161 replies to this topic

[Margot]

Ha! Dla mnie jest to jeden z niewielu ich udanych teledyskow

[derka]

Electrical Storm- teledysk i piosenka są cudowne. Jak dla mnie

[matri]

Pewnie dlatego, że jest za bardzo banalny i w zbyt dosłowny sposób pokazuje nieszczęśliwą miłość .

Jeśli możesz to wyjaśnij co masz na myśli uważając, że electrical jest banalny, bo ja jakoś nie mogę skumać twojego skrótu myślowego?

[Cactus]

Ostatnio oglądałam szczegółowo teledyski U2.
Najgoszy to wdług mnie Electrical Strom.

nooooooo wreszcie ktoś się ze mną zgodził
tyle że piosenka też jest kijowa

[matri]

Jeśli już przeszliśmy na temat najgorszych klipów to numer 1 u mnie to "Original Of The Species" - kawałek jest kiepski, jednak na łopatki maksymalnie rozłożył mnie klip (a w zasadzie wszelkie wersje klipu) - kwintesencja "plastikowego" kiczu - chyba większość klipów do disco-polo, dance i techno jest bardziej ambitna.

[derka]

Cactus, dyskusja nt tej piosenki już była, pamiętasz? xD

[Cactus]

Jeśli już przeszliśmy na temat najgorszych klipów to numer 1 u mnie to "Original Of The Species" - kawałek jest kiepski, jednak na łopatki maksymalnie rozłożył mnie klip (a w zasadzie wszelkie wersje klipu) - kwintesencja "plastikowego" kiczu - chyba większość klipów do disco-polo, dance i techno jest bardziej ambitna.

podpis

Cactus, dyskusja nt tej piosenki już była, pamiętasz? xD

owszem Electrical Storm sucks

[acr]

zostawcie Oryginałkę, ładna była.

[hannah]

Ostatnio rzadko włączam telewizor. Irytują mnie wiadomości, dziennik, newsy, jakkolwiek by je zwał. Za dużo polityki, za mało treści. Doszło do tego, że nie mam już nawyku sięgania po pilota. Dobre jest to, że już się nie denerwuję oglądając lica polityków. Są tego i negatywne skutki - rodzina panoszy się przed ekranem, nikt jednak nie wpadnie na pomysł włączenia jutowego dvd. W myśl zasady ,,kazał pan, musiał sam", odpędziłam dziś kochaną rodzinkę od pilota i włączyłam jutowe teledyski. No i sobie narobiłam..

Postanowienie było szlachetne - zacząć od nielubianych teledysków, obejrzeć je jeszcze raz, może tym razem znalazłabym w nich ukryte arcydzieła. Tak więc na ekranie pojawiło się Disccotheque. Mocne wejście. Gdy Pop wchodził na rynek i pojawiło się to video, pamiętam, że teledysku zdzierżyć nie mogłam. Village People? Ugh. Do dziś nie udało mi się pojąć popironii, którą chłopcy chcieli tu zaserwować. I o ile album lubię, videa nie trawię. Wyszedł kicz. Pod koniec teledysku rodzinka ma ubaw z image - ugh, discotheque, ugh!

Klik na pilocie, zmiana, oto Starring at the sun. W latach 90 uważałam, że teledysk jest niespecjalny. Tłumi piosenkę, daje wrażenie duszności, a muzycy w tym oświetleniu wyglądają upiornie. Dlaczego ktoś tych panów zamknął w szafie? pada pytanie mojej małej siostrzenicy. Rodzinka zaczyna się wiercić - dużo masz jeszcze tego?

Ano mam - Crazy. Tym razem chociaż dziecko ma radochę - kreskówka. Patrzę na bogactwo graficzne i szaroburą kolorystykę teledysku i wyć mi się chce. Jak chłopcy takim video chcą wspomóc tę fajną zresztą piosenkę, myślę po raz enty. W czasach dominacji wizji sama fonia nie pomoże dobrze sprzedać albumu... Samobicie myślowe przerywa w porę rodzinka - może starczy już na dzisiaj?

Racja. Wieczór przy telewizorze okazał się klapą. Cele nieosiągnięte:
- ani rodzinka nie przekonała się do mojego zespołu
- ani ja nie pokochałam ww teledysków
Wyciągam wnioski na przyszłość. Następnym razem wybiore najlepsze moim zdaniem klipy. Wypedzę rodzinkę w 4 wiatry. Zaproszę przyjaciół. Zrobimy grzańca z wina z pomarańczą.

[stokrotka]

Najbardziej: Electrical Storm - mogę patrzeć godzinami...
Zaraz potem: Stay (Faraway, So Close!) - romantyczny, i przywołuje na myśl jeden z moich ukochanych filmów
Równorzędnie: All I Want Is You - taki... smuteczek
Troszeczkę później: Window in the Skies - świetny pomysł przede wszystkim

Najmniej: Discotheque - zupełnie nie moje klimaty; za dużo świateł, wolę stonowane, jak zresztą widać powyżej

[ania94]

Odkopujemy

Wiele teledysków U2 nie oglądałam, ale mam kilku faworytów.

1. Discotheque. Za każdym razem płaczę ze śmiechu. Zdecydowanie mój faworyt ;D (próbowałam się nawet nauczyć tego "tańca" chłopaków na koniec utworu. Do tego jeszcze Adam leżący pod kulą dyskotekową )
2. Magnificent. Mogłabym godzinami oglądać.
3. Sometimes you can't make it on your own.
4. All Because of You.
5. Lemon.
6. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight (animacja)
7. Sweetest Thing (uroczy)


Nie lubiane:
1. Get on your boots.
2. Numb.
3. Electrical storm.

[Elessar]

Można faktycznie nie lubić teledysku do Electric storm. Za to ten do Electrical storm jest świetny!

[ania94]

Można faktycznie nie lubić teledysku do Electric storm. Za to ten do Electrical storm jest świetny!

Oj, mała pomyłka. Już poprawiam!

Mnie jakoś on nie przekonuje...

[Szczotecz-kal]

Ja już gdzieś mówiłem, ostatnio nawet, że teledyski ogólnie mnie nie interesują i większości teledysków u2 nie znam, ale Stuck w wersji footballowej jakoś zawsze przyprawiał mnie o wielki banan na buzi

[Mo.]

2. Magnificent. Mogłabym godzinami oglądać.

TAK, TAK, TAK <3



7. Sweetest Thing


TAK, TAK, TAK! Bonio jest tam taki uroczy, no nie można się nie uśmiechać

[Owłos]

U mnie top 3:

The Sweetest Thing
Elevation
Staring at the Sun

dno dna i muł:
City of Blinding Lights
Sometimes You Can't Make It On You Own (wersja chodzona)
Original of the Species (jednostronnie ta płyta będąc najgorszą miała też najgorsze teledyski )

[andie]

Bardzo lubię teledysk do Please; uważam, że jest bardzo dobrze zrobiony, ale nie ukrywam też, że szczególnie podobają mi się ujęcia Bono na tle nieba i jego przejmujące spojrzenie No i samą piosenkę wysoko oceniam

[ania94]

Nie oglądałam jeszcze teledysku do "Please". Już się za to zabieram.

A mi się tam bardzo podoba płyta How to Dismantle an Atomic Bomb.

[ania94]

Świeżo po obejrzeniu "Please". Muszę przyznać, że teledysk baardzo poruszający.

że szczególnie podobają mi się ujęcia Bono na tle nieba i jego przejmujące spojrzenie

a mi ten fragment jakoś najmniej się spodobał. Za to spojrzenie Bono hipnotyzuje...