Zapewne dlatego, że mimo całej eksperymentalności ma on jednak dużo więcej wspólnego z tradycyjnym pojeciem piosenki
Skoro tak dobrze pamiętasz moje wcześniejsze posty (jestem w pozytywnym szoku) to zapewne wiesz także , że uwielbiam progresywną muzę z pod znaku Pink Floyd, Marillion, Rush, Satellite i.t.p, które mają jednak miej z "tradycyjnego pojęcia piosenki" (jak to ładnie ująłeś)
a) najbardziej Ci się podobają te najmniej eksperymentalne;
Nie prawda! Kompletna bzdura, do której nawet nie chce mi się odnosić.
Piszesz że Luminous Times jest jednym z najlepszych utworów U2, i ma mnie to nie bulwersować ?? Get ears !!
Kolejny naciągany argument, który jest w dodatku przekłamaniem. NIGDZIE nie napisałem, że Luminous Times jest jednym z najlepszych utworów U2, tylko, że jest jednym z tych utworów U2, które MI się najbardziej podobają. To zasadnicza różnica.
Tak przy okazji: ostatnio dorwałem jakąś starą składankę U2 na kasecie zrobioną przeze mnie kilka lat temu. Słucham ją jadąc samochodem.
Ciarki miałem tylko przy "Luminous Times" i "Ground Beneath Your Feet". Naprawdę!
O ile pamiętam " So Cruel ".
Uwielbiam "So cruel"