433 replies to this topic

[andie]

You got my head filled with songs

You got my shoelaces undone

Take my shirt, go on, take it off me

You can tear it up if you can tie me down

 

 

margo: przez całe moje Jutowe życie zastanawiam się, czy DYFL jest tylko przerywnikiem, oddechem po dyskotece, czy jest zapychaczem pomiedzy dicho a mofo. Słucham od jakiegoś czasu różnej kombinacji tych piosenek. Wczoraj chyba najwięcej i na chwilę obecną najbardziej pasującym mi zestawem jest fakt, gdyby Mofo było zaraz po Discotheque a potem reszta płyty, bo to i muzycznie spójne i w ogóle, więc Do You Feel Loved robi się zapychaczem. Inaczej bym pomyślała, gdyby mi się ta piosenka jakoś łączyła z Aniołkami, ale nie....

 

Do You Feel Loved

 

7

 

pozostałe głosy:

 

If God Will Send His Angels 5

Gone 6

Mofo 3

Discotheque 1

If You Wear That Velvet Dress 1

 

oddano 24 głosy (1 nieważny).

 

głosujemy dalej:

 

1. Discotheque

2. Do You Feel Loved (9)

3. Mofo

4. If God Will Send His Angels

5. Staring at the Sun

6. Last Night on Earth (10)

7. Gone

8. Miami (11)

9. The Playboy Mansion (12)

10. If You Wear That Velvet Dress

11. Please

12. Wake Up Dead Man

 

runda piąta potrwa do soboty, 22.11.2014 r., do godz. 23.59.

[Łukasz U2]

Serio DyFL ?

No to stanowczo :

Gone

[Atomic_Mario]

Mofo   

[margo]

DYFL i Mofo u mnie walczą ze sobą od dawna. Gdyby były w innych momentach płyty to by mi było łatwiej. A le skoro DYFL samo poleciało, no mój głos na Mofo

 

Bardzo długo nie znosiłam Gone, nie czułam tego kawałka zupełnie. Potrzeba było pewnego odkrycia (bardzo własnego) żeby ten kawałek wylądował u mnie na szczycie mojego rankingu. Jej, jak się człowiek zmienia.

[acr]

z rozkoszą - Miami.

[Karule]

Na DYFL głosowały pewnie osoby, które przy TUF będą chciały od strzała wywalić WOWY. Zauważyłem dziwną tendencję na tym forum, grupka jakiś jutowych hipsterów (?) chyba chce zrobić z zespołu drugie Pink Floyd i wywala wszystko, co nieco bardziej komercyjne, zwykłe, romantyczne. Wszystko to trzeba wywalić, a głosować na największe dziwactwa. Dobierać sobie ideologię do każdego nieudanego wolnego/ dziwacznego utworu, rzucać hasłami "surrealizm, psychodela".

 

Dobra, mofo.

[Martyna]

Na DYFL głosowały pewnie osoby, które przy TUF będą chciały od strzała wywalić WOWY. 

Przejrzałeś mnie.

 

Gone

[Bremo]

Chciałem głosować na mofo w obronie gone, ale jednak zagłosuję szczerze.

If You Wear That Velvet Dress albumowe. Nawet jeśli odpadnie przez to gone, to Mofo> sukienka i słońce.

 

Tak w ogóle myślałem, że staring hejtuje się na tym forum, a tu ani jednego głosu

[Łukasz U2]

acr - nowy poziom trollingu !

 

Mofo jest najlepszym przykładem szybkiego/dziwacznego/surrealistycznego i psychodelicznego utworu który jest majstersztykiem. Skoro DYFL odpadło to brońmy chociaż Mofo żeby fajne, ale w porównaniu do live nijakie Gone nie wylądowało wyżej. A Mofo pragnę przypomnieć zrywa kapcie albumowo i live

[acr]

nazywano mnie trollem jak broniłem jak Częstochowy ATYCLB przed najazdem hejterów, nazywano mnie trollem jak udowadniałem że AB muzycznie wcale nie jest tak genialna jak się zwykło przyjmować za świętą nie do obalenia tezę, nazywano mnie trollem jak pisałem że Bomba jest chujowo wyprodukowana i napisana banalnie, teraz nazywa się mnie trollem bo bronię Miami, ok, spoko, niech będzie troll-hipster, coś nowego, podoba mi się a ja tylko słucham i kocham U2 tak samo jak Wy, tylko troszkę inaczej, nieco inaczej jak każdy z nas, buzi ;*

 

 

a będę głosował na Miami bo każdy z utworów na Pop da się obronić żeby nie wyleciał bo tam nie ma słabych piosenek. ale będę do końca tego srujwawora w którym wygra wake up, please i cośtam, przypominał że U2 Wrote Miami, a wy to wywaliliście. esencję idei tego albumu. ot

 

 

skoro tak samo broniliście Scarlet na Octoberze czemu ja nie mogę tak samo pisać o Miami? bo Pop to trudniejszy album? jasne że trudniejszy, najtrudniejszy album U2 ever.

[derka]

No nie...

Gone

[Redgar]

Mofo

[Owłos]

If God Will Send His Angels (?)

[Paweł =]

Gone

 

Bo przecież Mofo jest zajebiste, myślałem że Mofo to pewniak podium...

 

Last Night i Feel Loved też było, a jednak odpadło.

Prędzej wywaliłbym Velvet Dress czy Disco.

 

Już wszystko potoczyło się nie tak jak myślałem, więc teraz głosuje bo głosuje, starając się bronić do końca dla mnie lepszych piosenek.

Wszyscy rzucili sie i zagłosowali na lepszą część płyty, przynajmniej dla mnie lepszą.

 

Ale to też w sumie chyba daje odpowiedź dlaczego U2 grają z POP tylko zdawkowo kilka oklepanych piosenek które zresztą grali dawno temu.

 

Discotheque z Vetigo Tour jest milion razy lepsze od PopMartowego.

Jestem pewien że teraz także lepiej by zagrali Last Night, Feel Loved, Mofo, czy nawet Miami.

 

Ale zapewne gdyby zrobili na swojej stronie sondę jakie kawałki mają grać na nowej trasie to wyniki by były:

One, Wowy, Pride, Elevation, BD...

 

Jak dla mnie mogą wywalić te kawałki w zamian za POP.

 

Tak przy okazji, przypomniało mi się że kiedyś czytałem w jakiejś gazecie wywiad z Nelly Furtado, i wypowiadała się w nim że bardzo lubi płytę POP, i dziwi się że jest tak niedoceniona.

[stokrotka]

Jeeeej co się dzieje !
Odpadło DYFL, bez sensu. Teraz widzę że walczy Gone z MOFO, oba uwielbiam, nie umiem między nimi wybrać, więc ode mnie If God Will Send His Angels. Jeszcze trochę to sama zagłosuję na Miami bo nie ma już na co

A Słońce to czysta rozkosz ! i dla mnie to aż nieprawdopodobnie dobrze, że nikt go jeszcze nie ruszył oby tak dalej !

Jezu, jaki to jest dobry album.

[wojtas1337]

If You Wear That Velvet Dress

[The Fly]

Gone

[Daniel84]

If God Will Send His Angels

[Łukasz U2]

Dopóki nie zrobią z kawałków z POP tego co wyczynili na 360 z Mysterious Ways i Walk On to niech do nich powracają ile wlezie

Ale mieli już takie nieśmiałe próby: snnipety do Crazy , przewijało się cały czas Please , Discotheque ( raz przecież Edek zagrał nawet riff kiedy wszyscy się jaraliśmy że wywalili Sunday Bloody Sunday i odważą się przywalić Disco , no ale oczywiście stchórzyli ) a w końcu pojawił się i snnipet Mofo. Serio 360 i numer po Crazy w zamian za Sunday było idealną okazją żeby wcisnąć coś z POP a odpuścić wymęczoną wersję Bloody

[Lnx]

Jezu, jaki to jest dobry album.

+1

 

 

If God Will Send His Angels