Ooo ciekawe , że Invisible tak mocno wyparło OL w Esce!
#601
Posted 06 marca 2014 - 16:44
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#603
Posted 11 marca 2014 - 23:16
Drugi raz już Invisible na 1. a Ordinary Love na 20. (ostatnim). Fajnie to wygląda jak U2 otwiera i zamyka listę :]
#604
Posted 22 marca 2014 - 12:13
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#605
Posted 22 marca 2014 - 12:30
#606
Posted 22 marca 2014 - 12:38
Właśnie ciekawa jest różnica między tymi dwoma stacjami jeśli chodzi o te dwa utwory
W EsceR OL wogóle wypadło ze stawki i ostało się tylko Invisible , a w Trójce OL jest wysoko , a I" mieści się ledwo w pierwszej dwudziestce. Nie mam czasu zbytnio na słuchanie radia , więc ciekawy jestem , czy ta zależność dotyczy częstotliwośći wałkowania tych utworów przez obydwa radia , czy też rzeczywistych gustów słuchaczy
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#607
Posted 22 marca 2014 - 13:00
Ogólnie OL ostatnio stało się tak często puszczanym kawałkiem, że wielu słuchaczom chyba już zbrzydło. Z invisible jest jednak troche inaczej chociaż na esce rock leci w miare często.
#608
Posted 22 marca 2014 - 13:26
No właśnie , powinni powoli zmienić proporcje i dać szanse Invisible , no ale niestety Esca jest radiem , w którym 24h wałkowane są te same kawałki z małymi przerwami na klasyke , z tego co wynika z samochodowych relacji mojej mamy
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#609
Posted 26 marca 2014 - 21:36
#610
Posted 27 marca 2014 - 10:19
RMF? Przecież tam zagrali to ze 3 razy.
El silencio se vuelve melodia
#611
Posted 04 kwietnia 2014 - 11:46
Długo mnie tu nie było ale muszę to napisać... ich ostatnie kawałki to jakaś kupa. Uświadomiłem to sobie gdy na światłach w starym bmw łysy kark śpiewał OL z emocjami większymi niż Bono. Jak tak dalej pójdzie to Shakira będzie miała bardziej rockowe kawałki. Kiedyś U2 nie było dla każdego dziś szukają kasy u mas. Przykre ale prawdziwe, pozostaje słuchać starych kawałków.
#612
Posted 04 kwietnia 2014 - 12:09
No dokładnie, chodzi o to, że za mało rocka ma U2 ostatnimi czasy. Więcej rocka musi być.
#613
Posted 04 kwietnia 2014 - 22:29
No dokładnie, chodzi o to, że za mało rocka ma U2 ostatnimi czasy. Więcej rocka musi być.
A pomyśleć, że jeszcze 12 lat temu zagrali jedną z najbardziej mocnych, rockowych tras (--> ET), a później jakby emocje już słabły. Co do Invisible to nie jest najgorzej, po czasie nawet lubię wrócić, ale cała taka płyta to byłoby już za dużo.
#615
Posted 07 kwietnia 2014 - 21:45
U2 z utworem "Invisible" w propozycjach na Liście Przebojów Radia katowice
W Esce Rock "Invisible" na miejscu trzecim
#616
Posted 07 kwietnia 2014 - 22:29
na tej esce to Invisible leci już co chwila, mam dość
#618
Posted 08 kwietnia 2014 - 00:47
Kiedyś U2 nie było dla każdego (...)
No, ale to było dawno, jakieś 30 lat temu. Nie odpowiadałbym na ten post, gdyby nie to, że podobne opinie od czasu do czasu pojawiają się na tym forum. Wiadomo, że osób, które czują coś więcej do muzyki U2 nie jest tak wiele, ale przekonanie, że jest to zespół "dla wybranych", zawsze mnie dziwiło. Szczególnie, że pod względem popularności, mierzonej w hajsie zarobionym na nagraniach i koncertach, to jest ścisła światowa czołówka. Z jednym mogę się zgodzić: że od jakichś 10 lat U2 za bardzo chce być "na czasie", równając do zespołów, o których za parę sezonów nikt nie będzie pamiętał (i które nawet pod względem marketingowym leżą sporo niżej). Widać to chociażby po wyborze pierwszych singli z kolejnych płyt - w teorii mają być mocne i przebojowe, a wychodzi to raczej średnio. Można by ich pochwalić za to, że eksperymentują zamiast odcinać kupony - gdyby faktycznie eksperymentowali.
Trochę offtop, ale tak sobie pomyślałem, czy próba utrzymania się za wszelką cenę w głównym nurcie i walka z wizerunkiem "dinozaurów rocka" cokolwiek daje. Czy U2 straciliby, gdyby - zamiast próbować przypodobać się jak najszerszej publiczności - po prostu grali swoje, wydawali to co chcą i kiedy chcą? Czy kogoś obchodzi, jaką płytę nagrali Rolling Stonesi? Nie, ważne, żeby zapełnili ileś tam hal i stadionów, a do tego wystarczą stare hity i przypomnienie o sobie paroma singlami, o których i tak zaraz się zapomni. Gdyby U2 też zaczęli tak robić, to płyty mogłyby być lepsze (bo nagrywane bez spiny, że muszą być "arcydziełem"), a wyniki finansowe wcale nie gorsze. Co nimi powoduje? Mam wrażenie, że tylko megalomania - chcą być "ważni". Tyle, że nie są i już raczej nie będą.
#619
Posted 08 kwietnia 2014 - 01:25
Przykro mi ale muszę się trochę zgodzić z przedmówcą, pomijając to że zawsze lubiłem fakt że mój ukochany zespół zawsze próbuje a nie osiada na laurach mówiąc 'nie stać nas na nic nowego', tego bym nie chciał. U2 od czasów AB zrzyna z tego co czuje że będzie soon modne, tracą to wyczucie, trochę, brakuje im formy, trochę, ale lubie ich za to właśnie że jako dinozaury którymi są nie chcą się poddać jak inni choć tak łatwo by mogli. Dajmy im sprobować, dla mnie kierunek Invisible wcale nie jest zły. Tylko właśnie za dużo gitar i klasyki w tej piosence. Przecież to nowoczesny cover B.Day, czemu nikt tego nie słyszy?
#620
Posted 08 kwietnia 2014 - 08:10
przestań słuchać eski, taka dobra rada
nigdy w życiu!
Also tagged with one or more of these keywords: super bowl, u2, invisible, red, nowy singiel u2
2 user(s) are reading this topic
0 members, 2 guests, 0 anonymous users