U2.com przedłuża wszystkie subskrypcje do 31. stycznia 2016 roku i dopiero wtedy ma się pojawić nowa oferta dla klubowiczów. Oznacza to prawdopodobnie, że do tej pory nie pojawią się informacje o kolejnym legu, a już na 100% nie ruszy żadna sprzedaż. Skoro warunki mają się tak zmienić, że aż wywracają do góry nogami zasady członkostwa, może to oznaczać trasę stadionową i zwiększenie ilości biletów pre-sale z 2 do 4. Poza tym bilety sprzedawane najwcześniej w lutym oznaczają też pewnie początek nowego legu najwcześniej jesienią.
No to się porobiło...
I myślę, że to nie ma żadnego związku z tym, że trasa ma być stadionowa.
Nazwa trasy I&E, układ sceny, cała wizualizacja do czegoś zobowiązuje. Nie sadzę żeby chcieli cokolwiek zmieniać. Po co budować taka scenę i wykorzystać ja później tylko na "jednym" legu?
Mam przeczucie, że tu może nie chodzić nawet o nową płytę, ale o sytuacje bezpieczeństwa w Europie. Może czekają aż sytuacja się ustabilizuje, bo strach, że co drugi koncert może być odwołany jest zbyt duży i pociąga za sobą dodatkowe problemy. Tym bardziej, że pierwotnie koncerty miały odbyć się w miejscach w których nie było ich w tym roku. I jeśli miałaby to być cała południowo-wschodnia (plus kilka krajów w zachodniej Europie, czy Skandynawii) cześć Europy, to są same gorące tereny przy sytuacji jaka aktualnie panuje.
Faktycznie data wykupienia subskrypcji już w profilu została przesunięta na 31 styczeń.
Kupon rabatowy do zakupów pozostał z niezmienna datą.