U2 w książkach
#163
Napisano 30 listopada 2007 - 20:37
http://www.sendspace.com/file/ia9bvl
http://www.sendspace.com/file/4yct87
zaraz dorzucę trzecią stronę, albo przepiszę bo moje wspaniałe łącze nie chce dziś wrzucać nawet 1,5 mb plików;D
Musiałam jednak przepisać ;)
"Symfoniczny wymiar utworu podkreśla jeszcze pojawienie się sekcji smyczków, którą zaaranżował Noel Kelehan - dość niezwykły współpracownik jak na U2, gdyż zarówno irlandzka, jak i międzynarodowa publiczność miała go okazję poznać w roli dyrygenta RTE Light Orchestra w czasie kilku konkursów piosenki Eurowizji. Najważniejsze jednak jest to, że smyczki brzmią wspaniale, przenosząc całość całość na płaszczyznę bardzo daleką od konwencjonalnej estetyki rocka. Mimo przerażającej inspiracji The Unforgettable Fire pozostaje jednym z najpiękniejszych utworów U2."
Użytkownik eveglider edytował ten post 30 listopada 2007 - 21:56
wszystko co genialne jest proste
heartland
szukam sponsora do wystrzelenia mnie w kosmos!..
#164
Napisano 30 listopada 2007 - 20:51
ciuch ciuch!
#166
Napisano 02 grudnia 2007 - 12:33
wiadomo kiedy wreszcie trafi do na tłumaczenie "u2 by u2"?
Zaraz po światowej premierze książki negocjacje w sprawie nabycia praw do wydania polskiej wersji prowadziło wydawnictwo In Rock (ci sami którzy wydali u nas Propagandę). Podobno wtedy przeszkodą była bardzo wysoka cena tych praw. Myślę, że teraz cena jest niższa, być może nawet polski wydawca je już nabył. Z marketngowe punktu widzenia bardziej chyba się opłaca wstrzymać z premierą polskiej edycji do wydania nowego albumu zespołu - książka będzie miała wtedy zapewnioną promocję bez żadnych dodatkowych nakładów. Wiadomo też, że każdy nowy album U2 wpływa również na wzrost sprzedaży wszystkiego co z zespołem jest związane.
#168
Napisano 18 grudnia 2007 - 22:44
Nie podoba mi się język, poza zachęcającym pierwszym rozdzialikiem, ale "fanostwo" przedstawione bardzo dobrze.
Myślę że sporo osób odnajdzie tam siebie, jako fanów. Ja się odnajduję po części w postaci (chyba) Marco.
#170
Napisano 31 grudnia 2007 - 12:10
Nie wiem czy byla juz mowa tu o tej ksiazce, przegladnalem pare stron, ale nie zauwazylam.
Ksiazka wydana pare miesiecy temu, cena bardzo przystepna - 27 zl, a czyta sie z ogromna przyjemnoscia.
Szczerze mowiac, po ostatnich paru wydawnictwach o zespole nie chcialo mi sie wiecej o nim czytac, bo dobrych ksiazek o u2 (w mojej opinii naturalnie) jest nie za duzo.
A tu taka mila niespodzianka..bez zbytniego szumu medialnego, ksiazka wprawdzie okolo tematyczna, mianowicie o samym u2 zbyt wielu informacji sie nie dowiecie (chociaz wiedza jednego z bohaterow ksiazki - Marko calkiem spora i interesujaca), ale z pewnoscia poczujecie klimat koncertowych chwil.
Ksiazka jest o pamietnym koncercie w Sarajewie podczas trasy PopMart. Moze nawet nie tyle o samym koncercie, ile o otoczce, o oczekiwaniu i o tym sporym przezyciu dla uczestniczacych.
Opowiesc prowadzona jest z perspektywy kilkunastu mniej lub bardziej przypadkowych osob, ktorzy ten jeden dzien zobaczyli cos wiecej niz wojne. Kazda z tych osob ma swoja historie - od fanatykow u2, osoby obojetne, a nawet przeciwne koncertowi. Wiele roznych podejsc i dzieki bogu, ze ksiazka taka obiektywna, ze nie same "och, ach".
Naprawde fajnie sie czyta i mozna wyczuc atmosfere koncertu. Mozna przypomniec sobie jak sami czekalismy na nasze wlasne muzyczne przezycia zwiazane z tym zespolem.
Perelka.
http://www.u2.szczecin.pl
#171
Napisano 31 grudnia 2007 - 13:11
#173
Napisano 18 stycznia 2008 - 23:13
Mam. Przeczytałem połowę i odłożyłem na razie, mimo że króciutka.
Nie podoba mi się język, poza zachęcającym pierwszym rozdzialikiem, ale "fanostwo" przedstawione bardzo dobrze.
Myślę że sporo osób odnajdzie tam siebie, jako fanów. Ja się odnajduję po części w postaci (chyba) Marco.
Ja właśnie skończyłam czytać. I moim zdaniem język to jedna z najwyraźniejszych zalet tej książki.
Nie wiem o co chodzi z tym "fanostwem", ale ja, mimo iż znajduję w niektórych z tych postaci jakieś podobieństwo, mniejsze czy większe do siebie, sądzę, że nie po to one tam są, żeby się z nimi utożsamiać
Na tym koncercie pojawili się ludzie, którym wojna przerwała młodość. Ciężko zrozumieć ich sytuację, kiedy się samemu w takiej nie znalazło. Autor bardzo ciekawie przedstawia swych bohaterów, nie wszyscy zresztą są nawet fanami. I co ważne, nie pokazuje tylko samych zachwycających się, pisze także o tych, którzy koncert U2 odbierali negatywnie i wreszcie zaznacza, że gdyby nie wojna, U2 pewnie nigdy by tam nie zagrali..
Jakoś chciałam się wczuć w klimat POPu i zaczęłam czytać tę książkę właśnie słuchając tej płyty. Kiedy doszłam do 69 strony, gdzie zaczynał się opis koncertu, i pierwszych słów o Mofo, wyłączyłam płytę i urządziłam z czytania książki mały ceremoniał. Puściłam bootleg z Sarajeva i resztę książki czytałam 2 h 12 min i 52 sek, czytając o każdej piosence w momencie jej trwania.
Do 69 strony przedstawia nam się kilku ludzi, krótkie historie z ich życia i z ich przygody z U2. Potem zaczyna się koncert i znając ich wcześniejsze podejście, można teraz co chwile wskakiwać w czyjąś skórę i wyobrazić sobie ten właśnie koncert zróżnych perspektyw, to co czuli, słyszeli, myśleli - ciepłą dłoń Bono, który dotknął Amrę, śpiewającego księdza, który siedział obok Azry, jej wspomnienia o bracie (btw jeden mały fragmencik, który przypomniał mi chorzowską flagę i opisane niżej światełka zresztą też, całkowicie nie do oddania w słowach moment, jeśli się tego nie widziało na własne oczy- Azra podczas Still: Siedząc na trybunach, Azra patrzyła na masę światełek pod sobą. Nie wymachiwała zapalniczką. Uważała, że zaczęła się najlepsza część koncertu i że ludzie na murawie nie mogą jej przeżyć tak, jak ona ją przeżywa. Stoją na dole, nie widzą siebie, widzą pewnie kilka najbliższych ogników, ale nie są w stanie wyobrazić sobie jak to wygląda z góry. ), niezwykłe teorie Marko itd.. Niezwykły koncert. W dodatku autor co chwilę cytuje Bono (fajne uczucie czytać książkę jednocześnie słysząc te same słowa z głóśników), cytuje fragmenty utworów i poczyna małe dygresje w imieniu bohaterów. I wreszcie pod koniec cały tekst jednej piosenki.. nie, nie Miss Sarajevo, ale One W końcu zaczęła się piosenka, którą Marko uważał za najlepszy utwór rock and rolla w całej jego historii i za najlepiej zinstrumentalizowaną poezję wszechczasów.
No i słow kilka (dosłownie kilka) o samym U2, ich odczuciach, Bono żartujący na temat pociągu, który ruszył po raz pierwszy by zawieźć ludzi na koncert "This is great! We move trains!" , pokoncertowa nocna wyprawa Edga, Larry'ego i Ambasadora, jedzący Eno itd
Chciałoby się dużo z tej książeczki zacytować, ale ona jest taka krótka, że ciężko z niej wycinać. Najlepiej przeczytać w całości uprzednio, lub w trakcie (co wydaje mi sie być najlepszą opcją) słuchając koncertu z Sarajeva
Your signature is more powerful than you think
#174
Napisano 19 stycznia 2008 - 16:58
#178
Napisano 19 stycznia 2008 - 23:08
No ale może któryś z modów by to wreszcie połączył? Rzeczywiście trochę bez sensu..
No chyba, że ktoś rozróżnia nazwy "Książki U2", czyli całe książki o nich (tudzież ich książki na własność, niekoniecznie o nich samych), a "U2 w książkach", gdzie mogą oni się tylko pojawiać jako jakieś wspomnienie czy np w przedmowie, albo ich zdjęcie jako zakładka
Your signature is more powerful than you think
#179
Napisano 20 stycznia 2008 - 11:17
No chyba, że ktoś rozróżnia nazwy "Książki U2", czyli całe książki o nich (tudzież ich książki na własność, niekoniecznie o nich samych), a "U2 w książkach", gdzie mogą oni się tylko pojawiać jako jakieś wspomnienie czy np w przedmowie, albo ich zdjęcie jako zakładka tongue.gif biggrin.gif
Jak dla mnie to całkiem sensowny pomysł. BTW jedynym magazynem poza TR, w jakim widziałem recenzję " Koncertu " był ( jak zwykle ) mój TP, niestety, nikt go tu nie czyta, a ja nie mam skanera.
#180
Napisano 20 stycznia 2008 - 12:58
Jak dla mnie to całkiem sensowny pomysł. BTW jedynym magazynem poza TR, w jakim widziałem recenzję " Koncertu " był ( jak zwykle ) mój TP, niestety, nikt go tu nie czyta, a ja nie mam skanera.
Mylisz się, nie tylko Ty czytasz TP.
A recenzje "Koncertu" były w Wyborczej i Rzeczpospolitej.
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych