dobra, moja niespójna relacja - sklejanka z różnych for ;pp
Przyszliśmy (ja i Luke, tj Łukasz ;pp) około 14.30.
Od razu na koncert Pink Freud - przyjemna grupa.
Na Leo Che nie byliśmy, spędziliśmy ten czas w ogródku piwnym.
No, ale potem GENERAŁ STILWELL!!!
I Novia ma rację, bo ja tutaj pokomentuję ;pp
GENERAŁ STILWELLOczywiście moja ocena, jeśli chodzi o Delons i Generała nie jest obiektywna - zawsze mi się podoba - mniej lub bardziej, ale moi znajomi, których rok temu zaciągnęłam na Delons komentowali dokładnie tak samo, jak w 2006 roku, to znaczy: "BYŁO REWELACYJNIE!" z duuużym wykrzyknikiem
I Łukaszowi chyba się podobało ;pp Były stare i nowe kawałki. Rozpoczęli od tego wspaniałego "Dzióbku! To nie tak, że ja nie chcę z Tobą chodzić, ale ja szukam normalnego faceta, a nie takiego fanatyka jak Ty", co jest po prostu cytatem z listu pewnej dziewczyny do perkusisty Generała/Delons ;pp
Oczywiście Dżałówa dawał czadu, uwielbiam jego mimikę twarzy ;pp
Cudownie było! Cudowny pomysł, ta reaktywacja, bardzo chciałabym usłyszeć coś takiego jeszcze raz!
Dezerter. Oooooj, tu było ostro. Przepchałam się ze znajomymi w wir pogo, śpiewaliśmy te wszystkie stare hity, ale szybko zrobilo się duszno i nikomu już nie chciało się pogować.
Ścianka. Cieślak zabawiał publikę na scenie i w Trójce. Przyjemny koncert zagrali, szkoda tylko, że basista zawsze używa takich dziwnych efektów basowych ;pp
Dick4Dick - O! Mój! Boże! Niemożliwe! Rewelacyjni są! Ale zgadzam się, sama fonia to nie to, co zobaczyć ich na żywo! Zrobili rewelacyjne show, a perkusista ładny ładny! Z dziewczynami stojącymi koło nas przy barierkach krzyczałyśmy "Show your dick!", ale nie pokazali
Szybko na jedzenie, do ogródka piwnego i od razu zająć dobre miejsca przy barierce na Piano Magic.
Tak BTW czy ktos slyszal, gdy pomiedzy piosenkami wokalista powiedzial ze jest Justinem Timberejkiem i w pewnym momencie ktoś (JA!) krzyknął "JUSTIN!" a on tak skromnie "Nie powinienem tego mówić..."? ;D
Cudownie było, pod samą barierką.
Właśnie taką muzykę chcę grać!
Jeden z najlepszych (oczywiście przy Generale) koncert dzisiaj!!!
No i wokalista mówił po koncercie, za sceną, że przyjeżdżają do Chorzowa w listopadzie na koncert.
I dodał jeszcze "O ile wcześniej nie umrę" ;D
No, koniec dnia pierwszego! ;D