The 10 reasons to exist is in fact 10 new albums, which they'll release 1 every 3 months whilst they tour, cutting each leg into a different series of mini tours for each album so that each continent gets something different thereby making the hardcore fans drop thousands of dollars on following them around; profits maximised McGuinness style!
"a to dlatego, że nagraliśmy 250 nowych piosenek i wszystkie są absolutnie genialne i chcemy, by wszystkie wszyscy usłyszeli". Na szczęście dotąd jeszcze U2 nie zdziadziali do tego stopnia. NA RAZIE.