835 replies to this topic

[stokrotka]

Volcano dopiero teraz zobaczyłam, bo wcześniej mi stream zerwało - dla mnie super ! Może faktycznie przydałby się większy power na samym początku, ale poza tym to rewelacyjnie wypadło. Lepsze niż każde Miracle (które też lubię).

Uwielbiam ten moment pod koniec 'you and I.. are rock and roll.. ah ah', a tutaj na żywo to normalnie miażdży.

[acr]

Volcano jest jako piosenka 10x lepsze niż Vertigo i GOYB razem, ale nie brakuje mi tu w cale więcej mocy, brakuje mi tu więcej przekonania że to naprawdę dobry kawałek. Może sami się za bardzo bali grać go pierwszy raz, może sami się boją że takie piosenki albo wyjdą komercyjnie dobrze albo źle i to za duża presja (Vertigo wyszło, GOYB nie), także poczekajmy.

 

(no i zanim przyjdzie jakiś SlawasU2 - wiem o czym mówię, podejście do występu potrafi zrobić albo zepsuć występ, naprawdę wiem, także wą )

[Łukasz U2]

Niby tak , ale właśnie przy momencie , Your'e Not Alone itd. Coś się tam zepsuło , można to lepiej wykminić

[Miracle Man]

Volcano wygląda tak, jakby Bono narazie nie dawal sobie rady z timingiem tego kawałka, ale jak dopracują wersję live, to hala(stadion) wyleci w powietrze

[stokrotka]

podejście do występu potrafi zrobić albo zepsuć występ

I dlatego EBW tak ładnie zawsze wychodzi, słychać że Bono wkłada w ten utwór całego siebie, bo czuje że to jest to.

[Yarpen]

Niby tak , ale właśnie przy momencie , Your'e Not Alone itd. Coś się tam zepsuło , można to lepiej wykminić

 

Jednak zaraz po tym, jak wchodzi riff Glastonbury mamy najlepszy moment Larrego od bardzo dawna. Perkusja genialnie buduje napięcie. Cała przestrzeń jest tam zajęta przez Mullena Jr.-a ale Bono musiał  oczywiście zepsuć orgazmicznymi jękami

 

Występy u Joolsa zawsze są świetne, to najlepszy tego typu telewizyjny szoł ever, bardzo dobrze, że U2 wreszcie w nim wystąpiło.

[stokrotka]

Cała przestrzeń jest tam zajęta przez Mullena Jr.-a ale Bono musiał  oczywiście zepsuć orgazmicznymi jękami

Ech, bardzo chciałabym żeby tak wyglądało 'psucie', jakiekolwiek i czegokolwiek

[Eva]

Volcano i Every Breaking Wave w formacie mp3:

 

https://mega.co.nz/#...8vEybuxDHbyF5Gs

[Jacob]

Nieco offtopowo:

Fakt, świetny jest ten program w którym wczoraj wystąpili. Czy doczekamy się takiego w Polsce kiedyś?

[Atomic_Mario]

Pojawiły się plotki, że w piątek wieczorem zespół wystąpi w Dublinie, być może w Late Late Show. Podobno z tego piątkowy występ dla niemieckiego radia ma się odbyć przed 16.

[MartinTexas]

Co do programu Joolsa to EBW dużo lepsze w porównaniu do pierwszego występu w TV. Bono trochę się już rozkręcił z głosem. W trasie będzie już dużo lepiej.

 

Volcano z kolei wcale mnie nie przekonuje. @acr może i utwór ma potencjał, ale wg mnie trochę przekombinowali i chociaż Vertigo i GOYB są dużo płytsze od Volcano, to dla mnie (pomijając fakt dopasowania do albumów)wypadają lepiej, a już na pewno na żywo. Znając talenty U2 może pokombinują coś w wersji Live, że będzie dla mnie bardziej zjadliwa.

 

Co do "powera" to brakuje mi u nich takich utworów, ale od dechy do dechy - jak niektóre wersje na Elevation Tour. W Miricle trochę się to rozpływa. Volcano to tez nie ten typ. Nie mówię, żem a być, ale chętnie bym coś takiego usłyszał (stąd moje żale co do Glasto).

 

 

Co do "Your'e Not Alone" to z czymś mi się kojarzy, ale do końca nie wiem i przy moich odczuciach co do Volcano ten fragment mi się chyba bardziej podobał niż reszta piosenki.

 

Na U2Torrents jest cały program w HD - bez logo BBC:

http://u2torrents.com/t?id=9564

 

Co do samego występu Volcano to świetnie wyglądają w tej "poświacie" i przyciemnionym studio. Przypomina mi wideo z koncertu z Somerville Theatre podczas NLOTH Promo Tour.

[U2 fanatic]

Najlepszy jest fragment : "been out in the wild, been out in the night". Kojarzy mi się z jakąś reklamą Sprite'a albo innej Pepsi

[Redgar]

U2 na okładce Amerykańskiej Edycji Magazynu Rolling Stone. Fajna okładka wyszła

 

 

[Jacob]

Co do "Your'e Not Alone" to z czymś mi się kojarzy, ale do końca nie wiem

Hmm...

https://www.youtube.com/watch?v=pAyKJAtDNCw

?

 

@Redgar - okładka fajna, aczkolwiek nasuwa mi subiektywne skojarzenia z tym...

[nazim]

Ja cieszę się, że tak szybko zespół gra już kilka piosenek. Miracle, EBW, Volcano, Cedars, SFS. Myślę, że to odzwierciedla potencjał albumu. Pozostało przecież jeszcze kilka piosenek, które na żywo na pewno wyjdą świetnie. Przecież na bombie grali tylko miracle drug, Sometimes, Vertigo, all because; na No line GOYB, Breathe. Pewnie coś opuściłem, ale mnie cieszy to, że płyta wydaje się bardziej rockowa niż poprzednie a potencjał większy. Obiektywnie sądząc jest spójniejsza i bardziej się układa w jedną całość. Jak każda ma swoje słabe strony, takie jak california czy po kilku przesłuchaniach refren sleep. Mimo wszystko jest lepsza niż 2 poprzedniczki i taką brałbym w ciemno. Ktoś powie, że to takie "bezpieczne" piosenki, bo fakt nie ma zbyt dużo jakiegoś nowatorstwa, ale mimo wszystko mi to wystarcza, żeby uznać tą płytę za dobrą. A występy moim zdaniem ten szeroki potencjał płyty będą ukazywały. Pozdrawiam, Paweł.

[Łukasz U2]

Volcano w ogóle nie ma potencjału do piosenki która będzie rozrywała stadiony Napewno lepsza od Butów , z Vertigo stawiam ją w jednym szeregu , a o szereg wyżej jest Miracle Mi ta piosenka nasuwa największe skojarzenia na połączenie War z Bombą. Ale dopóki jej nie dopracują to będzie co najwyżej przeciętna. Bo to wykonanie ani ziębi ani grzeje. Edek chwilami niedokładnie na gitarze , a i fragment Glasto nie miał takiej mocy z jaką powinien wybrzmieć. Moim zdaniem w tym kawałku powinien się pojawić bas o takim natężeniu jakie Adam wykorzystał na Popmarcie. Nigdy wcześniej ani później ( oprócz kilku wersji albumowych z Soi) nie grali z tak mocnym eksponowanym basem. W ogóle , widać że mają problem z momentami w których na płycie jest tak popularne teraz "zatrzymanie" i wchodzą chórki ( min. właśnie w Volcano czy w Iris) , no i teraz kombinują jak je zapełnić żeby nie stosować sampli na żywo To samo było w Elevation , gdzie jedyne słuszne zatrzymanie to to ze ET gdzie jest wściekła gitara Edge'a , nie to nijakie plumkanie Larry'ego po bębnach na 360. Więc teraz mają ciężki orzech , tu próbowali z tego wybrnąć , coś w tym jest ale mogą to dopracować , bo chodź nasz pałker się tam stara to coś mi w tym nie gra

[acr]

Co do Volcano - skoro zerżnęli pół tej piosenki z Franz Ferdinand, niech nauczą się ją grać na żywo jak Franz Ferdinand i będzie bardzo dobrze.

[Redgar]

 

@Redgar - okładka fajna, aczkolwiek nasuwa mi subiektywne skojarzenia z tym...

 

 

Proletariusze ...ekhmm. Fani z wszystkich krajów, łączcie się

 

Bono nie chwycił żartu chłopaka ze Slaves, zespołu występującego wczoraj u Joolsa obok U2

 

"Bono came up to me after our performance yesterday, he shook my hand and said 'You were great in there man'", they wrote. "And without thinking I just responded saying "Cheers mate U2." Realising what I'd just done I began to laugh. Bono didn't laugh. Bono walked away. Might as well just give up now. Cheers xxx."
 

www.nme.com/news/slaves/80567#KC8CFdm5kKrIZvhS.99

[nazim]

Co do Volcano - skoro zerżnęli pół tej piosenki z Franz Ferdinand, niech nauczą się ją grać na żywo jak Franz Ferdinand i będzie bardzo dobrze.

Czy mógłbyś podać tytuł tej piosenki?

[stokrotka]

W sumie to nie do mnie pytanie ale dorzucę swoje zdanie, bo ja też słyszę tam sporo FF (i dla mnie to bardzo zacne skojarzenie), i po kilku pierwszych przesłuchaniach Volcano skojarzył mi się ogólnie klimat albumu Tonight, a najbardziej TO. Znawca ze mnie żaden, ale dla mnie to strasznie podobne.