6!
hmm.. ale na Am. Pd... też są wciąż tikety dostępne oficjalnie; i to na pojedyczne perelki typu Bogota, Santiago...
Co nie zmienia faktu, że kolejne USA to policzek dla reszty.
pozdro, Wiercioch
Napisano 03 września 2017 - 06:27
6!
hmm.. ale na Am. Pd... też są wciąż tikety dostępne oficjalnie; i to na pojedyczne perelki typu Bogota, Santiago...
Co nie zmienia faktu, że kolejne USA to policzek dla reszty.
pozdro, Wiercioch
Napisano 03 września 2017 - 08:51
Mniejszy zysk ale tylko dla Live Nation.
U2 sprzedało całą trase hurtem. Zawsze tak robią
Czy na trybunach zasiądzie 20 fanów, czy 70 tys. kasa jest ta sama.
No właśnie, o ironio, liczę na Live Nation. Jak Boniaczowi znowu przyjdzie do głowy, żeby naładować koncertów w USA (Panowie! Przecież jeszcze nie graliśmy w Minessocie! I Love Minessota! Go Wolves!), to LN powie "kiss my ass"
Napisano 03 września 2017 - 12:15
Wczoraj oglądałem multicam z tej trasy The Rose Bowl, 20 maja i muszę powiedzieć, że wielkie puste sceny im nie służą.
Widowisko jest mocno statyczne, a jak animacja na ekranie (mimo, że piękna) też jest statyczna to oglądanie tego robi się wg mnie trochę nudne.
To już nie jest ten Bono skaczący po rusztowaniach w pierwszej połowie lat 80 (oczywiście nikt od niego teraz tego nie wymaga :-), to też nie jest już ten Bono machający czupryną i gitarą w drugiej połowie lat 80 - wtedy jakoś mi to wystarczało, by z zapartym tchem oglądać koncert do samego końca.
To też nie jest ten "kolorowy" Bono i mnóstwo bajerów na scenie z koncertów z trasy ZOO TV - wg mnie opus magnum koncertowych widowisk U2
Pierwsze problemy w "atrakcyjności" ich widowisk zauważyłem podczas PopMartu - wielka, pusta scena i 4 małych ludzików. Ja jakoś widziałem to wszystkie takie zimne...
Oczywiście wtedy sytuacje ratował ekran z dynamicznymi animacjami - więc ostatecznie widowisko było nadal atrakcyjne (ale wg mnie w porównaniu do ZOO TV nastąpiło duże załamanie)
Kolejna trasa halowa i mała scena - mało efektów, ale przynajmniej scena wydawała się przytulna. Jednak nadal wg mnie to nie było to.
Kolejne trasy już były lepsze:Vertigo - przytulna scena oraz fajny ekran, 360 - też wg mnie się obronił.
Trochę gorzej było podczas I+E tour - ale myślę, że dlatego, ze nam muzycy trochę "zdziadzieli". Ekran też fajna i oryginalna rzecz, ale tak naprawdę ten ekran był w innej części niż scena, więc statyczność zespołu na scenie został uwypuklona.
Teraz jest jeszcze gorzej. Bono jest już mocno ociężały (oprócz nielicznych wyjątków np: Exit) animacje styczne do bólu, ogromna pusta scena. Oczywiście jest jeszcze druga scena w kształcie drzewka, ale jak tam są to też wg. mnie ciężko się ogląda.
Zbych w Teraz Rocku pisał, ze podczas tych koncertów jest szaleństwo na scenie i trybunach - jak oglądając multicam odniosłem zgoła odmienne wrażenie.
Po obejrzeniu multicamu z Dublina zmieniam zdanie. Jest atmosfera, jest moc, jest szaleństwo na scenie i na trybunach.
Ta trasa jednak jest fajna i żałuje że nie mogłem uczestniczyć w koncercie na żywo!
Polecam wszystkim multicam z Dublina i nie polecam nikomu multicamu z The Rose Bowl
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
Napisano 04 września 2017 - 06:31
Fanzone zaczyna donosić o problemach ze sprzedażą biletów na koncerty 3rd leg. Na prawie wszystkie koncerty wciąż można dostać bilety w resell. W Indianapolis nie schodzą nawet te w cenie promocyjnej 10 dolców i mniej. Podobno jest realne ryzyko pustek na stadionach.
10 USD to nie jest żadna cena promocyjna.
StubHub nie jest oficjalnym kanałem dystrybucji biletów.
To takie allegro / ebay, gdzie każdy może sprzedać swój bilet po dowolnej cenie. Klasyczny wolny rynek.
W zależności od popytu i podaży ceny wahają się od od tych poniżej face value do tych grubo powyżej.
Obecnie najtańsze bilety na Ticketmaster np. na U2 Indianapolis są po 35 USD + opłaty = 56 USD
(dokonałem kontrolowanego zakupu najtańszego e-biletu) wyszło 56 USD
Napisano 05 września 2017 - 00:03
Multicam z Dublina wymiata, polecam.
@Wybierak...to lato należy do Ciebie, dzieki za wszystkie relacje. Pool position Panie kolego! Pozdro!
Napisano 07 września 2017 - 20:16
No właśnie, o ironio, liczę na Live Nation. Jak Boniaczowi znowu przyjdzie do głowy, żeby naładować koncertów w USA (Panowie! Przecież jeszcze nie graliśmy w Minessocie! I Love Minessota! Go Wolves!), to LN powie "kiss my ass"
Niby tak, ale problem w tym, że do takiej samej kategorii mogą zaliczyć Polskę. Bono powie, że chce do Polski, bo dawno nie grali, a oni powiedzą, że w 2009 ledwo sprzedali jeden stadion i "kiss my ass"...
Ciekawe, jaki realny wpływ na trasę ma teraz U2 (zespół, nie cała "organizacja" )?
Napisano 08 września 2017 - 21:23
Myślę że niewielki. Pewnie mogą rzucać jakieś sugestie, ale jak usłyszą w odpowiedzi "nie da się, bo się nie da" to realny wpływ tracą..
Napisano 08 września 2017 - 21:30
Dokładnie. Niewielki albo i żaden.
Sprzedają swoje koncerty w pakiecie i finito.
LN musi główkować gdzie grać i kiedy żeby na tym zarobić.
Business is Business.
Napisano 09 września 2017 - 06:05
6!
Po dzisiejszym/wczorajszym Minneapolis, bedącym pod bezposrednim 'wplywem' premier, Fallon'ów, zapowiedzi - a jednoczesnie: standradowym, normowanym, wzorcowym, kanonicznym, regularnym, normatywnym, konwencjonalnym, ba - wtornym i praktykowanym do bolu zestawie wykonanych utworow... to chyba juz nic nowego sie na tej trasie nie wydarzy. Jeszcze tylko na MoD w Chile licze; moze bedzie miec jakas szczypte oryginalnosci.
Do wiosny.
pozdro, Wiercioch
Napisano 09 września 2017 - 09:51
Napisano 09 września 2017 - 11:40
Puściłem sobie w tle multicam z Dublina. Może to już pisałem, ale wciąż mnie to uwiera. NO DLACZEGO PRZEZ TYLE LAT BALI SIĘ TEGO RED HILLA
No żesz w pipkę! Wystarczy usiąść, pomyśleć, zagrać, zrobić tak, żeby się z tym dobrze czuli, nie silić się na wyciąganie wszystkich dźwięków z albumu...i szok! Niedowierzanie! Brzmi świetnie!
Z resztą, nie ma w repertuarze piosenki, której nie są w stanie wymyślić kreatywnie na nowo. The Unforgettable Fire? Moim zdaniem to nawet lepiej brzmiało na 360 niż w latach 80 gdzie Bono niepotrzebnie się forsował za wszelką ceną (choć miało to swój urok...). Ultraviolet na 360? The Fly na Elevation Tour? Streetsy na Popmarcie? WOWY na Zoo TV?
Ech, już się uspokajam...
Napisano 10 września 2017 - 12:36
Jeszcze tylko na MoD w Chile licze; moze bedzie miec jakas szczypte oryginalnosci.
Do wiosny.
pozdro, Wiercioch
Też liczę, może w Argentynie być nieźle, ale bardziej liczę, że nagrają te wykonania i gdzieś na DVD w bonusach się ukażą, albo i nawet całe DVD np. z Santiago. Bo za pewne zaproszą Madres na scenę. Choć to U2 i nic pewnego, mogą zapomnieć o wstawce El Pueblo...
Puściłem sobie w tle multicam z Dublina. Może to już pisałem, ale wciąż mnie to uwiera. NO DLACZEGO PRZEZ TYLE LAT BALI SIĘ TEGO RED HILLA
No żesz w pipkę! Wystarczy usiąść, pomyśleć, zagrać, zrobić tak, żeby się z tym dobrze czuli, nie silić się na wyciąganie wszystkich dźwięków z albumu...i szok! Niedowierzanie! Brzmi świetnie!
Z resztą, nie ma w repertuarze piosenki, której nie są w stanie wymyślić kreatywnie na nowo. The Unforgettable Fire? Moim zdaniem to nawet lepiej brzmiało na 360 niż w latach 80 gdzie Bono niepotrzebnie się forsował za wszelką ceną (choć miało to swój urok...). Ultraviolet na 360? The Fly na Elevation Tour? Streetsy na Popmarcie? WOWY na Zoo TV?
Ech, już się uspokajam...
Discotheque na VT, Even Better na 360...
Nic dodać, nic ująć. No może poza WOWY z ZooTV, bo nie to z DVD z Sydney, a np. takie ze Sztokholmu.
Jaj uż nie liczę na żadne nowe numery na tej trasie, dla mnie ważne, aby tylko wydali to na DV/BD, bo inaczej będzie klapa.
Napisano 18 września 2017 - 22:28
Zaraz ostatni leg, a wciąż cisza o ew. DVD. Chyba nic z tego nie będzie. U2logic znajdzie kolejny swój koronny przykład.
Napisano 20 września 2017 - 07:28
Napisano 20 września 2017 - 07:43
To zależy jak bardzo infrastruktura ucierpiała, jeżeli technicznie będzie możliwe odbycie się koncertów, to myślę że chłopaki będą bardzo chciały zagrać na zasadzie ,,back life to normal'' ala Sarajevo.
Napisano 20 września 2017 - 08:52
Napisano 20 września 2017 - 12:59
Też myślę, że tylko ew. problemy infrastrukturalne mogą spowodować odwołanie tych koncertów. Już nie raz bowiem U2 udowadniało, że żałobę czci śpiewając Beautiful Day do tysięcy fanów (Nowy Jork 01, Paryż 15 itp.)
Napisano 20 września 2017 - 16:18
No cóż, Beautiful Day to piosenka o człowieku, który wszystko stracił, a i tak jest szczęśliwy, więc w sumie pasuje.
Napisano 20 września 2017 - 16:22
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych