2065 replies to this topic

[Łukasz U2]

Czyli właściciel karty musi jechać z uczestnikiem wydarzenia , żeby pokazać kontroli że z tej karty dokonano zakupu. No jajca trochę

[Redgar]

Czyli właściciel karty musi jechać z uczestnikiem wydarzenia , żeby pokazać kontroli że z tej karty dokonano zakupu. No jajca trochę

No jajca jak berety dlatego nie rozumiem tych zapisów livenation

 

Krzyś do mamy w Białymstoku

- Mamo odwieź mnie do Berlina, bo musisz potwierdzić wiarygodność transakcji z Twojej karty! 

Edited by Redgar, 10 maja 2015 - 23:35 .

[margo]

Już wyobrażam sobie sytuację tryliona ludzi napierających na barierki a oni będą jakieś cyferki i literki sprawdzać.... 

 

Co do zakazu foto/audio z jednej strony fajnie, bo będzie las rąk a nie las kamer itp. ale z drugiej strony ktoś zdjęcia musi robić xD

[Redgar]

Już wyobrażam sobie sytuację tryliona ludzi napierających na barierki a oni będą jakieś cyferki i literki sprawdzać.... 

 

Co do zakazu foto/audio z jednej strony fajnie, bo będzie las rąk a nie las kamer itp. ale z drugiej strony ktoś zdjęcia musi robić xD

Na szczęście trudno zweryfikować co kto wnosi w kroczu, więc chyba możemy liczyć na jakieś video z otwarcia trasy ;P

[Łukasz U2]

Chyba powoli czas na jakąś decyzje adminów odnośnie tych postów. acr ?

[Łukasz U2]

 

 

Krzyś do mamy w Białymstoku

- Mamo odwieź mnie do Berlina, bo musisz potwierdzić wiarygodność transakcji z Twojej karty! 

Jak na razie to może być tylko Chris z Teksasu , Zobaczymy jak to będzie kiedy podobny FAQ opublikuje eventim. Chociaż mogę się założyć że potwierdzone info pojawią się dopiero z pierwszych koncertów , czy to legu amerykańskiego czy europejskiego ( Booże , trzeba by było odgrzebać z której karty robiło się przelew )

[Piotrek_1986]

W takim razie 2 bilety do berlina na płytę przepadną, ponieważ kupował je mój kumpel swoją kartą kredytową.

[Łukasz U2]

Pojedzie z Tobą
Ale tak serio , to ten pomysł jest tak absurdalny że aż niewiarygodny. To jak ktoś dostaje bilet na urodziny np , to musi za sobą ciągnąć tego kto mu ten prezent sprawił ?

[NvK]

Eventim to tylko sklep z biletami, żaden organizator. To raz. Dwa - paperless ticket to w zasadzie nazwa własna i dotyczy koncertów, na które biletem jest karta kredytowa kupującego. W Berlinie - wirtualny bo wirtualny, ale jednak - każdy dostał bilet.

A i w USA i w UK i wszędzie gdzie są bilety Paperless - była o tym informacja, każdy to zaakceptował kupując. Więc jeśli ktoś będzie zaskoczony, to sam sobie jest winny. W Stanach karta kredytowa to żadne wydarzenie, więc nie widzę w tym nic szczególnie dziwnego. Co nie oznacza, że sam nie wolę papierowych biletów

Zakaz audio/video jest na każdym koncercie. Telefony będą w górze jak zawsze...

[Max]

Pytanie tylko jak to technicznie rozwiążą - okazanie biletu w passbooku, przeskanowanie kodu i okazanie karty kredytowej?
To, o czym pisała margo - kiepsko to widzę przy napierających ludziach, którzy przez kilkanaście godzin ślęczeli pod halą.

[U2 fanatic]

Ale choćby to co Margo pisze, jak oni zamierzają to wszystkim sprawdzać ? U2 jest zdolne do wszystkiego, ale gdzieś są granice chyba . Ja w to nie wierzę.

[Max]

Po pierwszej "fali", zasiane zostało kolejne ziarno paniki w tej kwestii

[Łukasz U2]

No skoro tak jak pisze Max , taka forma weryfikacji występuje w Stanach i UK to nie ma problemu. Bo z tego co pamiętam , na Niemieckim eventimie , nie było żadnych informacji odnośnie okazania karty płatniczej. Zobaczymy jak to będzie , najwyżej będziemy zabierać osoby które kupiły bilety Frekwencja na bramkach wzrośnie o 100% a podczas koncertu , posiadacze kart pójdą w miasto

[margo]

Zobaczymy jak to będzie.

Może tak, że wcześniej jakoś będą skanować te bilety, założą Ci opaske na rękę i heyah, a skanowaie np. przez pierwszą bramkę w okolicach hal, coś w ten deseń. Nie wiem, taka moja wizja  

 

Mam nadzieję, że ta karta na którą się kupowało bilety, że ona nie musi być aktywna... bo, muszę swoją zastrzec z pewnych względów... 

A w ogóle mam wrażenie, że w Europie nie będzie żadnych kart. 

[Łukasz U2]

Ciekawostka , U2 gra bez żadnego supportu.

http://www.atu2.com/...ience-tour.html

[soulmate.]

Aby nie siać niepotrzebnego zamętu i stresu ->
1. w Europie paperless tickets są tylko w UK
2. paperless ticket nie równa się mobile ticket
3. tam, gdzie pojawiła się opcja biletów paperless jasno było napisane, że biletem jest karta kredytowa, z której dokonano za niego płatności. Dlatego trzeba ją okazać przy wejściu. W Berlinie biletem jest kod na telefon, więc nikt karty nie będzie sprawdzał, co najwyżej dowód.

[Redgar]

Soul pięknie tutaj podsumowała wszystkie nieścisłości.

 

To ciekawe, że nie będzie supportów? Show IE mówiący o powrocie chłopaków do korzeni, chyba faktycznie nie pasowałby tu inny zespół

[Łukasz U2]

Mi to w sumie pasuje , wszystkie tajemnice i możliwości jakie prezentuje nowa scena zostaną 'ukryte' aż do wejścia chłopaków. W porządku.

[Jacob]

Poza tym zespół supportowy musiałby wcześniej przechodzić jakiś kurs obsługi sceny, przecież tam ma być tyle bajerów, że nie wiadomo jak to używać Jeszcze by im się coś wysunęło w trakcie grania z podłogi nieoczekiwanie

[Łukasz U2]

Dlatego na support powinni pójść The Who. Oni nie musieli by uczyć się obsługi sceny , oni by ją po prostu roznieśli w perzynę