Chorzów - dziś mijają dwa lata !
Started by
Johnny99
, lip 05 2007 09:23
57 replies to this topic
#1
Posted 05 lipca 2007 - 09:23
O tej porze siedziałem już od dwóch i pół godziny z Acrem, panną Anną, moją siostrą i panną Kwiatem Paproci pod bramą chorzowskiego stadionu, i śpiewaliśmy Help A Wy co robiliście ? Strasznie szybko to zleciało..
#2
Posted 05 lipca 2007 - 09:27
Ehh ja cały tamten dzień chodziłem struty, że ze względów finansowych nie udało mi się kupić biletów. Najgorzej było wieczorem, pomyślałem sobie - blisko mnie, w Chorzowie gra teraz U2, tysiące ludzi świetnie się bawią, a mnie tam nie ma. Obiecałem sobie wtedy, że na następny koncert w Polsce choćby nie wiem co - pojadę.
#3
Posted 05 lipca 2007 - 09:57
ja o tej porze byłam w pociągu, ale już gdzieś w pobliżu Katowic
wiecie, że nie pamiętam tej podróży? w jakimś szoku byłam czy coś..
pamiętam drogę z dworca na przystanek, jazdę tramwajem, spacer pod stadion, urywki w czekania pod bramą, wjescie, oczekiwanie na koncert, sam koncert tylko slajdami. noi droga powrotna, kimanie w barze do zamknięcia i spacery po dworcu do 8 rano..
ah.. przygoda! warto było!
wiecie, że nie pamiętam tej podróży? w jakimś szoku byłam czy coś..
pamiętam drogę z dworca na przystanek, jazdę tramwajem, spacer pod stadion, urywki w czekania pod bramą, wjescie, oczekiwanie na koncert, sam koncert tylko slajdami. noi droga powrotna, kimanie w barze do zamknięcia i spacery po dworcu do 8 rano..
ah.. przygoda! warto było!
Moi sąsiedzi z góry zalali moich sąsiadów z dołu. A mnie wszyscy ignorują..
#5
Posted 05 lipca 2007 - 10:50
Wliczając miksy i remiksy, ja mam 5.
#9
Posted 05 lipca 2007 - 11:04
Jest jeszcze wersja Sousousa i tego gościa z Austrii, który ma wersję IEM. Masz to ?
Nie mam tych. Słyszałem, że są świetne, ale że jedna z nich to IEM, to pierwsze słyszę. Ktoś to w ogóle ma ??
#12
Posted 05 lipca 2007 - 11:10
ja o tej porze wchodziłem na stadion
Miałeś jakąś specjalną przepustkę ? Bo bramy otwierali o 15..
#13
Posted 05 lipca 2007 - 11:13
oczywiscie to żart lezałem z moja ekipa w parku po lewej stronie stadionu poznajac wielu ludzi i snujac plany gdzie to umiejscowic aparat... bylismy tam własnie od 12 a nocleg mielismy w oswiecimiu .. 3 dni urlopu i niezapomniane chwile...
dodam iż pznawszy na koronie strazaków SAMÓW i piękne panie strazaczki okazało sie że panie w pełnym rynsztunku były księgowymi ... czego sie nie robi dla u2
dodam iż pznawszy na koronie strazaków SAMÓW i piękne panie strazaczki okazało sie że panie w pełnym rynsztunku były księgowymi ... czego sie nie robi dla u2
#16
Posted 05 lipca 2007 - 11:40
12:41 - jeżeli dobrze pamiętam, to część osób koczujących pod bramą już wstała
#20
Posted 05 lipca 2007 - 13:00
Ciężko uwierzyć, że od tego wspaniałego dnia mijają już dwa lata... Ja o tej porze najprawdopodobniej leżałam sobie pod drzewem, pijąc sok żurawinowy
"U2's music lifts you up. It's big enough to do that. And in this turbulent year - where Hate has hit the headlines and Hope is in the small print - we've really needed it. Needed it all over the world."
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users