45 replies to this topic

[Łukasz U2]

Prawde mówiąc żaden zespół nie zmienia jakoś diametralnie swojej setlisty (patrz: Rolling Stones,Depeche Mode)
Czasami najwyżej jakieś smaczki typu piosenka country (bodajże Johny Cash)podczas występu the rolling Stones w Austin w stanie Texas

[user420]

Prawde mówiąc żaden zespół nie zmienia jakoś diametralnie swojej setlisty (patrz: Rolling Stones,Depeche Mode)

Czy RS i DM to jedyne, oprocz U2, koncertujace zespoly na swiecie?

[acr]

nie zapominajmy że istnieją jeszcze Snow Patrol i Coldplay!


jak Bonio & co. wrócą do Polski i nie zagrają czegoś co grali zawsze wcześniej, z chęcią poczytam o postępach kolegi Pawłarównasię na drodze do odzyskania pieniędzy za bilet po tym jak go parszywie i skandalicznie oszukano. to może być mocne.

ps: ten set i tak był dłuższy niż niektóre amerykańskie i europejskie (po 22 utwory), ale to na marginesie;)

[One_U2 - fan]

[Paweł =]

jak Bonio & co. wrócą do Polski i nie zagrają czegoś co grali zawsze wcześniej, z chęcią poczytam o postępach kolegi Pawłarównasię na drodze do odzyskania pieniędzy za bilet po tym jak go parszywie i skandalicznie oszukano. to może być mocne.

ps: ten set i tak był dłuższy niż niektóre amerykańskie i europejskie (po 22 utwory), ale to na marginesie;)
[/quote]

Aleś się czepił tych pieniędzy
Wiadomo że bym nie poszedł,do kasy po pieniądze.
Chodzi tylko o złość i rozczarowanie,kiedy na innych koncertach jest np 23,24 piosenki.
A na innych tak jak piszesz 22 czy może 21.
No i można czuć rozczarowanie kiedy stały punkt koncertowy,nie zostaje wykonany w twoim mieście.Nie każdy jeździ na 20 koncertów podczas trasy.
I chodzi mi tylko o konsekwencje jakąś w graniu koncertów.
Bo jakby zagrali 13 piosenek i zakończyli koncert na na którym byś był,i wiedziałbyś że w innych miastach grali po 23 piosenki.To nie wiem czy byłbyś zadowolony.
Ale może zakończmy ten temat bo nie ma sensu.
Ludzie tutaj strasznie sobie lubią dogryzać,a chyba nie o to chodzi

[olive]

Paweł, czegoś tu nie rozumiem - najpierw marudzisz, że ciągle grają to samo a teraz narzekasz że nie zagrali czegoś co grają zawsze...
temat rzeczywiście nie ma sensu i to nie z powodu tego że "dogryzanie" to nasz chleb powszedni ale dlatego, że narzekanie to nasz sport narodowy...