296 replies to this topic

[Jacob]

https://www.youtube.com/watch?v=2V-nelfh2gc&f

Oficjalne video promocyjne trasy zawierające proshot, ujęcia z prób i sprzed pierwszego koncertu w Vancouver. 

[campeon]

 A moge prosic o podpowiedz jak zebrac sobie materialy z internetu bez ikony "click to download", np. filmy HD z youtube, ze streamu?

Ja używam YTD Video Downloader

[MartinTexas]

Generalnie, wygląda to wszystko całkiem nieźle. Miracle brzmi świetnie na wejściu. Fajnie, że grają Invisible (chociaż wersja z Promo Tour była lepsza!! zwłaszcza końcówka), w dodatku grają chyba ta przedłużoną wersję albumową, a jak dla mnie wersja (RED) brzmi lepiej.

 

Cały ten ekran i scena wyglądają, jak na halę okazale, ale jednocześnie powoduje to, że poszli w efekty, a przez to nie będą mogli tak łatwo rotować utworów w setach. Po animacjach już widać, które utwory zagoszczą na dłużej...

 

Z kolei dostęp do sceny prawie z każdego miejsca na płycie wygląda na dość dobry.

[acr]

Chyba nadal nie lubię Cedarwood i SFS, a po wizualkach widać że zostaną. No gdzie jest The Troubles? Byłoby idealne po Bullecie, ale nie, wolą totalny chaos i zero koncepcji. Przecież jak kończą Even Bettera to zaczyna się totalna wolna amerykanka, ot, od jednego hicioru do innego, żadnego sensu w tym nie ma. Jestem za rotacjami w secie, oczywiście, ale nie takimi jak encores. Masakra bez sensu

[MartinTexas]

Chyba nadal nie lubię Cedarwood i SFS, a po wizualkach widać że zostaną. No gdzie jest The Troubles? Byłoby idealne po Bullecie, ale nie, wolą totalny chaos i zero koncepcji. Przecież jak kończą Even Bettera to zaczyna się totalna wolna amerykanka, ot, od jednego hicioru do innego, żadnego sensu w tym nie ma. Jestem za rotacjami w secie, oczywiście, ale nie takimi jak encores. Masakra bez sensu

 

A to prawda The Troubles musi być - do tego ma w końcu solówkę w pełnej wersji - pytam "CZY NIE MOGLI TAK SKOŃCZYĆ UTWORU NA PŁYCIE????" A nie lepiej uciąć w pół solo... jak LiB.

 

 

Powiem ci acr, że po tych wykonaniach live to nawet w moich odczuciach SfS zyskało Nie, żeby być no.1, ale na żywo wygląda to lepiej niż na albumie.

 

RBW - wypada świetnie na żywo - te huki Bono na początku świetne. Co nie zmienia faktu, że do refrenu się przyzwyczaić nie mogę.

 

Cedarwood na 100% zostanie, bo cała zabawa z tymi animacjami nie mogła być na darmo (poniekąd ciekawie to wygląda, jak Bono łazi wewnątrz )

 

A co do kolejności to widać, że jeszcze kombinują. BD skacze. Streets coraz dalej... chyba za daleko.

[Łukasz U2]

Przez te pierwsze gigi musimy się do tego przyzwyczaić , pamiętacie jak gdzieś na początku 360 , Streets i One znalazły się prawie na początku seta ? Więc tu jeszcze nie ma tragedii Zresztą i tak scena 'e' i Love Comes jest najjaśniejszym punktem Ale prawdą jest , że set w tej formie bez Troubles nie ma racji bytu. Nie wiem czemu dzisiaj to ominęli , ale skoro Bonias pomylił kolejność Angel z WLCTT to wszystko jest możliwe A jak dla mnie w tej chwili jedynymi minusami setlisty są Pride , BD i COBL Nie wiem kto tam wymyślił żeby piosenkę graną nieprzerwanie dwie trasy dać jako encore :/ Powinna być jakaś rotacja Miracle Drug i dwóch innych rzadszych numerów/

[acr]

@Łukasz - One i Streets nie grali na początku setu, ostatnio Streets było na początku na LoveTown a One było 4te na ZooTv Tak gwoli ścisłości i prawdy historycznej Anyway mnie zmiany też interesują i postaram się nie hejtować tak bardzo na razie poza tym co napisałem wyżej. Troubles musi być i ten chaos trzeba uporządkować lepszym encore. A w sekcji akustycznej niech grają cokolwiek im wpadnie do główek, im więcej dziwnych rarytasów tym lepiej

[Łukasz U2]

Możliwe że pomieszało mi się z Glastonbury

[acr]

W Glaston też tak nie było

 

Anyway, ja mam przeczucie, czuję kto mnie czyta i co powie. Od razu odpowiadam - jasne że i tak będę to kochał live, jasne że te moje analizy i przewidywania są oparte tylko na bootlegach i analizowaniu setlist ze wszystkich tras w większości, ale ale ale. Dobrze wiadomo że acr umie się dać przekonać jak usłyszy sensowne argumenty a potem U2 live, o takie proszę choć nie obiecuję zmiany zdania. Mogę zmienić, ale nie muszę, o.

[Łukasz U2]

One piątę , a Streetsy szóste Stosunkowo wysoko

[Yarpen]

 Nie wiem czemu dzisiaj to ominęli , ale skoro Bonias pomylił kolejność Angel z WLCTT to wszystko jest możliwe

 

na twitterze pisali, że były jakieś problemy z ekranem, więc może dlatego - nie puszczą Troubles bez Lykke Li z taśmy. A sam Bono coś mówił do Larrego, żeby przesunąć, więc coś było nagle na rzeczy. Zobaczymy, czy dzisiaj nadrobią.

[Jacob]

W czeluściach Internetu znalazłem coś takiego:

http://muzyka.onet.p...k-tournee/wy8j3

 

Czyli jednak Edek nie był pierwszy, Elevation Tour też zaczynali z wysokiego C

[Gone]

No przecież Bono stosunkowo często spadał ze sceny Nawet kompilacje na youtubie są. A raz spadł tak feralnie, (w trakcie któregoś z legów 360) że wiadomo co potem było.

[Wiercioch]

6!

 

Ni to u2.com, nie to RED - wysyla 'podziekowania' za uczestnictwo, jakos tydzien temu wyslali, ale w spamie utonelo...

2 pliczki - 'pod koncert', tj. skan setlisty z pieczatka 'ofiszjal' oraz zdjatko z danego dnia, tez ofiszjal. Jakosciowo takie sobie, po czuprynie sie nawet nie mozna rozpoznac; ale zawsze.

http://1drv.ms/1K3Bt0z plik "thank you from RED".

 

pozdro, Wiercioch

[MartinTexas]

6!

 

Ni to u2.com, nie to RED - wysyla 'podziekowania' za uczestnictwo, jakos tydzien temu wyslali, ale w spamie utonelo...

2 pliczki - 'pod koncert', tj. skan setlisty z pieczatka 'ofiszjal' oraz zdjatko z danego dnia, tez ofiszjal. Jakosciowo takie sobie, po czuprynie sie nawet nie mozna rozpoznac; ale zawsze.

http://1drv.ms/1K3Bt0z plik "thank you from RED".

 

pozdro, Wiercioch

No zdjęcie mogłoby być lepszej jakości w tych czasach, ale swoją drogą fajnie, że coś jeszcze dosłali, tylko czemu tak późno? Ale to jest tempo u2.com i i chyba całego U2...

[Jacob]

Ech, oni wszystko robią z jakimś kosmicznym opóźnieniem. Single, teledyski do singli, wstawki newsów i filmów na portale społecznościowe. Dobrze, że chociaż trasę ogłosili pół roku przed, a nie dwa dni po pierwszym koncercie.

[MartinTexas]

Ech, oni wszystko robią z jakimś kosmicznym opóźnieniem. Single, teledyski do singli, wstawki newsów i filmów na portale społecznościowe. Dobrze, że chociaż trasę ogłosili pół roku przed, a nie dwa dni po pierwszym koncercie.

 

W sumie z Dublinem trochę przeciągnęli sprawę.