714 replies to this topic

[JVD]

[derka]

ała...

[MartinTexas]

jazda jazda jazdaaaaaaaaaaaa1!!11

 

Fe!! Co ty najlepszego robisz, to ma być pierwszy utwór jaki sobie włączyłem w 2014 roku?   Czy tak miałaby brzmieć ta płyta U2 w stylu Disco? Jeśli tak to "Nie, dziękuję".

 

Ludzie za grosz gustu nie mieć by takie remiksy robić? Robią krzywdę sobie i uszom fanów zespołu.

[OneLazyBastard]

to ma być pierwszy utwór jaki sobie włączyłem w 2014 roku?

 

Nie martw się, to tylko oznacza, że teraz już cały Twój rok będzie obfity w tego typu udane inaczej manewry postprodukcyjne .

[Atomic_Mario]

Dzisiaj po raz pierwszy widziałem teledysk do OL w TV. Pierwotny klip wyemitowała dzisiaj Rebel TV.

[The Fly]

Wow Rebel TV? Jeszcze niedawno myślałem, że zmienili repertuar na wyłączne rapsy

[Gone]

A, że się zapytam - którą wersję OL? - bo zauważyłem dziwną tendencje uważania przez ludzi, że wersja remixowana jest tą oficjalną (Można to zobaczyć nawet na ilości odsłuchów na U2.com)

[Atomic_Mario]

Pierwotny klip = ten pierwszy

[Larrysław]

Własnie na Esce TV leciało Oridnary Love w pierwotnej wersji czy mnie bardzo zaskoczyli

[Łukasz U2]

Nono aż dziw bierze , że OL się u nast takie popularne robi , na takich stacjach , na których rzadko lecą tego typu zespoły ;p

[DK-ART]

U2 na pierwszym miejscu w Radiu Katowice

[Martyna]

W Trójce też dzisiaj pierwsze miejsce dla OL.

[Jacob]

Wreszcie! Ordinary na 1. miejscu pierwszego w tym roku notowania LP3.

Mocnym akcentem otwieramy U2-owy rok 2014, oby tak dalej

[Atomic_Mario]

Naszła mnie taka oto myśl. Zwycięstwo OL w LP3 nie jest wynikiem jakieś wielkiej mobilizacji środkowiska fanowskiego. Kilka dni wcześniej U2 poniosło bowiem klęskę w Topie Wszechczasów. Wydanie NLOTH w 2009r. spowodowało mocny jutowy akcent również w Topie Wszechczasów. Wnioskować więc można, że OL trafiło do środowiska niefanowskiego lub/i jest ogólny głód nowego materiału zespołu.

[Łukasz U2]

Masz rację , moja znajoma , która nie jest jakąs fanką U2 , ale zna kilka piosenek i lubi od czasu do czasu posłuchać , katuje ją naokrągło , tak samo jej brat , gdy im ją puściłem za 1 razem średnio chwyciła , ale kiedy osłuchali się jej w radiu ,zaczęła lecieć naokrągło u nich w domu i sami mówią że czekają na nowy album i chcą sie ze mną wybrać , na ewentualny koncert. Dużo więc racji w tym , że OL chwycił w dużym stopniu w "nie-fanowskim" kręgu słuchaczy.

[The Fly]

Jej, ta piosenka jest już wszędzie, na domówce poleciała na esce TV, śpiewają ją już znajomi, a dziewczyna (sama z siebie) zna na pamięć! miło tego "u dwa" doświadczać tak często, częściej niż normalnie (i nie tylko w swoim pokoju, telefonie, ipodzie)

[Jacob]

To w takim razie mamy do czynienia z istnym fenomenem: piosenka, która nie zrobiła jakiejś oszałamiającej furory w środowisku fanowskim chwyciła w środowisku pozafanowskim. U2-owi archiwiści, przypomnijcie przy jakim kawałku ostatnio (i czy w ogóle) miała miejsce taka sytuacja?

[Owłos]

Vertigo

[Łukasz U2]

Beatiful Day ??

[Atomic_Mario]

Wydaje mi się, że powyższe przykłady nie są trafione. Trudno powiedzieć aby Vertigo i Beautiful Day nie trafiły do środowiska fanowkiego. Ekscytowały fanów jako utwory zwiastujące nowe płyty. Charakter tych kawałków powoduje, że nie wywołują one już teraz tyle emocji, szczególnie że mówimy o piosenkach które miały swoje premiery odpowiednie 9 i 13 lat temu