Jump to content


Photo

Songs Of Innocence

U2 nowy album album u2 u2 płyta nowa płyta u2

  • Please log in to reply
7779 replies to this topic

Poll: Songs Of Innocence (93 member(s) have cast votes)

Który utwór/utwory powinny zostać singlami promującymi Songs of Innocence?

  1. The Miracle (Of Joey Ramone) (11 votes [4.04%])

    Percentage of vote: 4.04%

  2. Every Breaking Wave (53 votes [19.49%])

    Percentage of vote: 19.49%

  3. California (There Is No End To Love) (26 votes [9.56%])

    Percentage of vote: 9.56%

  4. Song For Someone (10 votes [3.68%])

    Percentage of vote: 3.68%

  5. Iris (Hold Me Close) (10 votes [3.68%])

    Percentage of vote: 3.68%

  6. Volcano (14 votes [5.15%])

    Percentage of vote: 5.15%

  7. Raised By Wolves (6 votes [2.21%])

    Percentage of vote: 2.21%

  8. Cedarwood Road (5 votes [1.84%])

    Percentage of vote: 1.84%

  9. Sleep Like a Baby Tonight (22 votes [8.09%])

    Percentage of vote: 8.09%

  10. This Is Where You Can Reach Me Now (18 votes [6.62%])

    Percentage of vote: 6.62%

  11. The Troubles (35 votes [12.87%])

    Percentage of vote: 12.87%

  12. Lucifer's Hands (8 votes [2.94%])

    Percentage of vote: 2.94%

  13. Crystal Ballroom (45 votes [16.54%])

    Percentage of vote: 16.54%

  14. The Troubles (jakaś alt version) (1 votes [0.37%])

    Percentage of vote: 0.37%

  15. Sleep Like A Baby Tonight (też jakaś alt version) (0 votes [0.00%])

    Percentage of vote: 0.00%

  16. The Miracle (Of Joey Ramone) (acoustic) (1 votes [0.37%])

    Percentage of vote: 0.37%

  17. Every Breaking Wave (acoustic) (6 votes [2.21%])

    Percentage of vote: 2.21%

  18. Song For Someone (acoustic) (0 votes [0.00%])

    Percentage of vote: 0.00%

  19. California (acoustic) (0 votes [0.00%])

    Percentage of vote: 0.00%

  20. Raised By Wolves (acoustic) (1 votes [0.37%])

    Percentage of vote: 0.37%

  21. Cedarwood Road (acoustic) (0 votes [0.00%])

    Percentage of vote: 0.00%

Vote Guests cannot vote

#1501 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Posted 31 sierpnia 2008 - 20:06

O, Bloc Party się nawinęło jeszcze.

Ja liczę na jakąś kozacką sesję zdjęciową. B&W może być.

#1502 methiu

methiu

    0118 999 881 999 119 7253

  • Members
  • 1 035 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:ok.Oświęcimia

Posted 31 sierpnia 2008 - 21:07

Kolejne sherlockowe przypuszczenia z mojej strony.

Mam podstawy by twierdzić, że utwór 'Breathe' określony mianem "Fuck off live rocker" to song2
(ten, w którym Bono śpiewa Walk down into the street <0:53-0:55>, <2:01-2:04> i coś tam, coś tam).

song2 ->
<1:14> Bono śpiewa bodajże "I can breathe"
<1:17> długie Breeeeathe
<2:21> "I can Breathe" ?
<2:25> długie Breeeeathe


Dołączona grafika
"Smell the flowers while you can" - David Wojnarowicz

#1503 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 31 sierpnia 2008 - 21:09

Możliwe, szkoda, bo miałem nadzieję, że to będzie nowy singiel.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1504 Zigy Stardust

Zigy Stardust

    senior forumowy

  • Members
  • 1 570 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zigylandia

Posted 01 września 2008 - 07:14

Mam podstawy by twierdzić, że utwór 'Breathe' określony mianem "Fuck off live rocker" to song2


ja jestem tego niemal pewien :rolleyes:

#1505 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 01 września 2008 - 07:26

Tylko jeśli dobrze wyczytałem, to oni nadal nie wiedzą czy album wyjdzie przed czy PO świętach :( :(


Mają ten komfort, że nie mają żadnej presji na sobie. Nie wierzę aby wstrzymywali się z premierą albumu aż do 2009r., skoro album jest już gotowy. Jak dla mnie wielka tragedia by się w tym wypadku jednak nie stała, pod warunkiem że w tym czasie nie "dopieszczaliby" już płyty, bo mogłoby dać to niedobry efekt. Być może postanowli się wstrzymać z wydaniem nowego albumu do czasu aż uporają się z wszystkimi reedycjami. Schemat - najpierw reedycje, a dopiero później nowy materiał, jest dla mnie jak najbardziej rozsądny. Dzięki temu nowi fani, którzy dołączą do nas po premierze nowego albumu, zastaliby już w sklepach poprzednie albumy w nowych wersjach.


Możliwe, szkoda, bo miałem nadzieję, że to będzie nowy singiel.


Tak naprawdę to nie wiemy przecież jeszcze co tym pierwszym singlem będzie. Mamy jedynie przeciek o "Sexy Boots", przy czym takiego utworu najprawdopodobniej nie ma, więc Breathe ma ciągle szanse ;)
Dołączona grafika

#1506 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 01 września 2008 - 07:29

Masz rację, może za bardzo się zasugerowałem przeciekami. Zwłaszcza, że " Breathe " brzmi znacznie bardziej singlowo, niż song3, w którym prawdopodobnie pojawia się owa fraza " sexy boots ".

Moim zdaniem jest większa szansa na to, że tradycja jednak zostanie zachowana, i album ukaże się jesienią. Z reedycjami i tak się przecież nie " uporają " do końca roku ( chyba że za " uporanie się " rozumiemy reedycję R&H, ale co w takim razie z UF i następnymi ? ). A np. wydawanie kolejnych reedycji w trakcie trasy koncertowej uważam za równie dobry pomysł - nowicjusze wychodzą zachwyceni z koncertu U2, i od razu w sklepach mogą sobie kupić nowiuteńkie wydania wszystkich płyt U2 :D To byłoby jeszcze o tyle dobre, że zmusiłoby zespół do większego rozrzutu kawałków w setliście - jasne jest, że skoro w sklepach leży reedycja UF, to pasowałoby zagrać z tego albumu coś więcej, niż standardowe Pride i Bad, nie ?

Na jesienny termin ukazania się albumu wskazuje też moment pojawienia się wycieku z Eze - pojawiły się mniej więcej w tym samym czasie, co w przypadku HTDAAB. Niepokojące może być ew. to, że w 2004 roku w tym momencie mieliśmy już " coś nowego ", mianowicie Neon Lights. Obecnie na razie nie mamy nic. Ale bądźmy dobrej myśli.

EDIT: poprawka - zapomniałem, że przecież " coś " już mamy: filmiki ze studia ! Czyli nieśmiało bo nieśmiało, ale jednak promocja nowego albumu już się rozpoczęła.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1507 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 01 września 2008 - 08:32

Z reedycjami i tak się przecież nie " uporają " do końca roku ( chyba że za " uporanie się " rozumiemy reedycję R&H, ale co w takim razie z UF i następnymi ? ).


Myślę, że i tak czekają nas na razie jeszcze tylko reedycje RAH i TUF, pozostałe albumy to raczej dalsza przyszłość. Z przeciwków wynika że reedycja RAH pojawi się pod koniec roku, zapewne w okresie przedświątecznym. Nic nie stoi na przeszkodzie aby wydali to razem z reedycją TUF.

To byłoby jeszcze o tyle dobre, że zmusiłoby zespół do większego rozrzutu kawałków w setliście - jasne jest, że skoro w sklepach leży reedycja UF, to pasowałoby zagrać z tego albumu coś więcej, niż standardowe Pride i Bad, nie ?


Ja wierzę w to, że reedycje będą miały wpływ na urozmaicenie koncertowych setlist. Edge sporo musiał posiedzieć nad albumami z lat 80, być może przy okazji rozważał to które kawałki powinny zostać odświeżone również na koncertach. :P

Na jesienny termin ukazania się albumu wskazuje też moment pojawienia się wycieku z Eze - pojawiły się mniej więcej w tym samym czasie, co w przypadku HTDAAB. Niepokojące może być ew. to, że w 2004 roku w tym momencie mieliśmy już " coś nowego ", mianowicie Neon Lights. Obecnie na razie nie mamy nic. Ale bądźmy dobrej myśli.


Twoja teoria "przecieków kontrolowanych" jest dosyć ryzykowna. Być może na ewentualne opóźnienie wydania albumu wpływ ma zapowiadane nowatorskie rozwiązanie z szatą graficzną albumu. Jeżeli album ma się pojawić tej jesieni to do połowy września na pewno będziemy wiedzieli już dużo więcej o nowym albumie.
Dołączona grafika

#1508 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 01 września 2008 - 11:00

Twoja teoria "przecieków kontrolowanych" jest dosyć ryzykowna.


To nie jest moja teoria, prasa pisze o tym otwarcie. Wymowny cytat z Sunday Times: " Cynicism about the latest leak, which has resulted in extensive publicity about the band's album, has been fuelled by the fact that this is the third time U2 fans have been able to tape new material played at high volume in Bono's house. ". Są tylko dwa rozwiązania - albo zespół wspólnie z wytwórnią stosuje taktykę przecieków kontrolowanych, albo Bono na własną rękę działa świadomie wbrew interesom wytwórni. Które rozwiązanie jest bardziej prawdopodobne - niech każdy sam oceni. Uważam, że teoria przecieków kontrolowanych jest tu NAJMNIEJ ryzykowna.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1509 NvK

NvK

    Użytkownik

  • Members
  • 287 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łarsała

Posted 01 września 2008 - 15:43

Tak naprawdę to nie wiemy przecież jeszcze co tym pierwszym singlem będzie. Mamy jedynie przeciek o "Sexy Boots", przy czym takiego utworu najprawdopodobniej nie ma, więc Breathe ma ciągle szanse


Tyle, że Sexy Boots to przecież Get on Your Boots ;) Po prostu pojawiło się zwykłe przekłamanie odnośnie tytułu, albo był to tytuł roboczy. Jak wiadomo, panowie wymyślają różne dziwne tytuły.

Niepokojące może być ew. to, że w 2004 roku w tym momencie mieliśmy już " coś nowego ", mianowicie Neon Lights. Obecnie na razie nie mamy nic.


Mimo wszystko Neon Lights nie było z albumu. Chociaż też chciałbym już dostać jakiś taki smaczek, choćby totalnie mylący trop. No ale jeśli trzymamy się stategii Bombowej, za najwyżej trzy tygodnie powinniśmy coś mieć, a tym czymś powinien być pierwszy singiel :)

Bono na własną rękę działa świadomie wbrew interesom wytwórni


Nie wydaje mi się, żeby takie nagrania jakie mamy mogły działać na czyjąkolwiek szkodę. Może poza słuchem i psychiką fanów :D Bono nie od wczoraj ma zwyczaj dzielenia się nowym materiałem z fanami/przyjaciółmi. W kwestii nagrań z Eze, zarówno z tego roku jak i z 2004 moim zdaniem nie jest to celowy wyciek, w takim sensie, że to miała być jakaś promocja. Natomiast jest to jak najbardziej świadome działanie Bonosława, żeby fani mogli posmakować nowego materiału. Do promocji została użyta "zaginiona płyta Edge'a", tutaj zgoda. Ostatnie nagrania też zostały oczywiście użyte do promocji, ale nie przez sam zespół. Moim zdaniem to wyszło w praniu, wytwórnia wywęszyła darmowe promo. To nie zespół nagłośnił sprawę. A nie przypominam sobie, żeby poza U2owym światkiem było głośno o nagraniach plazowych z 2004 roku.

#1510 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 01 września 2008 - 15:53

mogły działać na czyjąkolwiek szkodę.


No więc właśnie to jest istota problemu - wytwórnia protestuje, usuwa nagrania z youtube itd. więc oficjalnie wyciek działa na jej szkodę. Pytanie tylko, czy to nie ona sama sprowokowała wyciek, bo uznała, że będzie działać na jej korzyść.

świadome działanie Bonosława, żeby fani mogli posmakować nowego materiału.


Jeżeli było uzgodnione z wytwórnią ( a trudno sobie wyobrazić, by nie było - Bono wzywany na dywanik za puszczanie materiału fanom ? Jakoś tego nie widzę ) , to jest to promocja.

Do promocji została użyta "zaginiona płyta Edge'a", tutaj zgoda.


O, a czemu tutaj zgoda, a wyżej nie ?

zostały oczywiście użyte do promocji, ale nie przez sam zespół.


A przez kogo ? Przecież to zespół ( znaczy Bono ) je puszczał..

Moim zdaniem to wyszło w praniu, wytwórnia wywęszyła darmowe promo.


Owszem, być może wyszło w praniu - ale w 2004 roku. To już trzeci raz ! Mało prawdopodobne, by tak zupełnie przypadkowo trzeci raz coś " wychodziło w praniu "..

To nie zespół nagłośnił sprawę.


Oczywiście że nie, bo na tym właśnie polegała strategia promocyjna. Dziś ludzie, a zwłaszcza młodzi internauci, trochę niechętnie patrzą na reklamy wciskane im oficjalnie, wprost. Natomiast taki niby-wyciek, wyglądający na spontan, oficjalnie nie pochodzący ani od zespołu, ani od wytwórni - o, to jest interesujące ! Ostatnio karierę na youtube robią filmiki reklamowe " udające " amatorskie videa - to mniej więcej o to samo chodzi.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1511 NvK

NvK

    Użytkownik

  • Members
  • 287 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łarsała

Posted 01 września 2008 - 17:52

No więc właśnie to jest istota problemu - wytwórnia protestuje, usuwa nagrania z youtube itd


Bono wzywany na dywanik za puszczanie materiału fanom ? Jakoś tego nie widzę


No właśnie o to chodzi. Bono zrobił to, co robi od lat -> fani, jak to już nie raz bywało, 'zbootlegowali' to co słyszeli -> wytwórnia wykorzystała to do własnych celów. Prawda jest taka, że najpierw pojawiły się nagrania na forach jutowych, potem wiadomość w mediach, a dopiero później trafiło to na youtube, z którego zostało niby natychmiast usunięte. Moim zdaniem początek nie był kampanią reklamową, natomiast dalej może być dwojako - jakieś medium (nie wiem czy pierwsze były portale, gazety, radio czy TV) dostało cynk od kogoś z wytwórni i podchwyciło temat, a więc mamy kampanię promocyjną od tego momentu; albo jakieś medium podchwyciło temat samo z siebie, a dalszą falę przejęła wytwórnia i wykorzystała po swojemu.

zostały oczywiście użyte do promocji, ale nie przez sam zespół.


A przez kogo ? Przecież to zespół ( znaczy Bono ) je puszczał..


No właśnie, on to tylko puścił. Robi to od lat. Rozwala na fulla nowe nagrania u siebie w domu, w studiu, w samochodzie zapraszając tam fanów albo dziennikarzy. Nic nowego, czytamy o tym niejednokrotnie. I do tej pory nie było wokół tego afery. To o czym mówisz dalej, czyli o identycznej sytuacji cztery lata temu... ja sobie nic takiego nie przypominam. Było zamieszanie wokół płyty Edge'a, że niby skradziona, że zawiadomiono policję, że jeśli wycieknie to przyspieszą premierę. Ale nie było zamieszania wokół nagrań z plaży. Tak samo przy 18 singles. Nie było zamieszania wokół tych nagrań. Owszem, wrzało w światku fanów. Ale to normalne, że tak się dzieje kiedy cokolwiek się pojawia, fani nie potrzebują kampanii promocyjnej. Mówimy o tym, co było nagłośnione, a wtedy była to sprawa skradzionej płyty. Jeżeli było coś więcej, to zupełnie sobie tego nie przypominam.

Dziś ludzie, a zwłaszcza młodzi internauci, trochę niechętnie patrzą na reklamy wciskane im oficjalnie, wprost.


Bono mówiący o tym, że ktoś nagrał to co on sobie puścił w domu nie byłby raczej reklamą wprost ;) Reklama wprost jest w momencie kiedy w kółko powtarza, że Edge jest on fire jak jeszcze nigdy. Swoją drogą, jak na razie są dość ostrożni, bo podobną wypowiedź Bono chyba widziałem w ostatnim czasie tylko raz, a w przytoczonym wcześniej skanie Edge mówi tylko, że nagranie ma potencjał do stania się ich najlepszą płytą, a nie, że jest nią bez wątpienia i podobne bzdety.

#1512 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 01 września 2008 - 18:19

No właśnie, on to tylko puścił. Robi to od lat.


A wytwórnia o niczym nie wiedziała ? Ciężko mi w to uwierzyć. Zapraszając dziennikarzy ?? Niemożliwe. Nie przeczę, że być może był to pomysł Bono - ale nie uwierzę też, że wytwórnia z początku o niczym nie wiedziała. Przecież to wytwórnia jest odpowiedzialna za rozpowszechniane materiału - nie może nie wiedzieć, co się z nim dzieje. A jeśli rzeczywiście nie wiedziała, to ma pełne prawo np. pozwać Bono do sądu za działanie na szkodę jej interesom. Opisany przez Ciebie schemat wygląda, jakby wytwórnia rozgrywała jakąś grę z zespołem, jakieś podchody.. to jest moim zdaniem zupełnie niewiarygodne przy obecnych realiach biznesowych. Chcesz powiedzieć, że spokojnie możemy się spodziewać, iż Bono niedługo zorganizuje na plaży kino pod gołym niebem, gdzie urządzi przedpremierowy pokaz np. nowego klipu, nie informując o niczym tych, którzy za ten klip będą odpowiedzialni, tj. wytwórnię ? To brzmi jak absurd.

Nawiasem mówiąc, to byłby doskonały pomysł na doskonałą promocję :D

Bono mówiący o tym, że ktoś nagrał to co on sobie puścił w domu nie byłby raczej reklamą wprost Reklama wprost jest w momencie kiedy w kółko powtarza, że Edge jest on fire jak jeszcze nigdy. Swoją drogą, jak na razie są dość ostrożni, bo podobną wypowiedź Bono chyba widziałem w ostatnim czasie tylko raz, a w przytoczonym wcześniej skanie Edge mówi tylko, że nagranie ma potencjał do stania się ich najlepszą płytą, a nie, że jest nią bez wątpienia i podobne bzdety.


Znaczy ale o co chodzi konkretnie ?
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1513 NvK

NvK

    Użytkownik

  • Members
  • 287 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łarsała

Posted 01 września 2008 - 18:40

A wytwórnia o niczym nie wiedziała ? Ciężko mi w to uwierzyć.


Nie wiem jak dokładnie wygląda proces nagrywania ich płyt, ale z tego co się orientuję, U2 mają własne studio (to akurat nie ulega wątpliwości) i wolną rękę. A to oznacza, że cały materiał jest u nich i jest ich własnością. Dopiero kiedy płyta jest skończona i idzie do produkcji, można tutaj mówić o działaniu na szkodę wytwórni. Wcześniej przecież z tym materiałem teoretycznie może stać się wszystko - mogą go nawet skasować i zacząć nagrywać od nowa. Znów - nie wiem jaką obecnie U2 ma umowę - ale podejrzewam, że to co tam sobie nagrają, dopóki nie jest to wydawane, to jest tylko i wyłącznie własność zespołu. Oczywiście z zastrzeżeniem, że nie mogą sobie tego wydać w jakiejś innej firmie. Proces nic by tutaj nie dał, bo w takiej sytuacji mogliby powiedzieć, że to była ot taka sobie próba mikrofonu :D Nie wydaje mi się, żeby każda 'wyprodukowana' przez nich nutka była własnością wytwórni, zwłaszcza, że to właśnie ten zespół słynie z bardzo korzystnych dla siebie kontraktów. Tyle że tak jak mówię, tutaj to sobie mozemy tylko gdybać.

Zapraszając dziennikarzy ?? Niemożliwe.


Jakich dziennikarzy? Tam pod domem albo w domu byli jacyś dziennikarze? A nawet jeśli, zaproszeni goście mogą być w charakterze osób prywatnych. Też mają prawo do swojego życia i swoich znajomych. Jedni znają Zenka z klatki obok a inni Bono :P

Przecież to wytwórnia jest odpowiedzialna za rozpowszechniane materiału - nie może nie wiedzieć, co się z nim dzieje.


Ale co nazywasz rozpowszechnieniem materiału? Rozpowszechnienie pt. kopia płyty dla Bono raczej nie jest niczym niezwykłym, natomiast to co on zrobił to nie rozpowszechnienie, tylko odtworzenie. Co najwyżej sąsiedzi mogą go zaskarżyć za zakłócanie spokoju.

Opisany przez Ciebie schemat wygląda, jakby wytwórnia rozgrywała jakąś grę z zespołem, jakieś podchody.. to jest moim zdaniem zupełnie niewiarygodne przy obecnych realiach biznesowych.


Ja bym powiedział raczej, że to umiejętne wykorzystanie sytuacji jaka wynikła.

Znaczy ale o co chodzi konkretnie ?


Taka tam dygresja, bez większego znaczenia dla dyskusji ;)

#1514 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Posted 01 września 2008 - 19:00

A to oznacza, że cały materiał jest u nich i jest ich własnością.


Ale to jest jedna sprawa. Druga sprawa jest taka, że jak się panom z U2 nie podoba wytwórnia, to mogą sobie wydawać płyty sami. Ale jeżeli decydują się na kontrakt, to nie istnieją takie kontrakty, w których jedna strona może wszystko, a druga nic.. nawet jeśli w umowie znajduje się zapis o czymś w rodzaju " swobodnego dysponowania materiałem przez zespół ", to rozpowszechnianie owego materiału przed oficjalnym wydaniem, bez choćby poinformowania drugiej strony, moim zdaniem jest nadużyciem tego prawa. Na pewno nie jest tak, że Bono najpierw podpisuje kontrakt z jakąś wytwórnią, zobowiązując ją do rozpowszechniania jego twórczości, z czego owa wytwórnia ma prawo i obowiązek czerpać zyski na swoją działalność, a następnie bierze swój nowy album, i np. sam go rozdaje na plaży, grając wytwórni na nosie, bo to przecież " jego ". Bez jaj.

Jakich dziennikarzy?


No nie wiem, Ty zacząłeś o dziennikarzach :D

Jedni znają Zenka z klatki obok a inni Bono


Co innego puszczenie płyty w domu dla znajomego ( oczywiście przy odebraniu od niego oświadczenia, że niczego nie nagrywa - jeżeli nie ma się do niego 100% zaufania :P ), a co innego jawne odtwarzanie go w miejscu publicznym, tak, by każdy mógł to sobie nagrać i puścić do neta, zwłaszcza w sytuacji, gdy doskonale się wie, że tak właśnie się stanie. Wiesz jak wygląda oficjalne, przedpremierowe odsłuchanie płyty przez dziennikarzy ? Przed wejściem do pomieszczenia w którym się odbędzie, każdy dziennikarz jest dokładnie przeszukiwany, i ma obowiązek oddać do depozytu każde urządzenie, które posiada możliwość rejestrowania. To RUTYNOWE środki ostrożności. A przecież album U2 podobno miał być szczególnie pilnie strzeżony.. i to też jest tylko odtworzenie. Mimo to tak się właśnie robi. Czy ktoś przeszukiwał plażowiczów w Eze ?

umiejętne wykorzystanie sytuacji jaka wynikła.


Rzecz w tym, iż takie sytuacje nie mają prawa tak po prostu " wyniknąć ". Owszem, jakimś nieszczęśliwym przypadkiem może się to zdarzyć, wypadki chodzą po ludziach. Ale sam pokreślałeś, że Bono działał CELOWO. To całkowicie zmienia postać rzeczy.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1515 NvK

NvK

    Użytkownik

  • Members
  • 287 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łarsała

Posted 01 września 2008 - 19:35

Na pewno nie jest tak, że Bono najpierw podpisuje kontrakt z jakąś wytwórnią, zobowiązując ją do rozpowszechniania jego twórczości, z czego owa wytwórnia ma prawo i obowiązek czerpać zyski na swoją działalność, a następnie bierze swój nowy album, i np. sam go rozdaje na plaży


Ale tutaj naprawdę wkraczamy w jakieś absurdy, i to zupełnie bezcelowo. Bono niczego nikomu nie rozdawał, ani nie udostępnił. A już na pewno nie w taki sposób, żeby wpłynęło to na straty wytwórni. Nagranie jest w beznadziejnej jakości. A nawet gdyby ktoś nagrywał stojąc pod płotem domu na cichej wsi, to jest to jakość daleko odbiegająca od oficjalnego nagrania, o czym więc tutaj mowa?

Jakich dziennikarzy?


No nie wiem, Ty zacząłeś o dziennikarzach.


Dziennikarza zaprosił chyba razem z Edgem pewnego pięknego dnia do swojego samochodu, gdzie puścił jakieś nowe kawałki. Było to omawiane na tym forum. To zupełnie inna historia, nie mająca nic wspólnego z jakimkolwiek wyciekiem materiału.

Co innego puszczenie płyty w domu dla znajomego ( oczywiście przy odebraniu od niego oświadczenia, że niczego nie nagrywa - jeżeli nie ma się do niego 100% zaufania ), a co innego jawne odtwarzanie go w miejscu publicznym, tak, by każdy mógł to sobie nagrać i puścić do neta


Od kiedy to prywatny dom jest miejscem publicznym? Nagranie było puszczone w domu Bono. Było puszczone głośno, więc było to słychać też na plaży, jako że dom jest właśnie przy plaży. Nie wiem jak Ty, ale ja na miejscu Bono też nie wybiegałbym wcześniej na plażę, prosząc żonę o włączenie głośno sprzętu i nie mierzyłbym jak głośno można słuchać tej muzyki, żeby przypadkiem absolutnie nikt tego nie usłyszał. Zresztą, jak sam usłyszałeś na nagraniach, to co było słychać raczej nie było to żadnym zagrożeniem.

Wiesz jak wygląda oficjalne, przedpremierowe odsłuchanie płyty przez dziennikarzy ?


Wiem.

Przed wejściem do pomieszczenia w którym się odbędzie, każdy dziennikarz jest dokładnie przeszukiwany, i ma obowiązek oddać do depozytu każde urządzenie, które posiada możliwość rejestrowania.


Tylko widzisz, z oficjalnego nagrania, którego możesz odsłuchać w perfekcyjnej jakości, możesz wyciągnąć znacznie więcej niż z tych huków, które mamy z Eze. Każdy tutaj mówi, że nic nie słyszy, wszyscy doszukują się na siłę jakichś słów próbując podpasować je pod znane tytuły, a mówisz o tym jakby to był zripowany krążek ;) W ogóle dyskusja zeszła na zupełnie inny temat, bo to, o czym w tej chwili mówimy nie ma nic wspólnego z tym czy przeciek był kontrolowany czy nie.

Czy ktoś przeszukiwał plażowiczów w Eze ?


A czy ktoś słyszał o przeszukiwaniu plażowiczów na normalnej plaży, bo jakiśtam rockstar ma ochotę sobie głośniej posłuchać swojej muzyki? Po raz kolejny próba sprowadzenia do absurdu. Przypadkowi plażowicze nie wiedzą czy to jest nowe nagranie U2 czy stare Genesis, nie przymierzając. I proszę się tutaj nie czepiać doboru zespołu, czysty, nic nie znaczący strzał :P Natomiast dziennikarz, który jest przeszukiwany przed odsłuchaniem płyty godzi się na to i on wie czego będzie słuchał.

Ale sam pokreślałeś, że Bono działał CELOWO.


Naprawdę martwiłbym się o niego, gdyby nieświadomie włączał płyty :)

#1516 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Posted 01 września 2008 - 21:16

O rzesz Adam na Precission Bass'ie super ! Zapowiadają się rzeczywiście mięsiste riffy, bo precle grają jednym wielkim mulącym dołem (patrz koncerty ZooTv tam jest ten mięsisty bass ) :P

#1517 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 01 września 2008 - 21:18

O rzesz Adam na Precission Bass'ie super !



tez mnie ta informacja cieszy, ciekaw jestem natomiast czy w koncu adam zacznie korzystac z jakis efektow

#1518 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Posted 01 września 2008 - 21:24

tez mnie ta informacja cieszy, ciekaw jestem natomiast czy w koncu adam zacznie korzystac z jakis efektow

Efekty są do bani co to on jest cliff burton ! Najlepsze jest piękne brzmienie czystego basu (a zwłaszcza Precissiona) ;)

#1519 user420

user420

    Użytkownik

  • Members
  • 5 213 posts
  • Płeć:Mężczyzna

Posted 01 września 2008 - 21:25

efekty sa swietne













no i syntezaotry analogowe... :wub:

#1520 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Posted 01 września 2008 - 21:26

Ale nie dla basu sorry ! nie cierpię zmienionego przez efekty basu ;)




2 user(s) are reading this topic

0 members, 2 guests, 0 anonymous users