585 replies to this topic

[Olgia]

Who's Gonna Ride Your Wild Horses

[wojtas1337]

Zoo Station

[stokrotka]

Że niby One gorsze od albumowego MW??? (...) przecież MW jest bez wyrazy, a One to legenda.... Wiem, że RMFyy i sEski to wałkują, że przejedzone w mediach, ale to dobry utwór.

Noo. Pierwszy od dawna przejaw zdrowia psychicznego.
---
A teraz... nie wiem na co głosować, żeby oszczędzić One. Jakieś propozycje ?

[Daniel84]

Who's Gonna Ride Your Wild Horses

[hannah]

Noo. Pierwszy od dawna przejaw zdrowia psychicznego. A teraz... nie wiem na co głosować, żeby oszczędzić One. Jakieś propozycje ?

Nie kochanie, oni wszyscy są zdrowi i dokładnie wiedzą czego chcą. To Stara Forumowa Gwardia. Znudziło im się rzetelne głosowanie, teraz bawią się survivorem. Siedzą w internetowym odpowiedniku palarni i żonglują głosami, manipulanci jedni Pytasz co robić? Walnij im na przykład w Św. Ultraviolet albo inną ślepą miłość i baw się przy tym dobrze

Even better than the real thing

[stokrotka]

W następnej edycji to ja sobie też będę jaja robić ale ta, mimo że druga, dla mnie jest pierwszą i będę głosować rzetelnie i odpowiedzialnie. Chyba, że ktoś mnie naprawdę bardzo wkurzy, to kto wie, co jeszcze poleci
Dobra. Pora się zdecydować, bo później pewnie mi coś wypadnie i nie zdążę. Dziś ode mnie niech będzie

Who's Gonna Ride Your Wild Horses, sha la la la.

[el_f]

W następnej edycji to ja sobie też będę jaja robić

I co sama zdziałasz?

One!

[chrapcio]

One

[stokrotka]

I co sama zdziałasz?

Sama ? Z Wami będę sobie jaja robić !

[zooshe]

Who's Gonna Ride Your Wild Horses

[brzo]

Who's Gonna Ride Your Wild Horses

[MartinTexas]

Noo. Pierwszy od dawna przejaw zdrowia psychicznego.
---
A teraz... nie wiem na co głosować, żeby oszczędzić One. Jakieś propozycje ?

To fakt, ciężko coś wybrać. Albumowe Horses są wg mnie całkiem niezłe, wolę je zdecydowanie od akustycznych lub półakustycznych wersji.
Z kolei Until wypada nie tak okazale na albumie w porównaniu do innych utworów (gdzie na koncertach może być wręcz odwrotnie...).

Nie kochanie, oni wszyscy są zdrowi i dokładnie wiedzą czego chcą. To Stara Forumowa Gwardia. Znudziło im się rzetelne głosowanie, teraz bawią się survivorem. Siedzą w internetowym odpowiedniku palarni i żonglują głosami, manipulanci jedni Pytasz co robić? Walnij im na przykład w Św. Ultraviolet albo inną ślepą miłość i baw się przy tym dobrze

Dobre, fakt może się po prostu znudziło, przejadło....

Sam nie wiem, jeszcze chyba muszę raz przesłuchać te utwory.

[Szczotecz-kal]

Nie kochanie, oni wszyscy są zdrowi i dokładnie wiedzą czego chcą. To Stara Forumowa Gwardia. Znudziło im się rzetelne głosowanie, teraz bawią się survivorem. Siedzą w internetowym odpowiedniku palarni i żonglują głosami, manipulanci jedni Pytasz co robić? Walnij im na przykład w Św. Ultraviolet albo inną ślepą miłość i baw się przy tym dobrze

Hmmm. Nie zaliczam się raczej do starej forumowej gwardii
Znudzić głosowanie też mi się nie znudziło, bo to moja pierwsza edycja, a w sumie od początku zawiązywały się jakieś FA lub FO (patrz The Wanderer), z którymi w większości się zgadzałem

Właśnie Stokrotka. Walnij w tej rundzie Ultraviolet lub inną ślepą miłość! Nam to na rękę

[user420]

Even Better Than The Real Thing

[stokrotka]

Hmmm. Nie zaliczam się raczej do starej forumowej gwardii

No, w porównaniu ze mną to chyba jednak tak

Co do głosowania na UV czy LIB... jeszcze nie upadłam na łeb ! Poza tym i tak już głosowałam chwilę wcześniej. A obiecałam nie edytować
A tak w ogóle, to zapomniałam dodać, głosowanie na Acrobat to jeszcze większa zbrodnia, niż na One.

[Elessar]

One

[andie]

Even Better Than The Real Thing

[Maja]

Nie kochanie, oni wszyscy są zdrowi i dokładnie wiedzą czego chcą. To Stara Forumowa Gwardia. Znudziło im się rzetelne głosowanie, teraz bawią się survivorem. Siedzą w internetowym odpowiedniku palarni i żonglują głosami, manipulanci jedni Pytasz co robić? Walnij im na przykład w Św. Ultraviolet albo inną ślepą miłość i baw się przy tym dobrze

[AlanSTA]

Who's Gonna Ride Your Wild Horses

[marcin93]

even better.