1697 replies to this topic

[Kłapouchy]

UWAGA!
Miejsce siedzace nienumerowane ? bez wskazania miejscówki. O wyborze miejsca decyduje kolejnosc przybycia na Stadion.

www.eventim.pl w sprzedazy od najbliższego piątku od godziny 10 (chyba).

To będzie walka o ogień
Sprzedaż na 100 pro rusza w pt o 10-tej

Ps. kupuje już ktoś w piątek bilety na koncert w Warszawie?

Ja kupuję. Tylko nie wiem, czy GC, czy płyta... Jak mam być szczera to trochę Berlin mnie kusi zamiast Wawy bo jednak mam lepszy tam dojazd... Ale na dzień dzisiejszy w piątek kupuję bilet na Warszawę

[nemezis]

Też mam zamiar kupić bilety już w piątek tylko nie wiem jakie. Potem może być już gorzej z dostaniem wybranego biletu. Zastanawiam się czy brać płytę czy trybuny???. Najpierw myślałam o GC, ale skoro Masseur twierdzi, że można liczyć na dobrą widoczność stojąc poza kółkiem, to po co przepłacać. Trybuny też mnie kuszą, ale chyba musiałabym kupić bilet na te z numeracją miejsc, bo jakoś sobie nie wyobrażam wyścigu na sektory. Nie będąc nigdy wcześniej na Narodowym, nie wiadomo nawet z których miejsc jest najlepsza widoczność i które miejsca zajmować, czyli gdzie "uderzyc" po otwarciu bram.. Z drugiej strony, bilety na miejsca nienumerowane są o wiele tańsze.
Może ktoś , kto ma jakieś doświadczenia w tej materii coś mi doradzi, bo ciągle mam wątpliwości jakie miejsce wybrać?

[Max]

Jak mam być szczera to trochę Berlin mnie kusi zamiast Wawy bo jednak mam lepszy tam dojazd...

Zaznaczę tylko, że polskie koncerty Depeche Mode z reguły to TOP3 całej trasy (i nie są to opinie polskich, zaślepionych fanatyków).

[Max]

Na dzień dzisiejszy zostały bilety na sektory nienumerowane oraz na płytę.

[morleigh]

Melduję, że zakupiłam dziś bilet na płytę, zatem na 100% będę na koncercie chciałoby się rzec: w końcu! bo jakoś nigdy mi się nie składało na koncert DM i bardzo tego żałowałam. Dla zainteresowanych: biletów na GC już nie ma, ale na płytę jeszcze są (chociaż po tempie w jakim znikają bilety warto się ruszyć )

[Yasiu]

Nowy album: marzec 2013

"The music has a similar vibe to Violator and Songs of Faith and Devotion and I think the songs on the album are among some of the very best we?ve done"

[U2roopa]

Nowy album: marzec 2013

"The music has a similar vibe to Violator and Songs of Faith and Devotion and I think the songs on the album are among some of the very best we?ve done"

Czuję się jakbym przeczytał wypowiedź Briana Eno albo Lanois o nowym albumie U2 .

[Yasiu]

Dokładnie. O ile tekst o best ever powtarza się przy każdym krążku, o tyle napomknięcie o Violatorze i SOFAD mnie cieszy. Bo zawsze to jednak była zapowiedź 'czegoś zupełnie nowego' i była to równia bardziej lub mniej pochyła, tym razem są odniesienia do przeszłości, więc może? ;>

[Max]

No i sierpień, wrzesień i październik - trasa koncertowa po USA.

[derka]

http://www.youtube.c...o&feature=share

Nowy singiel. Jak dla mnie nuda i dziwny wybór na utwór promocyjny.

http://www.youtube.c...h?v=iDoSbyGBmy4

A tutaj B-side.

Co sądzicie?

[Johnny99]

Chyba najsłabszy singiel DM ever. Brzmi jak odrzut z odrzutów.

[Max]

Dokładnie tak jest. Zalatuje bisajdziną z ostatniej płyty. Mierne to to, ale koncert i tak będzie rewelacyjny;)
Trasa ma nazywać się Machinery Tour.

[Bart.1551]

Uważam dokładnie tak samo jak wszyscy powyżej. Singiel niesamowicie marny... W porównaniu do "Wrong", które jest jednym z mocniejszych utworów Depeszów w ogóle, czy już znacznie słabszego, ale mającego "to coś" "Peace" z ostatniej płyty, wypada strasznie blado.

B-side lepszy niż singiel. Może mi się zdaje, ale zalatuje klimatem z okresu "Violatora" czy "SOFAD" />

A na koncert jadę, bo marzy mi się usłyszeć na żywo "IFY" i "WIMS" />

ps. pozytywem jest chyba jednak to, że zespół przynajmniej "wspaniałomyślnie" występuje w swoich teledyskach, czego nie mieliśmy w przypadku "SOTU"

[gum]

Nie wiem czy to pocieszenie, ale chyba należy się cieszyć, że w Heaven brak (?)automatu perkusyjnego rodem z Britney Spears.

[Bart.1551]

Co ciekawe, Kaczkowski w Trójce dosłownie rozpływał się nad nowym singlem Depeszów Może to my jesteśmy tak krytycznie do wszystkiego nastawieni ?

[acr]

Kaczkowski już parę lat temu niestety stracił kontakt z rzeczywistością i dla niego nowa płyta Deep Purple nadal jest wydarzeniem muzycznym roku, także no tego..

[Max]

Eeee.. czy ja wiem? Te czasy już dawno minęły. Oczywiście ostały się elementy w stylu 'die-hard depeche mode fanów' i innych ortodoksów wyglądających jak Gahan, twierdzących, że 'U2 to komercha" a "Bono pomaga Afryce dla rozgłosu i pieniędzy", ale to w tym momencie malutka cząstka z całości.
Na szczęście jest sporo ludzi ogarniętych ze środowiska DM, z którymi da się normalnie porozmawiać o zarówno jednym jak i drugim zespole, znając w obu przypadkach 'barwy klubowe' rozmówcy.

[Johnny99]

A tak w ogóle Heaven to zżyna z If You Wear That Velvet Dress

[Max]

Drążąc jeszcze temat:


właśnie się dowiedziałem, że niejaki Poznaniak - Ryszard Peja oraz Warszawiak Pezet - są wielkimi fanami DM.