7779 replies to this topic

[bebok]

Wow, ale wypasione to studio Ciekawe, co tam wymodzą

... i akurat cztery leżaki:-))

[MartinTexas]

Wow, ale wypasione to studio Ciekawe, co tam wymodzą

Oby tylko nie balowali za dużo, bo będzie dzień nagrywania, dzień przerwy, a po tygodniu dzień nagrywania, tydzień przerwy....

Ale to byłby dobry znak, wejście do studia do krok milowy w kierunku albumu, pytanie jakiego?

[derka]

Ale to byłby dobry znak, wejście do studia do krok milowy w kierunku albumu, pytanie jakiego?

Ostatnio nagrywali w Maroku i były klimaty orientu, może teraz jakieś greckie kithary, liry i harfy

[MartinTexas]

Ostatnio nagrywali w Maroku i były klimaty orientu, może teraz jakieś greckie kithary, liry i harfy

Oj, to lepiej nie.... To może lepiej niech do Polski przyjadą nagrywać? U nas też upały są niemałe.

[Atomic_Mario]

Miejmy nadzieję, że plotki o wynajęciu studia są oznaką zbiżającego się terminu finalizacji prac nad nowym albumem. To, że zespół wróci na trasę w 2011r. (i ponownie do USA), że wizja wydania płyty np. w lutym 2011r. staje się bardzo realna, wręcz wydaje się oczywista Jeśli tak to o studia wejdą po zakończeniu koncertowania w Europie. No chyba, że planują zastosować wariant zooropowy i pracować nad albumem będąc w trasie. Jest to mało realne - ewetualnie planują być może zrobić sobie sesję pomiędzy 1 a 10 września, kiedy zagrają w Salonikach i Stambule.

[pablo]

Miejmy nadzieję, że plotki o wynajęciu studia są oznaką zbiżającego się terminu finalizacji prac nad nowym albumem. To, że zespół wróci na trasę w 2011r. (i ponownie do USA), że wizja wydania płyty np. w lutym 2011r. staje się bardzo realna, wręcz wydaje się oczywista

Po przeczytaniu książki U2 o U2, termin lutowy, czy jakikolwiek inny oprócz jesiennego jest wykluczony. W książce tej pojawiło sie stwierdzenie, że U2 jest już takim zespołem, że nie może sobie pozwolić na wydanie albumu np: wiosną.
Miało to mieć znaczenie nie tylko czysto ekonomiczne, ale i prestiżowe.



Zresztą co sie podniecamy: nowy album i tak pewnie wyjdzie gdzieś około 2015.

[Atomic_Mario]

Po przeczytaniu książki U2 o U2, termin lutowy, czy jakikolwiek inny oprócz jesiennego jest wykluczony. W książce tej pojawiło sie stwierdzenie, że U2 jest już takim zespołem, że nie może sobie pozwolić na wydanie albumu np: wiosną.
Miało to mieć znaczenie nie tylko czysto ekonomiczne, ale i prestiżowe.

Zaprzeczenia tej teorii nie trzeba daleko szukać - a co z NLOTH?

Termin na początku przyszłego roku jest terminem realnym i optymalnym. Zespół może jesienią dokończyć prace w studiu, a premierę płyty można jeszcze wcisnąć przed startem trasy. Trudno sobie wybobrazić powrót do USA bez nowego materiału. Dodatkowo nowa płyta da okazję ponownie wrócić do Europy - w związku z tegorocznymi stratami i chęcią maksymalnego wyekspolatowania pająka, może to mieć duże znaczenie.

[bono3d]

Ostatnimi czasy to Bonias wiecej czasu poświęcał na rehabilitację niż na pracę w studio. Mam nadzieję, że teraz dobre zdrowie pozwoli mu skoncentrować się na pracy. Plany koncertowe mają napiete. Oby znaleźli tyle czasu żeby dokończyć płytę. Gdyby płyta ujrzała światło przed przyszłorocznymi koncertami w USA to jest szansa na kolejny leg w Europie, a stadioniki w Warszawie i Chorzowie mają być gotowe na 22 lipca 2011. Ta przerwa w trasie spowodowana zdrowiem Bono wręcz paradoksalnie może wymusić wydanie nowej płyty w czasie trwania trasy. Teraz wszystkie oczy są zwrócone na Turyn. Jeżeli zmiany w secie będą dotyczyć wymiany niektórych utworków na utworki już znane, ale nie grane na tej trasie to znak że zespół będzie chciał dokończyć promocje NLOTH . W takim układzie wzrośnie zansa wydania nowej płyty z poczatkiem przyszłego roku.
Ale zmontowałem intrygę oby sie potwierdziło

[MartinTexas]

[...] że nie może sobie pozwolić na wydanie albumu np: wiosną.
Zresztą co sie podniecamy: nowy album i tak pewnie wyjdzie gdzieś około 2015.

Przy NLOTH praktycznie wydali to wiosną.

A co do 2015 to już wyliczyłem wcześniej, 6 lat musi upłynąć od NLOTH, aby ponownie wydali płytę.....

Ale zmontowałem intrygę oby sie potwierdziło

A co w wypadku jak zaczną grać całkiem nowe utwory? Wtedy w ogóle nie wydadzą albumu, bo będą ciągle twierdzić, że nie są jeszcze na tyle dobre i dopracowane , aby je wydać i tak zleci nam 5 lat do 2015. A w międzyczasie opóźni się wydanie remastera AB i dostaniemy szemaną składankę Best Of ala U218.
PS A bym zapomniał, jeszcze wyjdzie zremasterowane wydanie z Pasadeny, oczywiście!

[chrapcio]

Bono dla "La Stampa"

U2 spills some beans about this Friday's tour opener -- and also talks about future album plans -- in an interview published Thursday by the Italian newspaper La Stampa. It's on the paper's web site and U2place.com tipped us off to it.

On the subject of new album plans, Bono says -- and we're using the Google translation here -- that U2 currently has four projects going on:

* "an ambient album, Songs of Ascent"
* "a rock album"
* a "club music" album
* "the soundtrack of Spiderman, the musical debuting on Broadway in November"

The band gives no other details about any of those projects. But they do reveal some of their plans for Friday night's U2 360 tour opener. Bono says the band will play "at least three new songs," and he confirms that one of them is the song U2 wrote especially for their planned Glastonbury appearance. He says they worked on that song last year during the week that the band was finishing the tour in Vancouver, performing in New York at the Rock Hall's 30th Anniversary concert, and performing with Jay-Z at the MTV Europe Music Awards in Berlin.

One last note: Regarding his health, Bono says "every hour that passes I feel better." (But admits that he's started smoking again.)

źródło

EDIT:
Podobno zespół ma gotowych 25 piosenek.

I coś takiego:

and finally: in an interview in the italian newspaper La Stampa, Paul McG talks about a Zucchero collaboration for the new album.
http://www.lastampa....one=12&sezione=

[acr]

O, ten 'club music' projekt to jakaś nowość, mam nadzieję że się doczekamy i nie będzie to kolejna płytka z remiksami, a coś co się sprawdza na parkiecie jak NLOTH w wersji drugiej, alternatywnej, względnie "this is the new Pop" siakiś, na miarę czasów.

[Yarpen]

Przepraszam, ale naprawdę nie wierzę w aż 4 nowe albumy naraz, naprawdę, jestem pesymistą. Tyle już było gadania, przekładania najpierw NLOTH, później miało być zaraz za pół roku SOA, a nawet nędznych b-sidów nie dostaliśmy. Z drugiej strony, ciekawe jak potraktują tą nową "Piosenkę z Glastonbury", bo raczej na longplayu nie dostaniemy, żeby nie psuć jakiejś tam spójności. Chyba. Jeśli tak, to może mamy szansę na singla bardzo niedługo? Fajnie by było, podstawowym moim chceniem jest mieć to w świetnej jakości

[Daniel84]

Club music? Jestem zdecydowanie za ale niestety w to nie wierzę.

[Zigy Stardust]

Przepraszam, ale naprawdę nie wierzę w aż 4 nowe albumy naraz, naprawdę, jestem pesymistą.

no naraz napewno nie.....

[Haftung Bejbe:P]

Co za dużo to niezdrowo, ale znając naszych chłopaków to wiecie...jeden album i to może najszybciej za rok...

[Sikorka]

Na u2torrents pojawiło się coś takiego, było już?

http://larrylootstee...-for-your-love/

[Kłapouchy]

4 albumy? Błagam, to jest U2, a nie Archive... Taka drobna dygresja...

[MartinTexas]

Club music? Jestem zdecydowanie za ale niestety w to nie wierzę.

Pop 21. wieku? Ciekawie brzmi, ale club może dużo znaczyć, choć wątpię by chodziło o łup, łup, łup... To chyba Edga najbardziej w tą stronę ciągnie.

Co za dużo to niezdrowo, ale znając naszych chłopaków to wiecie...jeden album i to może najszybciej za rok...

Pewnie tak, niech to już przesławne SoA wyjdzie to będzie coś. Mają 25 utworów, coś krucho, no chyba, że tych ze Spidermana nie wliczają. Bo inaczej to tak na 2 albumy, a oni 4 liczą, więc każdy gotowy w połowie średnio A, że Spiderman to pewnie jest już na ukończeniu to pozostałe jeszcze gorzej się mają.
Ja chciałbym klasycznie rockowy album, ale nie jakiś miałki, ale Edga z rakietą zamiast gitary (ponoć na sesjach do HTDAAB tak miał grać, wściekał się na Bono czy coś tam , ale ledwiutko Vertigo wyszło).

[Atomic_Mario]

Paul McGuiness w wywiadzie dla Hot Press stwierdził, że chcą aby kolejny album został wydany niebawem i że jest prawdopodobne, że stanie się to nawet do końca tego roku:

http://www.hotpress....ar/6787748.html

Natomiast Wojtek Generalczyk na swojej stronie podaje, że po koncercie w Turynie udał się do Eze, gdzie w domu Bono odbywała się impreza urodzinowa Edge'a. Słychać było 10 nowych kawałków.

http://u2poland.com/

[Molly]

Natomiast Wojtek Generalczyk na swojej stronie podaje, że po koncercie w Turynie udał się do Eze, gdzie w domu Bono odbywała się impreza urodzinowa Edge'a. Słychać było 10 nowych kawałków.

http://u2poland.com/

Boże trochę żenada...Sorry, ale inaczej tego określic nie potrafię. Nie znam pana Wojtka i nie znałam jego strony do tej pory... Chyba często zaglądac tam nie będe.