Koszulki Forumowe 2015 a.k.a. U2forums iNNOCENCE+eXPERIENCE TOUR SHIRTS
#341
Posted 20 października 2015 - 15:21
#342
Posted 20 października 2015 - 18:41
Mała czy duża Cola do tego?
#343
Posted 20 października 2015 - 18:49
#344
Posted 20 października 2015 - 21:14
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#345
Posted 20 października 2015 - 21:23
#346
Posted 20 października 2015 - 23:37
Moja jedna dotarła w poniedziałek.
PS Czy ma ktoś zdjęcie z pierwszej strony z rozmiarami i wzorami (widzę, że wygasło), chciałbym porównać, jak to się ma do rzeczywistości.
#347
Posted 20 października 2015 - 23:51
Hej, dotarły już do mnie wszystkie koszulki - zostało około 10 paczek do rozesłania.
Skontaktowałem się z osobami piszącymi w tym wątku, proszącymi o kontakt
Wszystkie zostaną rozesłane w dniu jutrzejszym.
Koszulki otrzymają wszystkie osoby, które jeszcze ich nie dostały jak i te, które otrzymały wcześniej jedynie dostawę częściową. Jak ktoś sobie życzy prześle wieczorem numery listów przewozowych w formie prywatnej wiadomości. Zamkniemy tym samym etap - zamówień koszulek. Nie licząc dwóch nieszczęsnych z których jedna źle się wydrukowała, a druga została dostarczona w złym rozmiarze. Te osoby, których to dotyczy już poinformowane.
Będę rozmawiał indywidualnie z zamawiającymi by starać się zadośćuczynić.
Jeszcze raz przeprosiny, za taki obrót sprawy,
Nie chciałem tego,
Pozdrawiam Redgar
Koszulki doszły.... Niesmak pozostał do dupy.... Nawet się z nich nie ciesze...
Agnieszka -z naszej prywatnej konwersacji wnioskuję jednak, że jesteś jednak zadowolona z koszulek.
Dla mnie to jest trochę niezrozumiałe - albo mają dojść dzisiaj albo też dopiero zostać wysłane. Jeśli to pierwsze, to powinniśmy już dostać numery przesyłek, a jest jak jest. Odpowiedzi na PW też nie otrzymałam..
Andie - Dobrze wiesz co robić, masz odpowiedź na skrzynce.
Do mnie dotarły 2 z 4, ponieważ były jakieś problemy z częścią szablonów, więc to całkiem możliwe
Moje też już są w sortownii (wg Poczty Polskiej)
Chrapcio - Twój sceptycyzm i nieufność na tym etapie - są rozbrajające
ja nie rozumiem czemu w ogóle trzeba było o coś prosić - to chyba normalne, że ludzie chcą wiedzieć, więc to Redgar powinien z automatu każdego poinformować.
z jakiej racji jeszcze trzeba specjalną prośbę wystosować do łaskawego dobrodzieja? no ludzie...
dziwię wam się, że jeszcze tego gdzieś nie zgłosiliście.
ja wiem, że warto dawać ludziom szanse i starać się ufać, ale przecież w tej sytuacji i szanse zostały olane/zmarnowane, i zaufanie naciągnięte do granic.
Redgar zjebał - daliście mu czas, czekaliście, pisaliście wyraźnie czego oczekujecie, daliście mu szansę naprawić to co spieprzył. ale jednocześnie prosiliście o coś z jego strony. żeby się chociaż odzywał, odpowiadał na pytania, zdawał relacje z procesu i żeby rzeczywiście był do waszej dyspozycji tak jak deklarował podając opcje kontaktu. i co? wywiązał się? nie!
tu już dawno nie chodzi o to, że coś poszło nie tak. teraz to już jest jakaś zaawansowana kpina, że nadal nie macie tego, czego oczekiwaliście. i nie mówię tu o koszulkach, a o informacji i dotrzymanym słowie.
Redgar, jeśli siedzisz teraz w kącie i płaczesz, że taka zła i bezczelna ja na forum krytykuję Cię i nie okazuję wsparcia w trudnej dla Ciebie sytuacji ;( ;( to weź się do cholery ogarnij i nie rób z siebie ofiary. ten problem, który miałeś i się tym ze wszystkimi podzieliłeś, już wiele osób zrozumiało i (mogę chyba powiedzieć) wybaczyło. to, że odegrasz nic nie znaczącą wirtualną scenkę pod hasłem "oczywiście wiem, że to moja wina, kajam się, och jak bardzo się kajam", nie zmieni tego, że jesteś strasznie nieuczciwy.
tu są fajni ludzie. oni tylko chcą coś wiedzieć i mieć wgląd w to, co się stało/dzieje z ich własnością. tak trudno to zrobić czy po prostu lepiej być chamem?
nawet nie wiecie jak się cieszę, że odpuściłam sobie kupno tych koszulek.
Uzi - widzę, że opis nad Twoim avatarem bynajmniej nie ma charakteru prześmiewczego, a jest nad wyraz dobrym opisem stanu Twojej osobowości. Nie mniej jednak skoro tak dobrze radzisz sobie z diagnozowaniem rzeczywistości to dzięki za postawienie diagnozy i w tej konkretnej sprawie. Widzę, że znasz sprawę lepiej ode mnie!
Tak, tak. Redgar z premedytacją zaplanował te zbrodnię tam gdzie są fajni ludzie. Powinien to zrobić raczej w miejscu w którym ludzie są mniej fajni? Że tu są naprawdę fajni ludzie to wiem lepiej od Ciebie, nie życzę Ci znalezienia się w takiej sytuacji. A ja naprawdę otrzymałem sporo wsparcia od kochanych forumowiczów. Wsparcia na które nie zasługiwałem. Przeprosić stokrotnie, przeprosiłem. Bo to moja wina, że nie upilnowałem tego wszystkiego i przed tym nie uciekam. Więc wypominanie mi tego, jest nieco mało kurtuazyjne. Koszulki są zrobione, dostawa zostanie zrealizowana na czwartek. I to jest moja droga konkret. Siedzenie w kącie i tworzenie literatury to raczej Twoja domena.. bo z tego co widzę, koszulki nie zamawiałaś. Osobiście Cię to nie dotyczy - a Twój głos wybrzmiewa Tu najgłośniej
#348
Posted 21 października 2015 - 06:46
Andie - Dobrze wiesz co robić, masz odpowiedź na skrzynce.
No teraz wiem, odpisałeś mi po prawie 2 tygodniach, to się dowiedziałam. Jasnowidzem nie jestem, żeby wcześniej przewidywać Twoje odpowiedzi
I nie dziw się, że wiele osób sceptycznie podchodzi do tego co piszesz, skoro odzywasz się nad wyraz rzadko, mimo wielu pytań, czy raczej próśb do Ciebie.
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#349
Posted 21 października 2015 - 10:34
Pozdrawiam Redgar
Agnieszka -z naszej prywatnej konwersacji wnioskuję jednak, że jesteś jednak zadowolona z koszulek.
Andie - Dobrze wiesz co robić, masz odpowiedź na skrzynce.
Chrapcio - Twój sceptycyzm i nieufność na tym etapie - są rozbrajające
Uzi - widzę, że opis nad Twoim avatarem bynajmniej nie ma charakteru prześmiewczego, a jest nad wyraz dobrym opisem stanu Twojej osobowości. Nie mniej jednak skoro tak dobrze radzisz sobie z diagnozowaniem rzeczywistości to dzięki za postawienie diagnozy i w tej konkretnej sprawie. Widzę, że znasz sprawę lepiej ode mnie!
Tak, tak. Redgar z premedytacją zaplanował te zbrodnię tam gdzie są fajni ludzie. Powinien to zrobić raczej w miejscu w którym ludzie są mniej fajni? Że tu są naprawdę fajni ludzie to wiem lepiej od Ciebie, nie życzę Ci znalezienia się w takiej sytuacji. A ja naprawdę otrzymałem sporo wsparcia od kochanych forumowiczów. Wsparcia na które nie zasługiwałem. Przeprosić stokrotnie, przeprosiłem. Bo to moja wina, że nie upilnowałem tego wszystkiego i przed tym nie uciekam. Więc wypominanie mi tego, jest nieco mało kurtuazyjne. Koszulki są zrobione, dostawa zostanie zrealizowana na czwartek. I to jest moja droga konkret. Siedzenie w kącie i tworzenie literatury to raczej Twoja domena.. bo z tego co widzę, koszulki nie zamawiałaś. Osobiście Cię to nie dotyczy - a Twój głos wybrzmiewa Tu najgłośniej
Wszystko miło, przyjemnie, dziękuję-przepraszam, a jednak nie mógł się powstrzymać od "wycieczek osobistych"...
Nie udzielałem się w topicu, nie zamawiałem koszulek, ale chciałem wesprzeć forumowiczów, którzy też przecież nie dla przyjemności (i nie z przyjemnością) domagali się reakcji pana Redgara.
#350
Posted 21 października 2015 - 11:19
Aguszka81, on 19 Oct 2015 - 16:57, said:
Koszulki doszły.... Niesmak pozostał do dupy.... Nawet się z nich nie ciesze...
Agnieszka -z naszej prywatnej konwersacji wnioskuję jednak, że jesteś jednak zadowolona z koszulek.
#351
Posted 21 października 2015 - 12:54
@Aguszka81 : dlaczego tak dziwnie cytujesz?
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#352
Posted 21 października 2015 - 13:34
Kopiuj wklej.... Bo tak mi łatwiej? A co, że wiochę robię? Ja komputerowo nieobyta
#353
Posted 21 października 2015 - 22:31
oj Redgar, widzę, że nie tylko nie potrafisz odezwać się wtedy kiedy ludzie tego oczekują, ale i nie umiesz odpowiedzieć na to, co zostało powiedziane, tylko odwracasz kota ogonem i szukasz sposobu wywinięcia wszystkiego na swoją korzyść. a tego najbardziej nie znoszę w dyskusjach z ludźmi, więc z Tobą już sobie daruję.
na pożegnanie dodam, że mylisz się, to ja wiem lepiej od Ciebie jak fajni ludzie są na tym forum - znam wielu z nich osobiście i przekonałam się o tym nie raz!
#355
Posted 22 października 2015 - 17:08
A na marginesie, w sumie to mu (Redgarowi) współczuję :-( Jak na jednego człowieka to jest niezła operacja logistyczna.
Berlin 24.09 jeden Hot Ticket, sprzedam!
#356
Posted 22 października 2015 - 19:17
Moja też już podobno dotarła, więc fajnie, że już po wszystkim.
Zgadzam się z TheTroubles, też współczuję Redgarowi i wierzę w niego, że odbuduje swoje zaufanie. I w ogóle, fajnie że ktoś się wziął za te koszulki, bo prawdopodobnie nikt inny by się tego nie podjął. Wyszło, jak wyszło, nie bronię Redgara, bo mógł to w niektórych momentach lepiej rozegrać, ale szacunek za to że się tego podjął i ostatecznie dopiął do końca
#357
Posted 22 października 2015 - 21:22
Ja ostatecznie nie zamawiałem i też nie oskarżam ani nie bronię, sprawa się pomału rozwiązuje, to cieszy, to Redgarowi na przyszłość powtórzę coś co mówiłem już w sierpniu - więcej komunikacji i konkretów, żeby ludzie nie musieli informacji wyszarpywać siłą a po prostu wiedzieli kiedy, jak, co
#358
Posted 22 października 2015 - 23:15
Ponawiam prośbę:
Widzę, że wygasło zdjęcie z pierwszej strony z rozmiarami i wzorami, chciałbym porównać, jak to się ma do rzeczywistości. Redgar, jak możesz zaktualizuj.
#359
Posted 23 października 2015 - 00:11
#360
Posted 23 października 2015 - 15:44
Uprzejmie informuję, że koszulki doszły.
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users