379 replies to this topic

[margo]

Te na 1szy koncert dziś nie dotrą, sczapiłam listoczłeka dziś i nie miał niczego dla mnie

A 2ga rzecz niektórzy wysyłali zamówienie już daaawno temu, więc to zawalił pakowacz i ten co szedł na pocztę i wysyłał, bo nie dotrzymał terminu.

Btw, paczka priorytetowa na terenie polski to kwestia Do tygodnia

Ja na szczęście mam swoją inną, ale wiele osób poważnie na nie czeka.

"Gdzie można ocenić jakość usług tego allegrowicza?" ^^

[Anka S]

A co na to Redgar? Kiedy wyslane i komu, bo odpowiedzi na moje zapytanie prywatnie nie otrzymalam.....

[Mars_2000]

Jw.
Mija miesiąc od złożenia zamówienia i ani śladu po koszulkach...smutek wielki.

[Bremo]

do kogoś w ogóle dotarła dziś koszulka?

 

Jeśli tak - piszcie plz.

[Max]

#t-shirtsgate niczym słynna obiecanka z multicamem od Conr4da
Stare, dobre czasy wracają :]

[Kike]

Pewnie coś poszło nie tak i nie chciał się przyznać

[margo]

#t-shirtsgate niczym słynna obiecanka z multicamem od Conr4da
Stare, dobre czasy wracają :]

 

Tylko, że Conr4ad nie wziął za to hajsu, a Redgar tak.

[Anka S]

Zamówiłam 8 sztuk dla paru osob spoza forum ...Odrobine sie wkurze jak nie dojdą na czas

[TheTroubles]

No coz ja swoich na pewno juz nie dostane, wiec bedzie musztarda po obiedzie... O ile wogole bedzie.

[andie]

u mnie też już był pan listonosz, niczego nie przyniósł, nawet awizo (pozdro Taco) nie zostawił. jutro wyjeżdżam, więc wiadomo koszulki zamawiałam w zeszłą sobotę, czyli 12, ale widzę, że małe to miało znaczenie, skoro nawet zamówienia sprzed miesiąca nie dotarły (nie zostały wysłane?).

 

jeśli o mnie chodzi, to nie widzę innego rozwiązania - Redgar przyjeżdża na koncert 28 (o ile dobrze pamiętam) i koszulki dostarcza na miejscu. oczywiście to nie jest żaden pomysł dla osób, które będą w Berlinie jedynie 24 i/lub 25.

 

w ogóle najbardziej szkoda, że taka sytuacja rzutuje na zaufanie do innych użytkowników i forum jako takiego, a przecież chyba wszyscy wiedzą, że tu jest wiele osób skłonnych pomóc w różnych przypadkach.. szkoda, że teraz wyszło jak wyszło.

[Ewiku2]

Czy ktoś w ogóle otrzymał chociaż jedną koszulkę? Jeśli chodzi o mnie, swoje zamówienie złożyłam 4 września. Było zapewnienie, że dojdzie na czas.

 

 

w ogóle najbardziej szkoda, że taka sytuacja rzutuje na zaufanie do innych użytkowników i forum jako takiego, a przecież chyba wszyscy wiedzą, że tu jest wiele osób skłonnych pomóc w różnych przypadkach.. szkoda, że teraz wyszło jak wyszło.

 

Jestem w stanie wiele zrozumieć, i gdyby Redgar napisał, że coś mu nie wyszło,  na pewno forumowicze by zrozumieli.... ale nie rozumiem faktu, że unika kontaktu i nie odpowiada na zapytania. Bardzo nieładnie. Może jeszcze trochę trzyma mnie przy nadziei fakt, że tak jak ja, będzie on na poniedziałkowym koncercie. Heh....

[torus27]

Moja nadzieja jest malutka. Jutro wyruszamy do Berlina.

[wilku]

No ja moich tez nie dostałem

A zamówienie złożone z początkiem września

Dostałem informacje w sobotę ze ponoć "sklep" już pierwsza partie wysłał i możne moje koszulki tez tam są

No niestety…. nie ma

I oczywiście znowu żałuje ze człowiek jest naiwny… 

Koszulki zrobione i wysyłka za pobraniem… Ale to na przyszłość...

[Bremo]

Redgar, weź naprawdę napisz co się dzieje, czemu jest jak jest. Ludzie nie dostają zagwarantowanego produktu, chyba zasługują na jakieś wyjaśnienia?

[Melon]

No cóż. 06.sierpnia pisałem, że "mało casu, kruca bomba, mało casu"

Mamy nauczkę na przyszłość. Koniec zamawiania powinien być na miesiąc przed koncertem.

A tak to będziemy mieć musztardę po obiedzie.

Redgar (moim zdaniem) popełnił dwa błędy. Wydłużając czas przyjmowania zamówień i skąpiąc informacji o przeciągnięciu się realizacji.
Myślę, że część zamówień (te z połowy września) nie miała by miejsca gdyby było jasne powiedziane, że firma się nie wyrabia.

Cieszę się, że tym razem nie zamawiałem koszulek dla kogoś

Przy okazji poprzedniego touru zmawiałem koszulki które były częścią prezentu ślubnego, Spaliłbym się ze wstydu gdyby nie doszły.

A tak na marginesie to na początku miałem pomysł aby wykorzystać projekt i samemu zlecić wykonanie. Ale uznałem, że to nieetyczne.

Pozdrawiam wszystkich i .... do zobaczenia w Berlinie.

Użytkownik Melon edytował ten post 23 września 2015 - 05:52

[wilku]

No niestety ja juz wiem ze z zamówienia nici.
Tak wiec koszulek nie będzie
Firma sie nie wyrobiła i zwrot pieniędzy,przynajmniej tyle
Oczywiście jeśli chodzi o moje zamówienia,reszcie moze dojdą,w co watpię oczywiście.

[Kike]

Ale o co chodzi ?

[Aguszka81]

COOO????

No niestety ja juz wiem ze z zamówienia nici.
Tak wiec koszulek nie będzie
Firma sie nie wyrobiła i zwrot pieniędzy,przynajmniej tyle
Oczywiście jeśli chodzi o moje zamówienia,reszcie moze dojdą,w co watpię oczywiście.

Czyli w pizdu cały misterny plan????? ((((((((((( ja na koncert ruszam w sobotę jeszcze się łudzić czy juz nie?????

[Anka S]

Chętnie wysluchalabym wyjaśnień o co tu w ogóle chodzi. Jak mozna produkować miesiąc nadruki na koszulki?. Z Allegro mozna mieć takie zamowienie w kilka dni...
Trzeba było gadać z Pigolem , na pewno by nie zawalił a wątek z Jego ewentualnym udziałem dziwnie sie urwał ....

[Anka S]

Zna ktoś tego Redgara i ma do niego telefon?