2234 replies to this topic

[Johnny99]

Jutro przesłucham, ale jestem prawie pewien, że nie warto. Tzn. w mojej opinii - a moja opinia jest taka, że rzeczy w rodzaju Coverdale'a, Deep Purple, Scorpions itd.itp. generalnie od dawna nie warto słuchać..

[Fledge]

Szukam nazwy pewnego utworu. Ogólnie w teledysku jest 2 kolesi ubranych tak Britpopowo (czarne płaszcze, ciasne spodnie, fryzura boczna). Całosc kręcona chyba w Rosji, a przynajmniej tak to ma wyglądać. Sa jakieś ujęcia radzieckich czołgów, potem maszeruje grupa wojaków, a chłopaki ida i śpiewają. Kawałek raczej nowy.

Edit:
Właśnie znalazłem. Wystarczyło wpisać na Youtube "tanks" i "britpop" i pierwsze co wyskoczyło to właśnie to

http://pl.youtube.co...h?v=XGV8xCkpXjE

[Johnny99]

Jest oddzielny wątek - pierwsza pomoc muzyczna, od takich spraw.

[Fledge]

Ale wolałem spytać tutaj. Taki kaprys. Wybacz.

[acr]

Ale wolałem spytać tutaj. Taki kaprys. Wybacz.

Ale na przyszłość, dbajmy o porządek, przynajmniej stwarzajmy pozory;)
Kawałek sympatyczny.

[Zigy Stardust]

Właśnie ukazał się czwarty album chłopaków z Cool Kids of Death ,,Afterparty'' - kulki postanowiły odejść od swoich wcześniejszych dokonań i nagrały płytę w stylu disco punk - co na początku mocno mnie przeraziło jako fana ich pierwszych trzech płyt co to sie porobiło i pierwszy singel to przerażenie początkowo tylko wzmógł, na szczęście płyta jako calość broni się wyśmienicie , utwory które jako pierwsze wpadły mi w ucho to: tytułowe Afterparty, bal sobowtórów, leżeć, biec, tv panika.
W skali od 1 do 10 płyta zasługuje u mnie jak na razie po kilku przesłuchaniach na 7.2

[Chuck]

Właśnie ukazał się czwarty album chłopaków z Cool Kids of Death ,,Afterparty''

Nie tak "właśnie", bo 18 kwietnia.

Jak dotąd , najbardziej podobają mi się :
afterparty, nagle zapomnieć wszystko, biec, bezstronny obserwator.

Ogólnie cała płyta całkiem całkiem.

[apollyon]

Nie tak "właśnie", bo 18 kwietnia.

Jak dotąd , najbardziej podobają mi się :
afterparty, nagle zapomnieć wszystko, biec, bezstronny obserwator.

Ogólnie cała płyta całkiem całkiem.

a ja po pierwszym przesłuchaniu doznałem szoku, szczególnie po "mamo, mój komputer jest zepsuty", ale na szczęście tego samego dnia poszedłem na ich koncert i płyta jakoś się sama wtedy obroniła, myślę, że stare kawałki jej w tym pomogły :-)

[Max]

Wiadomość być może nie pasuje do topiku, ale w zasadzie nie miałem jej gdzie indziej umiejscowić.
Otóż jako drugi lokal w Polsce, od paru dni w Krakowie na rynku głównym przy empiku działa Hard Rock Cafe. Na chwilę obecną nie działa drugie pięterko z 'gastro' a i ograniczona liczba eksponatów. Zza szyby dojrzałem kurtkę z zamszu Elvisa (!) a także trąbkę M. Davisa. Zobaczymy czy coś U2'owego będzie.

[Fledge]

I to autentyki tam wstawiają? Prawdziwa kurtka Elvisa?

[Max]

No niby tak (pamiętamy wszyscy sprawę gitary Bono na której miał rzekomo grać na jakimś festivalu - szczegóły w odpowidnim wątku na forum).



Napisane jest z którego roku i na którym koncercie Elvis w niej występował. Niestety nie zapamiętałem. Będę tam jutro, porobię zdjęcia to będę wiedział coś więcej. Oprócz tego była zdaje się, informacja, że odzienie to pochodzi z prywatnej kolekcji Elvisa.

[Johnny99]

Okładka nowej płyty Alanis:



Ładna, ale liczyłem na coś bardziej oryginalnego. Tymczasem premiera płyty została przesunięta na 30 maja ( Niemcy, Irlandia, Belgia ), 2 czerwca ( świat ), 4 czerwca ( Japonia ) i 10 czerwca ( USA ). Wydanie japońskie będzie zawierało dodatkowy utwór " 20/20 ", będący b-sidem z singla " Underneath ". Dostępna będzie także wersja deluxe, zawierająca dodatkowy cd z aż 5 dodatkowymi piosenkami ( dane za Amazon.com ).

Pojawiły się też nowe informacje odnośnie koncertów - nadal nie ma mowy o Polsce, natomiast Alanis zagra 12 sierpnia w Pradze ( Centrum Kongresowe ), i 13 sierpnia w Budapeszcie ( Sziget Festival - obok m.in. R.E.M., Iron Maiden, Sex Pistols, Roisin Murphy i Jamiroquai ).

[methiu]

Jak ktoś jeszcze nie wie to wyciekły 3 nowe(?) piosenki Oasis - wersje dema. Ja już przepadam za 'I Wanna Live A Dream'

I Wanna Live A Dream (In My Record Machine)
http://www.youtube.c...h?v=TJjD29c33rY

Nothing On Me
http://www.youtube.c...h?v=Qp6f4W1-hmU

Stop The Clocks
http://www.youtube.c...h?v=Tvx27VoEKhk

[Grace]

wyciekły 3 nowe(?) piosenki Oasis - wersje dema.

Stare oczywiście, są do dema z sesji nagraniowej DBtT (bynajmniej IWLAD)

[Johnny99]

Wokalista najbardziej czaderskiej kapeli wszechczasów, i jedynych prawowitych następców Led Zeppelin ( czyli AC/DC ), Brian Johnson, zdementował niedawno w wywiadzie dla jednej ze stacji radiowych głupie plotki rozsiewane przez managerów, i potwierdził, że zespół nagrywa nową płytę ( follow-up do wydanej 8 (!) lat temu bardzo dobrej " Stiff Upper Lip " ), i zamierza wyruszyć w kolejną trasę koncertową.

[U2roopa]

Nie wiem czy już ktoś pisał, 30.05.2008 na sklepowe półki trafi drugi album zespołu Gutierez z Mysłowic.

Na www.gutierez.art.pl można zobaczyć klip promujący album, a tutaj trochę więcej o nowej płycie:

http://www.independe...202313210004600

i tu

http://pawelkostrzew...9391,index.html

[methiu]

23 czerwca ukaże się nowy album Sigur Rós. Dzieło "Með suð í eyrum við spilum endalaust" promuje singel "Gobbledigook", który można już teraz poznać. Zespół zamieścił kompozycję na oficjalnej stronie. Nagranie można pobrać na własny komputer po podaniu adresu e-mail i kraju pochodzenia (http://sigurros.com/dvd3.asp).

Na witrynie obejrzeć można również klip, jaki powstał do utworu.

Longplay wypełni 11 kompozycji, z których część będzie zaśpiewana po angielsku. 9 czerwca całości będzie można odsłuchać na stronie Islandczyków.

Przypomnijmy, że 20 sierpnia Sigur Rós wystąpi w warszawskiej Stodole.

Wejściówki kosztują 130 złotych i można je nabyć za pośrednictwem strony internetowej Agencji Go Ahead. W dniu koncertu cena wzrośnie do 150 złotych.

wp.pl

Nagranie można obejrzeć i posłuchać na działającym póki co jeszcze linku tutaj http://www.youtube.c...h?v=r7jai-YQX2s

[acr]

Nagranie można obejrzeć i posłuchać na działającym póki co jeszcze linku tutaj http://www.youtube.c...h?v=r7jai-YQX2s

Szok. Sigur Rós jak Yeasayer? Kurcze, co to się robi..
(..hm, w sumie dobrze się robi, wyrwali się szponom dogorywającego trupa post-rocka i lecą dalej, choć można było oczekiwać czegoś ciut więcej, bo skojarzenie z ubiegłorocznymi projektami typu wspomniany Y-r troszkę zbyt nachalne.)
Początek mocno szokuje i nie zachwyca, ale od okolic 1:05 mi się to to bardzo podoba.

Na razie mocne 7/10

Użytkownik acr edytował ten post 28 maja 2008 - 13:11

[Johnny99]

Jako że wczoraj kupiłem nową płytę Alanis ( wydanie specjalnie, rzecz jasna ), kilka wrażeń z pierwszych przesłuchań:

"Citizen of The Planet" - typowe alanisowe riffowisko, ze szkoły Sister Blister lub A Man, na początek. Pierwsze sekundy to wręcz cytat ze Still, piosenki z filmu Dogma. Zwraca natomiast uwagę nagromadzenie " oszalałych " smyków, zdecydowanie większa niż zwykle psychodelia.
"Underneath" - typowy alanisowy singiel, ze szkoły Hands Clean, bądź Bent 4 U ( prawdopodobnie na każdej jej kolejnej płycie znajdzie się taki kawałek ) - tyle, że lepszy. Generalnie początek albumu niczym nie zaskakuje.
"Straitjacket" - pierwsze zaskoczenie - Alanis klubowa, ale raczej z jakiejś " hard " imprezy, to nie są żadne cymbałki w stylu Kylie Minogue, raczej ostrzejsze.. bo ja wiem, Depeche Mode. Kawałek ciężko wchodzi za pierwszym razem, ja się musiałem przyzwyczaić.
"Versions of Violence" - drugie zaskoczenie - Alanis.. hmm, elektro-gotycka. Na Castle Party mogłaby wyjść z tym numerem, i nie zostałaby wygwizdana. Nigdy nie słyszałem, by śpiewała tak niskim głosem jak w pierwszych sekundach tego numeru, aż jej nie poznałem.
"Not As We" - dla odmiany, alanisowa ballada fortepianowa, nie ma tu żadnych innych instrumentów. Szkoła choćby This Grudge z poprzedniej płyty, ale utwór znacznie ładniejszy.
"In Praise of The Vulnerable Man" - jeden z trzech numerów na płycie zachwycających.. lekkością i przebojowością. Syntetyczny podkład na dwóch akordach, i chwytliwa linia melodyczna, fajny tekst, rewelacyjny refren, to powinien być singiel.
"Moratorium" - ten kawałek najmniej mi się podoba - elektroniczny beat w podkładzie plus różne klawiszowe tła ( pod koniec także smyki ), i umieszczony nad tym wokal, jakby z innej piosenki. Producent trochę tu sobie pofolgował moim zdaniem.
"Torch" - jak się jest walniętym, to się na każdej płycie szuka " Utworu, Który Byłby Najbardziej Zbliżony Do U2 ". I na FOE to właśnie ten. Znowu minimalne akordy, rozlany na całej szerokości podkład, podniosły refren, całość przypomina One Step Closer, tyle, że zagrane ze znacznie większym rozmachem. Cudo.
"Giggling Again For No Reason" - przebojowa piosenka na syntetycznym podkładzie. Też dobra na singiel.
"Tapes" - znów zmiana klimatu - przytłumione bębny, mroczny nastrój, coś jakby w stylu wczesnego Coldplay, może trochę Band Of Horses, choć tak naprawdę kojarzy mi się z czymś konkretnym, tylko nie mogę sobie przypomnieć z czym.. ( nie, Sigur Ros to byłaby przesada )
"Incomplete" - trzecia na płycie lekka i przebojowa piosenka. I kiedy piszę " lekka " to nie mam na myśli nieco nieudolnych prób z poprzedniej płyty ( Spineless ), tylko prawdziwą lekkość, łatwo udzielającą się słuchaczowi..

Opinie nt. tej płyty są bardzo entuzjastyczne, i nie jest to nieuzasadnione, FOE jest znacznie lepsze od So Called Chaos, a przede wszystkim jest krokiem do przodu, z zachowaniem jednak charakterystycznych elementów stylu Alanis. Z ocenami w rodzaju " najlepsza płyta " jednak bym się wstrzymał, ale zobaczymy, co się stanie po kolejnych przesłuchaniach..

P.S. podkreśliłem utwory obowiązkowe.

P.S. 2 - o drugiej płycie może kiedy indziej.

[pablo]

Jako że wczoraj kupiłem nową płytę Alanis ( wydanie specjalnie, rzecz jasna ), kilka wrażeń z pierwszych przesłuchań:
(...)

A jak nowa płyta ma się do jej najsłynniejszej z 1995 roku?






.