Hej,
link do fotek wrzuciłem na wetransfer
Będzie aktywny przez 6 dni. Zip waży około 430 MB
Napisano 01 sierpnia 2017 - 11:18
Hej,
link do fotek wrzuciłem na wetransfer
Będzie aktywny przez 6 dni. Zip waży około 430 MB
Napisano 02 sierpnia 2017 - 00:21
To jeszcze moje 3 grosze, bo mimo powrotu do domu wczorajszej nocy i dzisiejszym dniu w pracy, wspomnienia wciąż są żywe.
Po 9,5h jazdy Polskim Busem zawitaliśmy z bratem - moją Podporą dosłownie i w przenośni, ok. 9 rano pod stadion. Zadziwił nas widok niewielu fanów pod bramkami, ale jak się okazało lepiej zorientowani Polacy zajęli miejsce od drugiej strony i zdążyli się ponumerować. Wśród nowo poznanych Niemców chodziły słuchy, że właśnie od tamtej strony bramki otworzą jako pierwsze, ale możliwość pokoczowania (jeszcze wtedy w pięknym słońcu) z wyciągniętymi nogami, po tułaczce busem kazała nam zostać na swoim miejscu
Dopiero ok. 11 pan z serwisu poinformował nas w 3 językach, że jeżeli przeniesiemy się na drugą stronę, mamy szansę wejść na płytę godz. wcześniej, przed oficjalnym otwarciem bramek w grupie 300 pierwszych osób. No i zrobiła się kolejka, zaczęło padać (i nie przestało do późnej nocy), towarzyszyły nam emocje czy nie zabraknie opasek na rękę, zanim obsługa dojdzie do nas... Kilka godzin oczekiwania, a jakby cała wieczność. No i dylematy kobiety w 7 m-cu ciąży, czy czekać na spóźniających się fanów, którzy mieli wymienić się ze mną biletem na sektor, czy przy boku brata pokusić się o trybuny w gronie 300... Btw. brzuch odwrócił uwagę na bramkach od mojej małej małpki i mogłam robić zdjęcia w każdej ilości W każdym razie decyzja mogła być tylko jedna Znaleźliśmy się przy samej barierce głównej sceny, po prawej stronie. Potem wieki oczekiwania (wychwalałam pod niebiosa wynalazcę dmuchanej, nieprzemakalnej poduszki z Decathlona, dzięki której mogłam siedzieć, masować brzuch i drzemać, nie moknąc, opierając się o nogę brata ), pobudka na support i... syn zadecydował, że tak bliska odległość od głośników nie służy mu dobrze. Musiałam wycofać się na tyły. I w tym momencie chwała pomysłodawcy za to, że wydzielił grono 300. Znalazłam się na tyłach strefy z zielonymi opaskami, w lekkim luzie, gdzie dźwięk rozchodził się równomiernie, nie stresując mojego dziecka, a widok na obydwie sceny i efekty wizualne był oszałamiający. Nikt nie stanowił potencjalnego zagrożenia dla mojego brzucha, bo skacząc nie wpadał na innych,a ludzie dookoła tańczyli radośnie w rytm muzyki, ze mną na czele Co się działo po koncercie, tj. widok na tłumy do pociągów, improwizacja spowodowana anulowaniem noclegu, siedzenie przy pysznym jedzeniu w Schwarzes Cafe (byli czynni najdłużej ), godziny rozmowy z moim bratem na tematy ważne i ważniejsze, suszenie ubrań do 3 nad ranem, by potem przenieść się na słynne Zoo Station. A potem oglądanie posągu Victorii o świcie, mnóstwa dzikich królików w pobliskim parku, sztandarowych budowli w Brandenburgii i budzącego się powolnie do życia Berlina - bezcenne.
Stwierdziliśmy z bratem, że jeszcze nie takie z nas stare dziady, skoro przeżyliśmy dwie dobry w ekstremalnych warunkach na obczyźnie i nawet przez chwilę żadne z nas nie narzekało
No i teraz czas na podziękowania.
Marcin_Mars - ta przygoda była możliwa tylko dzięki Tobie i zaufaniu w zamówieniu biletów. Brat po stokroć kazał Ci podziękować. Mimo, że się nie spotkaliśmy, cieszymy się, że mogliśmy tworzyć razem klimat tego koncertu.
bad_ pawel - Braciszku, za to że byłeś moją podporą, że nie zostawiłeś mnie samej. Służyłeś pomocnym ramieniem i ogrzaniem w czasie chłodnej nocy, po koncercie. Za to, że mogłam zobaczyć w Tobie siebie - o 12 lat młodszego, pełnego entuzjazmu i energii podczas skakania do kawałków naszego zespołu. Za nocne, poranne i popołudniowe rozmowy, które pozwoliły mi spojrzeć w nowym świetle na wiele rzeczy.
Piotr i Justyna - za wspólny powrót Waszym autem przy dźwiękach wiadomych kawałków. Za rozmowy o koncercie i życiu... Aby plany, o których mówiliście, rychło się zrealizowały, bo jesteście niesamowicie zgraną parą. A nasze drzwi w P-nie są dla Was zawsze otwarte.
I dla innych poznanych osób z Polski i Niemiec. Dziękujemy za rozmowy o naszej pasji. Miło uświadomić sobie, że mimo różnych sytuacji życiowych, tak wiele nas łączy.
Dla mojego Męża - że jako nieliczny z bliskich ani razu nie truł mi przed/w trakcie wyjazdu czy nie boję się zamachu/dobrze robię/jestem nieodpowiedzialna etc. Ty jeden pozwalasz mi być sobą i realizować pasję, której mimo że sam do końca nie podzielasz i wolałeś pilnować ogniska rodzinnego, nie negujesz. Za to m.in. Ciebie kocham.
BYŁO CUDOWNIE. A moje maleństwo pod sercem również podzielało ten entuzjazm <3
ostatni koncert wysluchalem z pracy na nocnej zmianie, krótko mówiac trzeba juz zbierac na bilety w 2018... siostrzyczko, dzieki mam żywo przed oczami a raczej uszami, jak w styczniu/lutym zadzwoniłaś do mnie oznajmiając że JEDZIEMY.Pozdrawiam Was wszystkich.
Napisano 03 sierpnia 2017 - 17:14
https://www.youtube.com/watch?v=qkhHx6GL6vQ
Napisano 27 września 2017 - 22:15
"An amazing IEM-AUD recording of U2's show in Berlin from July Including an 11-minute version of Bad, with Singing In The Rain, Heroes and Helden (German Heroes) snippets. Awesome! "
http://www.u2start.c...ws/1818/#!audio
Napisano 29 września 2017 - 07:09
Napisano 29 września 2017 - 11:14
Tez tak myślę, dlatego wziołem w cudzysłów.
Napisano 01 października 2017 - 21:21
Nagrania IEM-Audience z Rzymu jakościowo na razie biją całą resztę na głowę, gdyby nie klikanie w pewnych utworach, to można nawet pomylić z nagraniami oficjalnie wydanymi.
Belin jest przyzwoity, chociaż... parę lat temu dalibyśmy się pokroić, za taki "przyzwoity" Chorzów. Do multicamu w sam raz, problem w tym, że nikt się chyba za niego nie zabiera.
Napisano 01 października 2017 - 21:31
Martin - o którym Rzymie mowa? Bo na U2start są w tej jakości zarówno z 15 jak i 16 lipca. Który to ten lepszy?
Napisano 01 października 2017 - 22:26
Martin - o którym Rzymie mowa? Bo na U2start są w tej jakości zarówno z 15 jak i 16 lipca. Który to ten lepszy?
Oba chyba pochodzą z jednego źródła - jedno wydawnictwo 4CD - jakość porównywalna. Chyba nagrywała ta sama osoba. Posłuchaj takiego Mysterious Ways z 2-giej nocy - gdyby nie klikanie, to brzmiałoby, jak oficjalne wydawnictwo.
Co do wersji konkretnych utworów, to już pisałem tutaj: http://u2forums.com/...adium/?p=298852
Natomiast One Tree Hill (zwłaszcza solo i cała końcówka) najlepsze z Berlina, nawet w tej wersji bootlega.
Napisano 01 października 2017 - 23:22
Ok, dzięki. Posłucham
Napisano 25 kwietnia 2018 - 15:09
Wczoraj opublikowana krótka rozmówka z Adamem nagrana tuż przed berlińskim koncertem.
https://www.youtube.com/watch?v=TW_PPiAfcK0&feature=youtu.be&app=desktop
Napisano 16 lutego 2019 - 17:12
Informacja dla wszystkich, którzy mają jakiekolwiek materiały nagrane z Berlina 2017. Sparko podjęła się zrobienia multicamu z tego koncertu jeśli uzbiera odpowiednią ilość materiału. Na razie chyba jest mało więc ślijcie co się da, bo byłaby fajna pamiątka:
https://u2start.com/topic/11717/
http://u2torrents.co...ic&topicid=2942
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych