kto uderza na Londyn w dzień zaduszny?
Przynajmniej podejmiemy próbę. Może ktoś wie z którego serwisu najlepiej skorzytać, by pozostawić sobie nadzieję na płytę w sprzedaży otwartej?
Posted 02 lutego 2015 - 13:55
kto uderza na Londyn w dzień zaduszny?
Przynajmniej podejmiemy próbę. Może ktoś wie z którego serwisu najlepiej skorzytać, by pozostawić sobie nadzieję na płytę w sprzedaży otwartej?
Posted 02 lutego 2015 - 21:07
40 urodziny na koncercie w Londynie..brzmi kuszaco
Posted 03 lutego 2015 - 14:03
Właściwie czemu taki Nowy Jork dostał 7 (sic!) koncert (abstrahując od tego, że NY to stolica świata), a nie dodają żadnych innych, zupełnie nowych miast? Naprawdę by się nie wyprzedały?
Posted 03 lutego 2015 - 14:25
Właściwie czemu taki Nowy Jork dostał 7 (sic!) koncert (abstrahując od tego, że NY to stolica świata), a nie dodają żadnych innych, zupełnie nowych miast? Naprawdę by się nie wyprzedały?
Takie było założenie - grają maksymalną ilość razy w danym miejscu. Zapewne dlatego, że zapewnia to maksymalizację przychodów przy minimalizacji kosztów
Posted 03 lutego 2015 - 16:30
oficjalnie potwierdzono siódmy koncert w Nowym Jorku oraz piąty w Chicago:
Having sold out nearly every one of 60 previously announced dates, two more night have been confirmed for the band's iNNOCENCE & eXPERIENCE Tour.
A seventh show at NYC's Madison Square Garden will take place on July 30th and a fifth night has been added at Chicago's United Center on July 2nd. (...)
Posted 03 lutego 2015 - 22:38
No to zapewne dodadzą 8. koncert w NYC. To już jest "must have" jeśli chodzi o nagranie DVD/BD. Utworów było by do wyboru, do koloru na 3 płyty BD! Jak jeszcze zamieszają setlistami!! A może DVD z przekroju trasy?
Posted 03 lutego 2015 - 23:43
No to zapewne dodadzą 8. koncert w NYC. To już jest "must have" jeśli chodzi o nagranie DVD/BD. Utworów było by do wyboru, do koloru na 3 płyty BD! Jak jeszcze zamieszają setlistami!! A może DVD z przekroju trasy?
Tym razem "DVD" z Nowego Jorku jest bardzo realne. Wiadomo, że musi być wydany koncert amerykański. Zapewne będą kręcić tam gdzie grają dużą liczbę koncertów. Z Bostonu, Chicago i Los Angeles mamy już wydawnictwa koncertowe. Pozostaje więc w grze Montreal i właśnie Nowy Jork. Podstawową wadą Montrealu jest to, że leży w Kanadzie Za Nowym Jorkiem przemawia również to, że grają tam na zakończenie legu - "ogranie" będzie miało tu duże znaczenie, chociażby ze względu na formę Bono. No i wiadomo - miejscówka w Madison Square Garden znaczy wiele, będą mieli okazję "uwieczynić" swoją obecność w tym miejscu.
Posted 05 lutego 2015 - 11:32
A tymczasem pojawił się oficjalny zwiastun trasy:
https://www.youtube.com/watch?v=X8vKXj6AET8
Posted 05 lutego 2015 - 11:35
Ech.. taki filmik to ja bym potrafił zrobić. Ale rozumiem, że absencja Bono uniemożliwiała wymyślenie czegoś ambitniejszego..
Posted 05 lutego 2015 - 17:57
W perspektywie niedawno opublikowanego filmiku z Edziem grającym i śpiewającym RTSS - myślę, że to pierwszy sygnał, że czeka nas duża porcja powrotu utworów, które w jakikolwiek sposób nawiązują do miejsc, historii z młodości chłopaków. Może też któryś z utworów traktujący o rodzicach Bono? Kite, SSIJMIJOJO, Tomorrow, Mofo, I Will Follow (największy faworyt)? Może Stranger in a Strange Land w Berlinie?
Posted 05 lutego 2015 - 20:46
Ciekawe, że do EBW użyto ujęć z WOWY. Wiem, że te utwory są porównywane (poniekąd słusznie) ale trochę wstyd, że nawet nie mogą użyć oficjalnego teledysku, bo go po prostu nie ma...
Posted 12 lutego 2015 - 10:16
El silencio se vuelve melodia
Posted 12 lutego 2015 - 10:36
'A completely different feeling from night one to night two..
Coś zbyt często to podkreślają.
Cholera, co oni tam kombinują... żeby nie przedobrzyli tylko (akustyki!)
Posted 13 lutego 2015 - 16:48
Początek trasy już za 90 dni !.
Posted 24 lutego 2015 - 00:47
Na marginesie - uważam za bardzo słabe zachowanie fakt, że w trasie nie znalazło się żadne europejskie miasto zza dawnej żelaznej kurtyny (Berlina nie liczę) i kompletnie nie mogę zrozumieć - dlaczego? Szczególnie teraz, kiedy otwarto świetną Kraków Arenę, w mieście, gdzie chętnych na wszelkiego rodzaju koncerty jest mnóstwo (w końcu to "kulturalny" Kraków - niemal 1mln mieszkańców licząc studentów + blisko ma Aglomeracja Śląska - świetny rynek).
Byłem w sobotę na koncercie Queen, a raczej na 1/2 Queen - hala była pełna. Na Slashu (1/5 Gunsów) też była pełna. Najtańsze bilety na Queen stały po 210 zł, ze sprzedażą nie było żadnego problemu. Od strony technicznej - światowy format, pełen profesjonalizm. Skoro nie ma problemów z 1/2 Queen, to nie byłoby żadnego problemu z U2, nawet przy bardzo drogich biletach - jestem tego pewien.
Także nie potrafię zrozumieć, czemu nie grają w takiej Pradze, czy Krakowie, bo finansowo na tych dwóch miastach Europy Wschodniej by nie stracili. Resztą rozumiem - mogliby pogardzić, ale te dwa ośrodki nie odbiegają od Zachodu, jeśli liczyć potencjalne zyski.
Posted 24 lutego 2015 - 01:02
Na marginesie - uważam za bardzo słabe zachowanie fakt, że w trasie nie znalazło się żadne europejskie miasto zza dawnej żelaznej kurtyny (Berlina nie liczę) i kompletnie nie mogę zrozumieć - dlaczego?
Po pierwsze - trasa będzie miała swój dalszy ciąg w 2016r., grając na stadionach odwiedzą więcej państw. Z założenia halowa część trasy miała mieć ograniczony zakres. Warto przeanalizować lokalizację koncertów w USA. Tam ludzie z niektórych stanów mają do pokonania znacznie większe odległości, aby dotrzeć na najbliższy koncert (i nie myślę tutaj o Alasce czy Hawajach) niż my chociażby do Berlina.
Po drugie - "słabe zachowanie" być może tak, tyle że czyje? Nie wiemy jaką rolę w braku koncertu w Polsce w 2015r. odegrał np. polski Live Nation. Mając w pamięci to co zrobi przy okazji koncertu w 2009r. można zaryzykować przypuszczenie, że polski oddział LN nie walczył o koncerty w hali, licząc na większe dochody z koncertu stadionowego.
Po trzecie - z założenia na trasie grają co najmniej 2 razy w danym mieście. Przy dwóch koncertach i wysokich cenach miałbym już wątpliwości czy ze sprzedażą biletów faktycznie nie byłoby żadnych problemów.
Posted 24 lutego 2015 - 09:40
Byłem w sobotę na koncercie Queen, a raczej na 1/2 Queen - hala była pełna
To chyba nie widziałeś pełnej hali... Było dużo ludzi, to wszystko. Bilety do ostatniej chwili leżały w kasach.
można zaryzykować przypuszczenie, że polski oddział LN nie walczył o koncerty w hali
O to to, zwłaszcza, że wcześniej były plotki o tym, że toczą się rozmowy na ten temat
nacjonalizm koncertowy = fani queen
Może to wczesna pora, ale... nie rozumiem i nie mogę się pogrążyć, bo nie mam jak rozwinąć odpowiedzi o, i wyszło już więcej, niż na post A_M
Posted 24 lutego 2015 - 19:04
Skąd takie negatywne opinie co do moich słów Nie wiem, kto jest za to odpowiedzialny, ale fakt jest faktem - z trasą halową nie wystawili nosa poza "stary" Zachód, chociaż do takiej Pragi, czy Krakowa mieli rzut kamieniem. Po drugie, koncert halowy > koncert stadionowy. Szkoda, bo uważam, że ta część kontynentu zasłużyła na jakiegoś reprezentanta. Jakoś nie sądzę, żebyśmy byli mniej atrakcyjni od takiej Antwerpii (która jest w trójkącie Amsterdam-Paryż-Kolonia), a już napewno nie mniej od Sztokholmu.
Co do Queen, wolnego miejsca za dużó raczej nie było --> http://oi60.tinypic.com/97qn1v.jpg
Posted 24 lutego 2015 - 19:56
Karule, Twoje zdjęcie nie obejmuje pustej płyty dalej i dwóch sektorów trybun, które były niemalże totalnie wolne tuż przed zgaszeniem świateł. Że powtórnie nie wspomnę o dostępności biletów w kasach do końca, i o tym, że parę dni przed koncertem na eventimie jako pojedyncza osoba mogłem kupić 100 biletów na GC i tyleż samo na płytę Widziałem koncerty, do których określenie "pełna hala" pasuje zdecydowanie bardziej. A poza tym nie chodzi mi tu o jakieś wojny kto zapełnia obiekty bardziej, a kto mniej. Zgadzam się, że było bardzo dużo ludzi (i bardzo dobrze!), jednak do pełnej hali brakowało. Ale jeśli chcesz kontynuować temat, to się gdzieś przenieśmy, bo zaraz siekiera w nas poleci
0 members, 2 guests, 0 anonymous users