Skocz do zawartości


Zdjęcie

Experience + Innocence Tour 2018 - wszystko o nowej trasie


  • Please log in to reply
1461 replies to this topic

#1401 evay

evay

    an accident waiting to happen

  • Moderatorzy
  • 2 213 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow

Napisano 30 października 2018 - 10:19

Ja właśnie już jestem o wiele bardziej optymistycznie do nich nastawiona po tym jak rok temu miałam ciarki na Exit, a teraz grają mój najukochańszy kawałek przez całą trasę.

Nie mogę się doczekać na Dublin. Gdy wszedł wokal pierwszą moją myślą było "niemożliwe, że Bono tak poprawił się wokal", a potem "ach, no tak, wow The Edge WOW". cudowne wykonanie.



#1402 derka

derka

    Lady with the spinning head

  • Moderatorzy
  • 5 611 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:z krainy Oz

Napisano 30 października 2018 - 14:04

Nienawidzę wszystkich, którzy usłyszą to na żywo ;***

There's always a chance as long as one can think
this is music : last

#1403 Bem-all

Bem-all

    Użytkownik

  • Members
  • 207 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 30 października 2018 - 14:58

To raczej będzie między BD a Zoo Station wg mnie, a nie zamiast BD, bo w zasadzie cały czas Bono coś tu gada pomiędzy śpiewem. Funkcja w secie taka jak The Ocean przed Iris ;) 



#1404 depe

depe

    The Legend

  • Members
  • 4 654 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Strawberry Fields

Napisano 30 października 2018 - 16:21

Nienawidzę wszystkich, którzy usłyszą to na żywo ;***

Jeśli tylko zagrają..

To wiesz.. do końca trasy zostało 5 showsów.. będę na wszystkich pięciu.. także ten..  ;)



#1405 derka

derka

    Lady with the spinning head

  • Moderatorzy
  • 5 611 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:z krainy Oz

Napisano 30 października 2018 - 16:49

Tak:*

There's always a chance as long as one can think
this is music : last

#1406 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 30 października 2018 - 17:00

Ci dranie przechodzą samych siebie pod koniec tej trasy - w końcu odrzucili U2logic i robią co należy - pełen szacun dla nich. 



#1407 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 30 października 2018 - 17:45

To raczej będzie między BD a Zoo Station wg mnie, a nie zamiast BD, bo w zasadzie cały czas Bono coś tu gada pomiędzy śpiewem. Funkcja w secie taka jak The Ocean przed Iris ;)

 

Trafne spostrzeżenie (to się nawet ładnie spaja, wcześniej gadał o mamie, teraz o tacie) i pewnie tak będzie, niestety (niestety, bo raz że BD niepotrzebnie zostanie, a dwa, że pewnie coś znacznie fajniejszego wypadnie). Ale strasznie mi się spodobał sam pomysł, że zmienić Beautiful Day na Dirty Day  B) Nie ma zresztą żadnej gwarancji, że to ma być trwała zmiana setu, a nie np. rodzynek na jeden z Dublinów.


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1408 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 30 października 2018 - 17:50

Niekoniecznie coś musi wylecieć. Jeśli dodadzą po BD DD to i tak wrócą do liczby utworów sprzed rewolucji kopenhaskiej.
Swoją drogą przy takim układzie bardzo możliwy jest zestaw piosenek granych po sobie: Red Flag Day-Beautiful Day-Dirty Day :P

 

 

EDIT: mój 3000 post. So sweet :) 



#1409 Piotrek_1986

Piotrek_1986

    Użytkownik

  • Members
  • 764 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisano 30 października 2018 - 21:26

Bono wspominał o rekompensacie dla Berlina za przerwany koncert. Nie mogą nie zagrać dirty day
Oh sugar, don't you cry
Oh child, wipe the tears from your eyes
You know I need you to be strong
And the day is as dark as the night is long
Feel like trash, you make me feel clean
I'm in the black, can't see or be seen

#1410 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 593 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Napisano 01 listopada 2018 - 18:32

Zawsze uważałem że panowie mają podobne głosy A takie nagrania tylko to udowadniają z tym że głos edge-a przez lata się nie zmienił A bono niestety trochę siadl. Edge powinien więcej śpiewać Ale wtedy bono mógłby wylecieć z zespołu :P

Tak, zwłaszcza podczas nagrywania AB Bono mocno zbliżył się do Edge'a, np. w takim Take Me Down na początku nie wiadomo było, czy to Bono & The Edge, czy 2 x Bono. ;)

 

Nienawidzę wszystkich, którzy usłyszą to na żywo ;***

Chyba się przyłączę. :P Ale jak wydadzą na DVD/BD to odpuszczę im trochę.

 

Swoją drogą przy takim układzie bardzo możliwy jest zestaw piosenek granych po sobie: Red Flag Day-Beautiful Day-Dirty Day :P

 

Byłoby ciekawie na tylnej okładce DVD. ;)  I tak lepsze niż 3 x Love.
 

 

Ogólnie to jestem w szoku, że na 5 koncertów do końca trasy jeszcze coś próbują. Ostatnie kilka koncertów to niestety znowu stagnacja, ale może dlatego, że coś szykują na koniec? :rolleyes:

 

Ale, żeby nie było za słodko to nie takie rzeczy próbowali w historii i jakoś nie dali rady :ph34r:. Oby tu nam nie pozostało tylko nagranie z soundchacku...

https://www.youtube.com/watch?v=mDZT9vlOFVE



#1411 soulmate.

soulmate.

    Użytkownik

  • Members
  • 1 684 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:atomic idyll

Napisano 01 listopada 2018 - 20:20

jaka stagnacja? wywrócili set do góry nogami z repertuarem od Kopenhagi. jak na nich, to krok milowy. błagam - nie oczekujmy, że na każdy koncert będą rzucać coś nowego z AB i Zooropy, a może jeszcze Pop się nawinie. niektórych tu malkontenctwo mnie mierzi :P

 

jeszcze z pół roku temu, gdyby ktoś powiedział, że będą grać zoo station, stay, koniki, muchę, glorię, a może i dirty day w jednym secie, to trzeba byłoby się też tak nawalić jak rzeczony mówca, żeby w to uwierzyć :P a to się dzieje naprawdę! a dirty day to już w ogóle wielki kosmos. mnie się co chwila wydaje, że jednak jest 1993 rok teraz :D


IrishGirl z u2.heh.pl


#1412 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 593 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Napisano 02 listopada 2018 - 00:55

jaka stagnacja? wywrócili set do góry nogami z repertuarem od Kopenhagi. jak na nich, to krok milowy.

 

Normalna, 6 koncertów w UK (czyli wszystkie z danego kraju) i jedyna zmiana to Gloria na ABOY i odwrotnie - to nie jest stagnacja? Nie chodzi o narzekanie, tylko fakty. ;) A to, że wywrócili set do góry nogami - to litości, część Innocence była do wymiany od początku tej części tour i gdyby tego nie zrobili to by tylko źle o nich świadczyło. Lepiej późno niż wcale. :rolleyes: Ale spokojnie, jeśli mogli to tylko pokazuję, że to przede wszystkim tylko kwestia ich chęci, a nie jakiegoś niebywałego czynu.



#1413 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 02 listopada 2018 - 01:24

Stagnacja... co za słowo w ogóle. Co Ty młody wiesz o Sztywnym Jądrze Setu... ;)



#1414 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 524 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Napisano 02 listopada 2018 - 12:25

Po koncertach w Belfaście.

 

Zmiana w secie to było jak zaczerpnięcie haustu świeżego powietrza po wynurzeniu z wody. To jest teraz zupełnie inny koncert. I też trzeba uczciwie oddać, że na tle tego "segmentu ZOO TV" okazuje się, że cała reszta też się dobrze trzyma kupy. 

 

I to nawet nie jest tak, że grają wybitne rzeczy. Zoo Station jest fajne, ale zadu nie urywa. The Fly w tej wersji mi się niespecjalnie podoba. Co do Stay - mam wielki sentyment, wzruszyłem się na pierwszym Belfaście, bardzo chciałem usłyszeć na żywo...ale wciąż nie wiem, czy wersja full band jest dobra czy nie :D Jedynie w wypadku Horses i znakomitej końcówki widać solidny rework w dobrą stronę. 

 

No właśnie, ale wystarczyło zamienić taki bezsens jak segment Innocence na tej trasie na segment ZOO TV w formie poprawnej, żeby odczuć skok jakościowy. Teraz te koncerty brzmią jakby wymagały zmiany fryzury co najwyżej a nie amputacji kończyny (a tak było, serio). 

 

Jakiś rearanż Beautiful Day (bo zrozumiałem, ok, grać muszą) + snippet Beatlesowy  na stałe (już się zdarzało na tej trasie i wychodziło bardzo dopsz), wyrzucić COBL (w miejsce tego wrzucić...cokolwiek, really), przesunąć Elevation, Vertigo i LIBIĘ. To w zasadzie tyle. Naprawdę niewiele! 


"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#1415 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 02 listopada 2018 - 17:37

Po koncertach w Belfaście.

Zmiana w secie to było jak zaczerpnięcie haustu świeżego powietrza po wynurzeniu z wody. To jest teraz zupełnie inny koncert. I też trzeba uczciwie oddać, że na tle tego "segmentu ZOO TV" okazuje się, że cała reszta też się dobrze trzyma kupy.

I to nawet nie jest tak, że grają wybitne rzeczy. Zoo Station jest fajne, ale zadu nie urywa. The Fly w tej wersji mi się niespecjalnie podoba. Co do Stay - mam wielki sentyment, wzruszyłem się na pierwszym Belfaście, bardzo chciałem usłyszeć na żywo...ale wciąż nie wiem, czy wersja full band jest dobra czy nie :D Jedynie w wypadku Horses i znakomitej końcówki widać solidny rework w dobrą stronę.

No właśnie, ale wystarczyło zamienić taki bezsens jak segment Innocence na tej trasie na segment ZOO TV w formie poprawnej, żeby odczuć skok jakościowy. Teraz te koncerty brzmią jakby wymagały zmiany fryzury co najwyżej a nie amputacji kończyny (a tak było, serio).

Jakiś rearanż Beautiful Day (bo zrozumiałem, ok, grać muszą) + snippet Beatlesowy na stałe (już się zdarzało na tej trasie i wychodziło bardzo dopsz), wyrzucić COBL (w miejsce tego wrzucić...cokolwiek, really), przesunąć Elevation, Vertigo i LIBIĘ. To w zasadzie tyle. Naprawdę niewiele!


Takie właśnie mam mniej więcej odczucia. Sytuacja z BDay jest o tyle dziwna, że naprawdę znakomicie go zrewidowali na JT'17, a teraz się zachowują jakby tamtej wersji nie było. Może rzecz tkwi w tym, że wtedy grali to w końcowej fazie show? To w takim razie czemu nie wywalić COBL i wstawić w to miejsce BDay - ale w wersji z JT'17? Widzę same plusy - dużo większy entuzjazm już rozgrzanej publiki (który się teraz trochę marnuje), a jednocześnie zyskujemy wolny slot w pierwszej części, który możemy wykorzystać na jakieś Dirty Day, Landlady, albo na dodatkowy numer z wczesnego kanonu, ktorych nigdy za wiele (porzucone zupełnie Out Of Control czy Electric Co.). Ale to szczegóły, generalnie teraz ten set jest taki, jaki powinien być na samym początku (wówczas teraz byłby może jeszcze lepszy..). Pewnie nigdy się nie dowiemy, czemu taki nie był..
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1416 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 524 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Napisano 02 listopada 2018 - 17:55

Szczątki #U2Logic są obecne w postępowaniu z TUFem. Ćwiczyli to na równi z Horses i Stay, tłukli na próbach przez połowę europejskiego legu i... zagrali raz. Nie żeby to było jakieś wybitne wykonanie (ale powiedzmy sobie szczerze, trudno oczekiwać, że akurat ten utwór będą kiedykolwiek grać lepiej), jasne, ale na The Fly potrzebowali bodaj dwóch prób i myk, witamy z powrotem! To po co tego TUFa młócić przez pół Europy?... Tyle prób i nie zauważyli, że coś im nie pasi? I nie wierzę w argumentację "bo się nie spodobało". Jakby na All Because of You ludzie się świetnie bawili...


"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#1417 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 listopada 2018 - 18:21

Ostatnio starałem się spojrzeć na tę trasę z punktu widzenia kompletnego laika, nie-fana, kolesia, który chodzi na U2 dla nazwy, dla legendy. Tak jak my chodzimy np. na Rolling Stones. I wyszedł mi taki kształt setlisty:

 

CO TO? x2
COŚ MI DZWONI, ALE NIE WIEM W KTÓRYM KOŚCIELE 
CO TO?
Bjutiful Dej! Znam!!!
DZIWNE PIOSENKI, KIEDYŚ CHYBA SŁYSZAŁEM x4
CZEMU ZESPÓŁ NIE GRA TYLKO JAKIEŚ KOMIKSY Z TAŚMY?
Elewejszyn !!! Znam!!!
Wertigoł!!! Znam!!!
ZNOWU JAKBYM ZNAŁ
MROCZNE NIE WIADOMO CO 
AKUSTYCZNE NUDY X2
Prajd! In the name of lav! Znam!!!
W ESCE KIEDYŚ GRALI
Niu Yers Dej!!!! Znam!!!!
COŚ JAKBYM ZNAŁ 
 
One! Znam!!!
NIE ZNAM X2
 
Co to? Już koniec? 
 
A więc:
set musi być ułożony również pod kątem tego typu widza. A ich jest masa na koncertach, być może nawet większość. Zespół musi się z nimi liczyć.
 
Inaczej mówiąc: hity muszą być. I na obecnej trasie są one bardzo racjonalnie rozłożone, tak aby po kilku piosenkach mniej oczywistych przywalić czymś znanym. Dlatego też COBL musi być i to w tym miejscu gdzie jest - a jeśli mieliby zastąpić czymś równie znanym to jest spory problem. Piosenki z Joshuy odpadają, a lista przebojów nie jest znowu taka długa. Zresztą teraz i tak już nie ma to sensu, bo trasa zmierza ku końcowi. Aczkolwiek nie ulega wątpliwości, że finał setu podstawowego w postaci COBL jest jednym z najsłabszych punktów show - miały to być w zamyśle drugie Streetsy, przy którym publika mówiąc wprost "dojdzie" rozgrzana poprzedzającą sekwencją utworów, ale niestety... coś nie pykło. I bisy też takie se. 
 
Ale ogólnie, po kopenhaskim liftingu, trasa jest jak najbardziej zacna i można z czystym sumieniem to nagrywać i wydawać jako
U2 Experience: Live in Berlin :) Będzie to mozna odróżnić od Paryża nie tylko po wyglądzie Boniasa i okularach Larry'ego :D  
 
 
EDIT:
A TUF im po prostu nie pasował do narracji. Przecież u nich wszystko musi być zgodne z narracją danej częsci koncert <ziew> nie potrafią sobie od tak przywalić czymś naprawdę dobrym. Wielka szkoda, zwłaszcza, że w tej dekadzie prawie nie grali tego arcydzieła, a z biegiem lat będzie im coraz trudniej sięgać po te ambitniejsze utwory.  


#1418 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 02 listopada 2018 - 18:26

 

miały to być w zamyśle drugie Streetsy, przy którym publika mówiąc wprost "dojdzie" rozgrzana poprzedzającą sekwencją utworów, ale niestety... coś nie pykło.

 

 

Nie pykło, bo COBL po prostu nie są i nigdy nie będą drugimi Streetsami, choćby nie wiem jak się spinali, żeby z nich zrobić drugie Streetsy. Tyle, że COBL naprawdę było #2 w UK - oni po prostu te kawałki (to samo z Vertigo) postrzegają jako swoje Ostatnie Wielkie Hity, które wypada grać (choć z drugiej strony jakoś na JT'17 o COBL zapomnieli i nikt tego nawet nie zauważył).


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1419 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 593 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Napisano 02 listopada 2018 - 18:34

Stagnacja... co za słowo w ogóle. Co Ty młody wiesz o Sztywnym Jądrze Setu... ;)

 

Przerażasz mnie acr. :D Sięgnij sobie czasem po słownik j pol. do poduszki, może nie stracisz kontaktu z rodowitym językiem.

 

O Sztywnym Jądrze Setu wiem trochę i pamiętam ich zagrywki w poprzednich Tourach. A jak już popatrzę na PopMart to dopiero była stagnacja. :o Ale pamiętaj nigdy nie jest tak, aby nie mogło być lepiej. ;)

 

PS Już nie taki młody, wypraszam sobie. :P

 

[...] To po co tego TUFa młócić przez pół Europy?... Tyle prób i nie zauważyli, że coś im nie pasi? I nie wierzę w argumentację "bo się nie spodobało". Jakby na All Because of You ludzie się świetnie bawili...

 

Zależy kto im doradza, albo i nie oraz na ile potrafią się na coś uprzeć i walić głową w mur do skutku? :rolleyes:  Z tym The Fly to nasuwało się od początku, aby podmienić za Untila, ale sami na to nie wpadli, czy się bali wersji "bez Bono na gitarze"? Ciężko czasem ogarnąć.



#1420 devonukkk

devonukkk

    Użytkownik

  • Members
  • 476 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:soul love land

Napisano 02 listopada 2018 - 20:41

Moj Boze!!!!! Im done




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych