeee... powiedziałem, że Bono niejednokrotnie robił taki ukłon w stronę fanów. Nie wiem jak Ty, ja nie chodzę z plakietką 'lubię U2'. Chyba, że to wytwórnia zgoniła całą plażę fanów, żeby Bono mógł zrobić kontrolowany przeciek


Mogło tak być, ale nie musiało ( wystarczył jeden fan ;) ). Skoro robi ukłon w stronę fanów, to znaczy, że wie, iż fani tam są, i nie muszą nosić żadnych plakietek ;)
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1528 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 02 września 2008 - 14:29

Nie zdajesz sobie sprawy z tego, że Twoja teoria jest znacznie bardziej nieprawdopodobna od mojej ?


Oceniając przez pryzmat prawdopodobieństwa - teoria NvK jest bardziej przekonująca i nie sprowadza się wyłączenie do spekulacji, nie mających żadnego pokrycia dowodowego ;)
Dołączona grafika

#1529 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Posted 02 września 2008 - 14:39

6!

A ja pamietam... w 2giej polowie lat 90tych... dokladniej w roku 97, dokladnie w lipcu... za siedmioma gorami... spedzilem miesiac w kraju, w ktorym muezini wyspiewywali azan z wysokich minaretow.
I pewnego razu, gdy dane mi bylo to uslyszec po raz pierwszy w zyciu - siedzac pod namiotem i wcinajac bulki z cieplym paprykarzem - zaczalem podazac wzrokiem za tym co uszy wlasnie wylapaly. A wylapaly dzwiek dziwnie falujacy, zanikajacy i nagle wracajacy ze zwielokrotniona sila...
Jakiz tego powod, ze raz slysze - raz nie slysze (pieknych skad inad dzwiekow)... ano - przyczyna byl wiatr.
Najzwyklejszy wiatr, powodujacy ze spiew z wiezy odleglej o jakies 200-300 metrow raz zupelnie znikal, a raz w pelni sie objawial...
Tak oto konczy sie historia 1002 nocy ze zbioru 'basni 1000 i jednej nocy', bedaca piekna metafora historii o Bono, co swiadomie sluchawszy swoich kompozycji we wlasnym domu - nieswiadomie je swiatu objawil...
:)

pozdro, Wiercioch
"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#1530 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 02 września 2008 - 14:48

Atomic, bez urazy, ale to bzdury. Sugerujesz, że umowa między wytwórnią a zespołem polega na tym, że jedna strona nie wie, co z przedmiotem umowy robi druga ?? Że wytwórni faktycznie nie obchodzi, co zespół robi z nowym materiałem ? No to po co usuwali te videa ?

@Wiercioch - powtarzam milionowy raz - oczywiście, że Bono mógł to zrobić nieświadomie. RAZ ! A nie trzy razy ! Za trzecim razem po prostu musiał wiedzieć, no chyba, że ma poważne problemy z kojarzeniem faktów. A może z pamięcią ? W 2004 roku mi również nawet przez myśl nie przeszło, że te przecieki były zaplanowane ( bo zapewne nie były ). Ale mamy rok 2008.. chcecie grać naiwnych ? Proszę bardzo :D

Teoria NvK, jak wspomniałem, jest dobra na wytłumaczenie zdarzeń z 2004 roku, czyli wtedy, gdy stało się to pierwszy raz. Jak to się mówi - za pierwszym razem mówimy o przypadku, za drugim o zbiegu okoliczności, ale za trzecim..

Zresztą, teorię NvK wystarczy po prostu rozszerzyć na dłuższy okres ( np. owszem, wytwórnia zorientowała się po czasie - ale było to w 2005 roku, a teraz jest już deal - wskazywałby na to właśnie wzrost zainteresowania przeciekami tego lata ), i w ten sposób stanie się ona zbieżna z moją..
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1531 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 02 września 2008 - 19:12

Atomic, bez urazy, ale to bzdury. Sugerujesz, że umowa między wytwórnią a zespołem polega na tym, że jedna strona nie wie, co z przedmiotem umowy robi druga ?? Że wytwórni faktycznie nie obchodzi, co zespół robi z nowym materiałem ? No to po co usuwali te videa ?


Po pierwsze - znasz zapisy umowy łączącej U2 z wytwórnią? Z tego co ja się orientuję to zespół zachowuje wyłączne prawa do swoich utworów. Umowa dotyczy jedynie prawa wytwórni do rozpowszechniania gotowego już materiału. Myślę więc, że zespół nie ma żadnych ograniczeń co do możliwości udostępniania osobom trzecim nieopublikowanego materiału. Oczywiście również w interesie U2 nie leży, aby nowy materiał udostępnić bezpłatnie szerszej publiczności.

Po drugie - dla mnie bzdurą jest teoria, że "plażowy" przeciek był zaplanowaną akcją promocyjną.
Dołączona grafika

#1532 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 02 września 2008 - 19:47

Po pierwsze - znasz zapisy umowy łączącej U2 z wytwórnią?


Przecież to logiczne - gdyby w umowie był po stronie wytwórni zapis: " róbcie se z tym co chcecie " - to nie byłoby żadnej umowy. Po co komu taka umowa ? Jak w ogóle wyobrazić sobie współpracę w sytuacji, gdy jedna ze stron może zrobić z przedmiotem umowy co jej się podoba, bez wiedzy, zgody, czy choćby poinformowania drugiej strony ? Z tego by wynikało, że rzeczywiście Bono może sobie rozdawać nowy album za darmo na plaży, a wytwórni nic do tego - nie może nawet pisnąć. Dziwne, że wytwórnie w ogóle chcą współpracować z zespołem, który podpisuje jedynie takie kontrakty, które umożliwiają mu narażenie wytwórni na dowolne straty bez jakichkolwiek konsekwencji..

Umowa dotyczy jedynie prawa wytwórni do rozpowszechniania gotowego już materiału. Myślę więc, że zespół nie ma żadnych ograniczeń co do możliwości udostępniania osobom trzecim nieopublikowanego materiału.


Czy te zdania nie są aby sprzeczne ?

Po drugie - dla mnie bzdurą jest teoria, że "plażowy" przeciek był zaplanowaną akcją promocyjną.


A co jest w niej bzdurnego ? Dziś nie takie rzeczy robi się w celach promocyjnych.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1533 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Posted 02 września 2008 - 20:44

Przecież to logiczne - gdyby w umowie był po stronie wytwórni zapis: " róbcie se z tym co chcecie " - to nie byłoby żadnej umowy. Po co komu taka umowa ?


Johnny jak zwykle rżnie głupa do końca;)
Zapis w umowie może wyglądać na przykład tak: "róbta co chceta, ale gotowy materiał dostajemy my, a nie EMI". To oczywiście skrajnie uproszczona wersja:)
U2

#1534 Ceasar_Of_Rome_Forrever

Ceasar_Of_Rome_Forrever

    Mr Spock

  • Members
  • 3 170 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:City of Blinding Lights Śrem

Posted 02 września 2008 - 20:48

i tu kończy się dyskusja na temat tej umowy
Proszę Was skończcie te trzeciorzęne dysputy
czytać już się tego nie chcę :P
Posted Image
Max Biaggi Ceasar Trade List

#1535 kofta123

kofta123

    Użytkownik

  • Members
  • 382 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Cieszyn / Świętochłowice

Posted 02 września 2008 - 21:05

ja już nie czytam od początku:P

Sygnaturka





#1536 bee

bee

    saw things so much clearer

  • Moderatorzy
  • 2 109 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:in-between

Posted 03 września 2008 - 19:09

nie będzie prezentu pod choinką ;)

u2.com:

03.09.2008
'We want 2009 to be our year'
'We’ve hit a rich songwriting vein and we don’t want to stop.' Bono has been talking to U2.Com about how the songs are shaping up for the new record and plans for 2009 to be their year.


‘This is our chance for us to defy gravity once again, ‘ explains Bono, calling in from a break in recording sessions in the south of France. ‘ We have what it takes, we have the songs, new rhythms and a guitar player who is not ready to re-enter earth's atmosphere until he's taken a slice of the moon!
'It's been fun, it's been maddening... there have been injuries and recoveries, no babies born that I know of, but this one is nearly ready for the new year of 2009.'

The band have been writing and recording the follow-up to ‘How To Dismantle An Atomic Bomb’ since last year, and the feeling is that they’ve hit a creative groove so there are no plans to stop. Everyone, he says, is excited about where the recording is taking them.

‘When we set out on this record it was Larry who came up with the plan not to have a plan. He put up this idea that wouldn’t it be great just to make music for its own sake, not for the purpose of a live show or on album but just to see what we’re capable of…’

It’s an idea that’s paid off. Following sessions in Morocco, in Dublin and through the summer in France, the band have written ‘fifty or sixty’ tracks. And counting.

‘We’ve hit a rich songwriting vein,’ he explains. ‘It gets a bit dark down here but looks like we've found diamonds not coal. I thought a while back we might have the album wrapped by now, but why come up above ground now if there's more priceless stuff to be found?

For now, they’re keeping a promise they made to themselves when they started writing: ‘We said to each other that if we got to the great place then we wouldn’t stop…’

So the writing and recording continues and while they now know what shape most of the album will take, they're not leaving the studio just yet.

‘We know we have to emerge soon but we also know that people don’t want another U2 album unless it is our best ever album. It has to be our most innovative, our most challenging … or what’s the point ?’

They have no doubts that it will be as important a release for U2 as any. ‘It’s a brand new chapter for us, and everyone we’ve played the tracks to has said that musically it feels like another departure.

‘The last two records were very personal, with a kind of three piece at their heart, the primary colours of rock - bass, guitars and drum. But what we’re about now is of the same order as the transition that took us from The Joshua Tree to Achtung Baby.’

He also mentions that the recording in Morocco was the first time the band have worked in a studio open to the sky: ‘On that track you can hear the sound of a swallows nest close to the building - it’s beautiful.’

Longtime collaborators Danny Lanois and Brian Eno have joined the band at different times, and, more recently, Steve Lillywhite – usually a tell-tale sign that a record is nearly done. ‘Steve has that ear for a top line melody and a good hook.’

But while Bono is itching to get the music out he says it’s going to be early 2009 when we first get to hear the songs.

‘I’m always the one who underestimates how easy it is to simply 'put out the songs now', if it was just up to me they’d be out already! But early next year people will be able to start hearing what we’ve been doing. We want 2009 to be our year, so we’re going to start making an impression very early on …’



#1537 Wiercioch

Wiercioch

    Użytkownik

  • Members
  • 1 027 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:generalnie to z W-cha

Posted 03 września 2008 - 20:06

6!

nie będzie prezentu pod choinką ;)


"we've found diamonds not coal. I thought a while back we might have the album wrapped by now, but why come up above ground now if there's more priceless stuff to be found?"

i stala sie sygnaturka... i dobry znak stal sie jako gwiazda betlejemska... a kierunek zapowiedziany uraczyl serce jego (moje)... i szczesliwosc zlala sie ze smutkiem a owocem tego byla chwila zadumy... zaduma przerodzila sie w troske... a troska wyparta przez kalendarz zaczela byc cierpieniem - bo ilez to jeszcze dni do 'early 2009' zostalo - powiedzmy - 119+"‘fifty or sixty’ (...) And counting."

a na powaznie - cieszy mnie to niezmiernie. cieszy, bo to co czytalem, slyszalem, widzialem dotychczas - nie napawalo mnie optymizmem (nie dzielilem sie z tym na forum - i dobrze). teraz... teraz widze promyk nadziei. i podswiadomie/podskornie jestem pewien, ze to nie oznaka szalenstwa U2. to dojrzale, przemyslane COS (przez duze C). zapowiedz porwania sie z motyka na Slonce (JT vs AB) - to... to cos niesamowitego. nie wyobrazam sobie odwalenia smetnej kichy po takiej deklaracji.
czekac. zostaje czekac.
ale w jakze lepszym nastroju niz chociazby jeszcze kilka dni temu!

pozdro, Wiercioch
"The right to appear ridiculous is something I hold dear"

#1538 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 03 września 2008 - 20:06

Cieszyć się należy z tego, że wreszcie mamy jakieś oficjalne informacje i wiemy na czym stoimy. Trudno jakoś te kilka miesięcy przeżyjemy, chociaż jakieś tam rozczarowanie na pewno jest. Opis noweg materiału jest jednak bardzo zachęcający ;)
Dołączona grafika

#1539 Ceasar_Of_Rome_Forrever

Ceasar_Of_Rome_Forrever

    Mr Spock

  • Members
  • 3 170 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:City of Blinding Lights Śrem

Posted 03 września 2008 - 20:56

Opis opisem
zobaczymy co z tego wyjdzie
i znowu czekać :D
Posted Image
Max Biaggi Ceasar Trade List

#1540 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 03 września 2008 - 21:07

Dokładamy kolejną ZMIANĘ do kolekcji - na naszych oczach złamana została " jesienna " tradycja. W tej sytuacji można zacząć wierzyć w deklaracje - to koniec z " trylogią ". Nowy album będzie INNY. Tzn. jaki konkretnie ? Nie wiem. Ale inny.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users