#61
Napisano 05 kwietnia 2019 - 10:57
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#65
Napisano 05 kwietnia 2019 - 14:25
O, Dejwid wygrał
#72
Napisano 08 kwietnia 2019 - 16:46
Taka fajna top 10 i taki ZONK na koniec Podsiadło wprawdzie od dłuższego czasu wyskakuje z lodówek, ale żeby nawet na U2forums??
#73
Napisano 09 kwietnia 2019 - 01:55
A możemy porozmawiać o tym poważnie, tak bez uprzedzeń, tak ogarniając zjawisko? Bo jest tego warte. Ja to z jednej z wielu stron, a zjawisko można to tykać kijem z tak wielu jak się chce, bo jest jednak zjawiskiem, intrygującym realnym. Ja zapodam takie krótkie memo - Dawid Podsiadło jest jeno rzemieślnikiem wykonującym zacnie, pisane mu, albo jak sam je pisze to tym lepiej, te piosenki które są potrzebne pewnemu targetowi i trafia w nie idealnie. Mój dziadek był ślusarzem i doskonale tak dorabiał nie tylko klucze ale i ogrodzenia. I one są ładne, porządnie wykonane, nie powiem przecież że nie. Ale nie ma w tym krzty sztuki, to jeden wielki formatowany pod target żądający tego produkt. I ja mam takie ambiwalentne odczucia, bo dobrze że ludzie jednak słuchają czegoś takiego, to może otworzyć furtkę do tego skąd piękny swojski małomiasteczkowy to wziął i sklonni do poznania i jego inspiracji i aspiracji. Z drugiej doceniając warsztat i talent, to wszystko mierzi nieco swoim sformatowaniem które kole w uszka. Nie, bo wiecie,jak Madonna albo Katy Perry wydają single które totalnie mają dotrzeć do totalnie konkretnej, jak najszerszej grupy odbiorców, to to jest zrozumiałe, nie czepiam się popu który mówi że jest popem. Choć tam też jest Mika który robi z tego sztukę, he. Podsiadło z kolei jest... jak Radiohead formatowane do tego samego. Nie słuchasz disco polo? Mamy dla Ciebie lepsze Radiohead które nie dość że zrozumiesz, to jeszcze będzie stwarzało ci status społeczny i intelektualną przewagę, nie musisz rozumieć brit-popu ani nawet pamiętać Myslovitz, znać Blur. Taka łatwa przyjemna piguła wszystkiego w jednym.
Weźmy tę różę, tylko utnijcie kolce i przemalujcie na jakiś kolor co ludzie lubią, dajcie brokatu i wstążeczki. To moje zastrzeżenie do wielu podobnych wspóczesnych artystów. Mam nadzieję że mnie ktoś rozumie i - że też muszę - niech nikt kurwa nie bierze tego do siebie, komą
#74
Napisano 09 kwietnia 2019 - 09:55
Nie pamiętam, którego dałem Podsiadło na swojej liście, ale dla mnie to przede wszystkim za jego wkład w Męskie Granie Orkiestrę (a nie nowy album, który i tak szanuję) - jego interpretacja Keskese wystrzeliwuje mnie w kosmos, ten gość może mieć minimalny udział czasowy w utworze, a maleńkim detalem wynosi kawałek na inny poziom. Dla mnie to wokalista i artysta z bardzo wysokiej półki, po prostu.
#76
Napisano 09 kwietnia 2019 - 16:59
i teraz pytanie, czy jak Stonsi trafiają w konkretny target i zapełniają stadiony często w większości muzycznymi Januszami i Grażynami, to nie jest sztuka?
IrishGirl z u2.heh.pl
#77
Napisano 09 kwietnia 2019 - 17:27
u mnie na liście nie był jakoś szczególnie wysoko, ale nigdy nie powiedziałabym, że go nie doceniam. i chyba nie potrafię oddać tego co najbardziej mnie w nim ujmuje lepiej niż zrobił to Bremo
[...]ten gość może mieć minimalny udział czasowy w utworze, a maleńkim detalem wynosi kawałek na inny poziom.[...]
Midnight is where the day begins.
#78
Napisano 10 kwietnia 2019 - 00:14
U kochana, z Nickiem Cavem to żeś grubo poleciała No ale dobrze, może właśnie potrzebujemy grubych sporów o muzykę i nawet tę pop-sztukę znowu, ja popieram, tęsknię za takimi
Przypomnę tutaj naszą - moją z Soulmate - rozmowę o porównaniu The Dumplings do Rebeki, szybko streszczając dla innych. Otóż w skrócie największym Dumplings są pięknie oryginalni i to co tworzą zasługuje na ich miejsce które zajmują, gdzieś obok innych znanych wypełniają i sprzedają Stodołę, a może i kiedyś Torwar zamiast emeryckiego ELO w dziewiętnastym składzie, ale robią to będąc naprawdę świeżym, niespotykanym i ciekawym jednak czymś, choć też używają tych samych patentów robią to w zupełnie inny, swojowy sposób. Natomiast Rebeka jest świetnym projektem, sam widziałem na żywo 5 razy, ale niech też ma swoje miejsce na które może wskoczyć wielu lepszych zaraz bo są tacy jak sto zespołów zza Odry a i nad Wisłą. Bo kto powiedział że to ich należy promować na gwiazdy polskiego pop-electro a nie Oxford Dramę? I co ja tu mówię - mówię o samych dobrych artystach którymi można się cieszyć i jarać. Ba, mówię celowo o samych tych którymi sam się cieszę i jaram. Chodzi trochę o skalę. Podsiadło jest Rebeką w tym. Nikt nikomu nie broni go słuchać - bo lepiej się zawsze czymś jarać niż nie jarać,zawsze. Problemu (heh, no prob) by nie było gdyby zajął tam 7me miejsce, ale wygrał nasz pewien plebiscyt, wygrywa dużo nagród i w ogóle jest ogłaszany królem polskiej ambitnej muzyki. Co się ma nijak do rzeczywistości - bo w naszym kraju dzieją się muzycznie rzeczy niesamowite czasem, ciekawsze lepsze i piękniejsze. Bo tak, to wszystko jest cholernie wtórne, bo tak, na tej wtórności można pisać i grać dobre piosenki, żyjemy w post-post-czasach. Tylko mam wrażenie pewnego namaszczania na zajebistą - jednak trywializację formy która w Muzyce była mi od lat bliska, może dlatego mnie to kłuje. Podsiadło rzemieślniczo rzeczywiście jest górną półką i całe Męskie Granie też jest idealnie skrojonym i dobrze brzmiącym dziełem, tylko że nad tą półką jest jeszcze kilka. Z jednej strony to dobrze że MęskoGraniowe rzeczy stają się nową definicją popu w Polsce, z drugiej to nadal trywializacja form pisana pod target. Ah, jeszcze.luźna myśl obok a trochę moja ulubiona w takiej argumentacji, he, na łatwizne. Jak okazało się że da się sprzedać na świecie MGMT w reklamie Audi to nagle ktoś w Aus wymyślił Empire Of The Sun. Projekt totalnie stworzony at the record company meeting. Od teraz znajdźcie mi takich co tak grają i zróbmy ich jak najwięcej, dajcie ich do telewizji, radia, stać nas. Nikt się z tym nie krył, naprawdę totalnie tak było, zebrali wokalistę Sleepy Jackson i pana PNAU żeby zrobili im drugie MGMT i zrobili, We Are The People nadal jest super piosenką, ale to to, i sam nie wiem gdzie stawiam granicę, chyba w subtelnie subiektywnym odczuciu tego jednak, dlatego jest jak jest
To oczywiście moje rzeczone wyżej subiektywne odczucie i nikt się nie musi z tym zgadzać, w końcu nie ma czegoś takiego jak obiektywna ocena popkultury, ale, ale, ale. Mam swoje zdanie i mam swoją sygnaturkę, nie
PS: patrzcie, dyskusja o muzyce na forum!
#79
Napisano 10 kwietnia 2019 - 10:26
Podsiadło rzemieślniczo rzeczywiście jest górną półką i całe Męskie Granie też jest idealnie skrojonym i dobrze brzmiącym dziełem, tylko że nad tą półką jest jeszcze kilka. Z jednej strony to dobrze że MęskoGraniowe rzeczy stają się nową definicją popu w Polsce, z drugiej to nadal trywializacja form pisana pod target.
#80
Napisano 10 kwietnia 2019 - 19:52
Zupełnie bym na niego nie zwróciła uwagi gdyby nie pewien koncert (na który nie za bardzo chciałam iść, ale mnie zaciągnięto) i tam doznałam "olśnienia", bo zobaczyłam i przede wszystkim usłyszałam gościa o niebanalnym głosie, który nie "robiąc samym sobą" show właśnie go robi. Wtedy mi kopara opadła, tak mnie ujął tym, że nie potrzebuje wielkiej otoczki scenicznej, żeby zrobić coś fajnego. Fajną dramaturgię ma swoich koncertów (i nawet na siedząco można się zajebiście bawić)
Ok, może nie jest jakiś wynalazczy, ale ilu takich było w przeszłości i się zapisało w kartach historii muzyki popularnej? Mam wymienić? I właśnie wygrywa małymi detalami i swoją "prostotą" I czy jest jakimś fenomenem? Aż taką kategorią go rozpatrujemy? Moim zdaniem nie. Jest ciekawym artystą, i zwierzęciem scenicznym z całą swoją nieukrywaną naturalnością
Music can change the world, because it can change people.
Dodaj odpowiedź
Also tagged with one or more of these keywords: gry i zabawy
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych