224 replies to this topic

[MisiekMistrz]

dość już tras stadionowych! chcemy trasę halową, kurna!

Myślę, że już raczej nie wrócą na hale, no chyba, że w szczególnych przypadkach. Jak genialny koncert Stones'ów w Beacon Theatre jak ich Scorsese kręcił.

[Lnx]

ale dość już tras stadionowych! chcemy trasę halową, kurna!

O, to to to!

Ja tam widzę 360 Tour jako takie swego rodzaju pożegnanie zespołu z wielkimi trasami stadionowymi. No bo czym niby mają przebić na następnej trasie te wszystkie pająki, obrotowe ekrany itp.? Lewitującą w powietrzu sceną? Latającym stadionem? Przecież nie pozwolą sobie teraz na skromniejszą trasę po stadionach. Musieliby wymyślić coś równie wielkiego. Albo nie. Większego. Ale czy to jest możliwe? A może jednak rzeczywiście postawią na kontrast i skromność, jak w przypadku PopMart > ETour. Kto wie... kto wie...

Anyway, tym wywodem chcę tylko powiedzieć, że moim zdaniem (każda) następna trasa będzie już halowa.

[wojtas]

moze ta scena zostanie ;D dodadza tylko jakies bajery jak to sie mowi.

[smoke]

A ja myślę, że pożegnanie z U2 wyglądałoby w taki spoób, że skończyłoby się to wszystko trasą po...klubach...
Bez bajerów...scen...pająków...ekranów...
Ale do tego jeszcze Long Road...

[bono3d]

Sukces finansowy 360 Tour zapewne popchnie zespół do kolejnej trasy stadionowej za 2 - 3 lata. Live nation mając kurę znoszącą złote jajka nie przepuści kolejnej okazji. Ze względu na fakt iż montaż i demontaż pajaka zajmuje trochę czasu chłopaki między poszczególnymi koncertami mieli odpoczynek na ogół 3-4 dni co w ich wieku pozwla lepiej znieść trudy trasy. Jakby nie patrzył najlepsze trasy U2 to trasy stadionowe. W dzisiejszych czasach nie zarabia się kroci na sprzedarzy płyt ale na koncertach. Im lepszy show tym większa kasa i tak to się kręci

[Jacob]

A ja czuje, że wymyślą coś jeszcze większego niż pająk. I zaskoczą nas, zobaczycie

A jeśli halowa to tym lepiej, Atlas arena czeka. Grali tu już Depeche Mode, Slayer, Roger Waters, Shakira, Rihanna... Teraz czas na U-dwa

[Owłos]

Z jednej strony nie mam nic przeciwko trasie halowej, bo w Łodzi daliby się pewnie upchnąć (dwa, trzy dni z rzędu?), z drugiej - "o, patrz Bono, Polaczki w końcu wybudowali dobre, duże, nowoczesne stadiony, TO IM JEPSNIEMY TRASĘ HALOWĄ <śmiech szaleńca P.McG>"

[pjkrupa]

Nie wiem, co chlopaki wymysla na nastepna trase, ale poki co mamy jeszcze Moncton z Arcade Fire. Marzy mi sie snippet Tunnels albo Rebellion (Lies) wpleciony w Bad i wspolny wystep podczas koncertu U2 na ksztalt Hawajow w 2006 z Pearl Jam i Green Day

[anton]

Marzy mi sie snippet Tunnels albo Rebellion (Lies) wpleciony w Bad

<kciuk w górze> !!!

[Stalker]

Stadion wydaje się mieć nieograniczoną pojemność...
http://www.youtube.c...feature=related

[piotrasik]

a może gdzieś by tam wpletli Wake up Arcade?

[Dudzio]

Rany, jakoś łezka się w oku kręci na myśl że to już koniec...

[Daniel84]

Najwyższy czas skończyć te trasę. Formuła się już dawno zużyła. Setlisty nie zachwycają. Niech idą to studia albo na odpoczynek. Konieczna jest nowa trasa już za dwa lata.

[teka55]

Nie tyle co zużyła, o ile byli już wszędzie tam gdzie się dało
Grając np. po 2 koncerty w jednym mieście

Mogły być większe niespodzianki gdyby większe zmiany w setach.
Wszystkie bajery z tej trasy fani znają dosyć dobrze


Czas na pracę nad albumem , a trasa po nagraniu longplay'a

[jadzik]

Najwyższy czas skończyć te trasę. Formuła się już dawno zużyła. Setlisty nie zachwycają.

ok, nie zachwycają ale ale tylko wtedy jak czytam po raz kolejny ta sama rozpiskę z koncertu. być na koncercie to już co innego, wtedy ta sama setlista być może przejadła by mi się dopiero po dwudziestym razie...

[Łukasz U2]

A mi set bardzo pasuje (tylko chciałbym All I Want za Ajstyl) no i ostatni koncert ,szkoda

[niemowicnic]

Czas na pracę nad albumem , a trasa po nagraniu longplay'a

podpisuję się.

[patmart]

A ja marzę o pełnej wersji 40 na koniec, to byłoby idealne zakończenie

[Jacob]

Stadion wydaje się mieć nieograniczoną pojemność...

Dziwne, że kończą trasę w takiej dziurze. Jakby nie mogli walnąć wielkiego koncertu w Nowym Jorku albo Waszyngtonie. Ale pewnie bali się, że nie będą w formie na koniec trasy i obawiali się blamażu, stąd takie ułożenie koncertów.

[wojtas]

A ja marzę o pełnej wersji 40 na koniec, to byłoby idealne zakończenie

najprawdopodobniej tak bedzie