145 replies to this topic

[acr]

Wszyscy słuchamy Elevation a zaraz będzie Vertigo. To piękne uczucie kiedy zaraz wszyscy pomyślimy dokładnie to samo - co my tu urwa robimy.

[Doty]

Wszyscy słuchamy Elevation a zaraz będzie Vertigo. To piękne uczucie kiedy zaraz wszyscy pomyślimy dokładnie to samo - co my tu urwa robimy.

 

[Mars_2000]

+1

[campeon]

Nie krępuj się acr. To nie U2 POLSKA.

[Indian Summer]

Wszyscy słuchamy Elevation a zaraz będzie Vertigo. To piękne uczucie kiedy zaraz wszyscy pomyślimy dokładnie to samo - co my tu urwa robimy.

Ach, te evergreeny jutowskie   

[acr]

myśl znikąd - vertigo to piosenka o czesaniu.

 

wiecie, ja nie spałem całą noc, a teraz jakieś jeb jeb jeb jeb jeb jeb z zelandii. be patient.

[AlanSTA]

Jestem pod wrażeniem, nawet nie skończyli Elevation, a już od razu Vertigo xD Tak to kochają..... Czy chcą to jak najszybciej skończyć hehe Przynajmniej dobry snippet   

[Indian Summer]

Even Better…  - przypomina mi się ostatni Berlin. Tam to była MIAZGA

[Mars_2000]

Az sie chce wstać zza biurka i poskakać

[Jacob]

Te piosenki się już chyba powoli mutują w jedną za parę lat będą to grali jako medley

[feedback]

Angel Of Harlem <3

party Sydney style
juuuż niedługo

[AlanSTA]

intro do EBW takie ala 360 tour trochę, podoba mi się

[Owłos]

Intro fajne ale i tak są frajerami w opór, że grają to w takiej wersji

[acr]

Robią z EBW Stucka - co byłoby zajebiste na papierze bo kocham Stucka nawet na klawiszu, ale, ALE. Panowie, szanujemy się czy sobie w mordę dajemy?

 

Miała być duża bańka w keszu bo ich stać, a tu mi rzucają bony z Biedronki... i co ja zrobię ze stoma świeżakami?

 

Edit: przynajmniej Bono się naprawdę po Exit obudził, w B.Dayu już prawie wchodzi w formę pożądaną

[AlanSTA]

Robią z EBW Stucka - co byłoby zajebiste na papierze bo kocham Stucka nawet na klawiszu, ale, ALE. Panowie, szanujemy się czy sobie w mordę dajemy?

 

Miała być duża bańka w keszu bo ich stać, a tu mi rzucają bony z Biedronki... i co ja zrobię ze stoma świeżakami?

+1 w sedno...

[Indian Summer]

Szkoda że EBW mamy tylko w piano version. Przecież wersja podstawowa to jest killer! Przynajmniej dla mnie.

[AlanSTA]

Ładne przejście do Ultraviolet

[feedback]

cholernie szkoda tego EBW..po cichu liczyłam, że jednak się ogarną i zagrają to jak trzeba :|

[Łukasz U2]

Całe szczęście że dzisiaj kilka osób na urlopach przed długim weekendem, można poudawac Edka w kiblu do Ultravioleta i nikt się nie czepia <3

[acr]

Every Breaking Wave ZMIERZA w stronę bycia full band. Ale właśnie, patrz wyżej co pisałem. Ja naprawdę chcę widzieć dobroci i - w B.Day wrocili do electro-mostka, ale jacyś tacy nieporadnie zagubieni. Dla nich chyba każdy pierwszy koncert na trasie jest ich trochę pierwszym koncertem ever. Zamiast się rozćwiczyć i rozegrać piją wino w St. Tropez i dopiero na trasie wychodzi całe dobro i zło. No ma to swój urok w nich, że są muzycznie tacy nieporadni w ogóle, a jednak są kim są

 

Edit: cholera dżuma i malaria. To One jest naprawdę przepięknie śpiewane teraz.