227 replies to this topic

[acr]

a za 10 lat (albo za rok, to szaleństwo) wróci moda na oryginalne CD bo winyle się wszystkim przeżrą i znudzą bo wszyscy się nimi teraz jarają  i pożałujesz

[One.U2.fan]

Kupiłam na allegro najważniejsze ,że drogo nie było   

[depe]

Witaj w klubie.

[Piotrek_1986]

a za 10 lat (albo za rok, to szaleństwo) wróci moda na oryginalne CD bo winyle się wszystkim przeżrą i znudzą bo wszyscy się nimi teraz jarają i pożałujesz

[Koziol]

a za 10 lat (albo za rok, to szaleństwo) wróci moda na oryginalne CD bo winyle się wszystkim przeżrą i znudzą bo wszyscy się nimi teraz jarają  i pożałujesz

 

Winyle się znudzą? mi tam od 20 lat się nie znudziły, rodzicom też

[Koziol]

[depe]

18 maja ukaże się reedycja PULSE - PINK FLOYD 4xLP !!!   

Polowałem na ten unikat ale zafoliowane kopie wyceniane są na na 1000+ EURO (!!)

 

http://www.superdelu...rdeluxeedition)

 

 

[Mars_2000]

18 maja ukaże się reedycja PULSE - PINK FLOYD 4xLP !!!
Polowałem na ten unikat ale zafoliowane kopie wyceniane są na na 1000+ EURO (!!)

http://www.superdelu...rdeluxeedition)

Jak to zobaczyłem, to aż się obśliniłem...święty gral normalnie.

[depe]

No, wiadomka.. pełna Dark Side Of The Moon Live.. na tym jest.. tylko wielka szkoda, że bez Watersa..

Podobnie jak poprzednie, ta reedycja to będzie Remaster na 180g.

[Indian Summer]

Ciekawe czy będzie migająca dioda, jak na oryginale CD?

[Unknown Caller]

Nie będzie... dioda tylko na pierwszym wydaniu CD. Ja mam jeszcze oryginalną kasetę kupioną w 95 z 22-minutowym utworem Soundscape, który był puszczany przed koncertami na trasie The Division Bell i nie znalazł się na wydaniach CD ani LP, a jedynie na MC. CD kupiłem później, wydanie już bez diody. Teraz bardzo chętnie kupię LP. Graal albo i lepiej.. ostatni album Pink Floyd wydany w czasie kiedy jeszcze aktywnie działali a zawartość i jakość nagrania to czysty kosmos.

[Mars_2000]

Hehe,a u mnie na półce cały czas mruga okładka i zachęca do częstego sięgania po krążki.

[Unknown Caller]

To chyba często wymieniasz baterię były zresztą wersje z 1 i 2 bateriami. Ta druga pojawiła się później jak się okazało, że te pierwsze szybko gasną..

Na LP jest One of These Days, którego brak na CD..

Na kasecie jest One of These Days i Soundscape, którego brak wszędzie indziej. Kasety raczej nie wznowią

[depe]

One Of These Days oraz Take It Back są na 2xDVD

[Mars_2000]

To chyba często wymieniasz baterię były zresztą wersje z 1 i 2 bateriami. Ta druga pojawiła się później jak się okazało, że te pierwsze szybko gasną..

Mam tę pierwszą. Ostatnio wymieniłem palucha w połowie 2016 r. przy okazji wyjazdu na koncert Gilmoura i póki co trzyma do teraz.

[depe]

Można już zamawiać na amazon UK, niestety ale nie postarali się z ceną.

88,40 + 5,00 (shipping) = 93,40 GBP

Mimo to, to i tak dobry deal w porównaniu z obecnymi cenami oryginalnego wydania.

Ja jeszcze się wstrzymam z zamawianiem i poczekam na inne oferty.

 

https://www.amazon.c...=A3P5ROKL5A1OLE

 

EDYTA

Na amazon.de jeszcze drożej 120 + 4 = 124 EUR

[depe]

Tego samego dnia ukaże sie również Remaster składanki Relics (zawiera m.in. Arnold Layne i See Emily Play)

http://www.superdelu...-vinyl-reissue/

 

 

 

Przypomnę, że w listopadzie 2017 ukazały się reedycje A Collection Of Great Dance Songs oraz koncertowy 2xLP album Delicate Sound Of Thunder

 

 

[Łukasz U2]

W ogóle serio ktoś kieruje się modą winylową ? Kupowałem je zawsze dla tej małej ceremonii odpalania tej płyty i w sumie to i ten gęsty dźwięk był zawsze motywem przewodnim chęci wydania hajsu na czarną płytę

[Indian Summer]

Delicate sound of thunder to też zacny album koncertowy, jednak Pulse to absolut.

[acr]

No ale nie jest tak że teraz nagle wszyscy chcą winyla? Nagle się pojawiają masowo wydawnictwa, kurde, w Biedronce nawet jest stoisko. W niezal-kręgach była moda na kasety, taki Daniel84 zawsze kochał ale pare lat temu nagle zaczęli artyści na nich wydawać bo tak, z kolei teraz już tego nie robią tylko właśnie czarne krążki. Nie pamiętam żeby jeszcze dwa, trzy lata temu tyle się o winylu rozmawiało, ogarniało, chwaliło, praktycznie nie było tematu poza tym że ktoś ma tam jakieś stare w piwnicy. Słowem, jest coś na rzeczy

 

(ta, wiem, do wątku VinyLove to przeniese potem)