No i trochę doszedłem do siebie po koncercie U2 Symfonicznie w Poznaniu. Powrót do domu po 1 i pobudka do pracy po 6tej to nie jest dobre połączenie
Ogólne wrażenie - Dali radę! Bawiłem się naprawdę dobrze, koleżanka też Czekałem na takie wydarzenie z niecierpliwością. U2 wiadomo, no i połączenie z muzyką klasyczną - bajka. Żal, że skończyło się to tak szybko
Może lekki minus przy doborze artystów. Najwięcej obaw miałem przy nazwisku Brzozowski, ale o dziwo - dał radę. Ziółko podobnie, jak i Dereń. Troszkę więcej spodziewałem się po Piekarczyku i Ostrowskiej. W wielu momentach było ciut niewyraźnie, kilka razy były pomyłki w tekście. Ale nie można mieć wszystkiego
Publika dopisała. Na początku dość sztywno, pod koniec Rafał Brzozowski rozkręcił towarzystwo - "Ordinary live" mistrzowskie.
Bilety chyba nie szły za dobrze, bo można je było kupić później przez groupona, to się ludzie zdecydowali.
Ale chętnie bym jeszcze raz to wysłuchał na żywo.
1. Miracle (Dereń + Ziółko)
2. Beautiful day (Brzozowski)
3. With or without you (Ziółko)
4. Angel of harlem (Piekarczyk)
5. Where the streets have no name (Ostrowska)
6. Song for Someone (Dereń)
7. Stay (Brzozowski)
8. Staring at the sun (Ostrowska)
9. Pride (in the name of love)
10. Vertigo - Ziółko
11. Electrical storm (Dereń)
12. Who's gonna ride your wild horses (Piekarczyk)
13. I Still haven't found what I'm looking for (Dereń)
14. Miss Sarajevo (Ziółko)
15. Ordinary love (Brzozowski)
16. Sunday bloody Sunday (Ostrowska)
17. New Years day (Piekarczyk z Ostrowska)
18. One (wszyscy)
Encores
Pride (wszyscy).