Ogólnie o Bono :)
#1
Napisano 22 marca 2007 - 17:05
#6
Napisano 23 marca 2007 - 10:39
Zajefajnie to śpiewał, ale kiedyś.
Tzn. na ATYCLB - pod względem wokalnym to dla mnie najlepszy album U2.
#8
Napisano 23 marca 2007 - 11:00
1. ATYCLB
2. War
3. October
4. Rattle & Hum
5. Unforgettable Fire
6. Joshua Tree
7. Zooropa
8. Pop
9. Boy
10. Achtung Baby
11. HTDAAB
#9
Napisano 23 marca 2007 - 11:07
#10
Napisano 23 marca 2007 - 11:13
Bono na tej płycie jest najbardziej dojrzałym, doświadczonym, i dysponującym największymi umiejętnościami wokalistą.A z czego wynika ta wokalny szczyt ATYCLB?
Przyznam, że trudno doszukać się jakieś przepaści "wokalnej" pomiędzy ATYCLB a HTDAAB
Wcale by jej nie musiało być, wynikła z tego samego, z czego wynikły wszystkie wady HTDAAB - albo z niedopracowania, albo z przepracowania. Podczas słuchania tej płyty wiele razy mam wrażenie, że Bono nie za bardzo wie, co ma śpiewać, i stara się to często zatuszować forsowaniem głosu ponad swoje możliwości. Miejscami słyszę nawet fałsze.
#11
Napisano 23 marca 2007 - 11:24
Bono na tej płycie jest najbardziej dojrzałym, doświadczonym, i dysponującym największymi umiejętnościami wokalistą.
A na trzech wcześniejszych - Achtung Baby, Zooropie i Popie był kiepskim wokalistą? Nagle "olśniło" go podczas sesji do ATYCLB - dojrzał, nabył największe umiejętności wokalne i doświadczenie. Jednak jak szybko nabył tak szybko je stracił - a kolejny album stał się już najgorszym w jego wykonaniu. ???
Podczas słuchania tej płyty wiele razy mam wrażenie, że Bono nie za bardzo wie, co ma śpiewać, i stara się to często zatuszować forsowaniem głosu ponad swoje możliwości. Miejscami słyszę nawet fałsze.
Podasz jakąś bliższą lokalizację tych fałszy?
#12
Napisano 23 marca 2007 - 13:33
Bono na tej płycie jest najbardziej dojrzałym, doświadczonym, i dysponującym największymi umiejętnościami wokalistą.
Hmm, umiejętnościami jakimi, gdy toczy się walka o czysty, dojrzały wokal czy ogólny magnetyzm ?
Ja np. gdy słucham SBS ze starszych nagrań, nie dostrzegam tego "życia i krzyku" na owej płycie. Owszem, nadal wzbija się ponad wyżyny innych wokalistów, ale nie jest to dla mnie na tym samym poziomie, gdyż choć dziś ich piosenki moim zdaniem są bardziej melodyjne, to jego umiejętności pod względem po prostu muzycznym, czyli ze strony technicznej, odbiegają bardzo i zostają daleko w tyle, za tą pasją, którą wnosił kiedyś na scenę.
Ale to nie zmienia faktu, że uwielbiam słuchać Jego głosu i jest najlepszy, w tym, co robi.
#16
Napisano 23 marca 2007 - 15:42
A gdzie ja tak napisałem ?A na trzech wcześniejszych - Achtung Baby, Zooropie i Popie był kiepskim wokalistą?
Nagle "olśniło" go podczas sesji do ATYCLB - dojrzał, nabył największe umiejętności wokalne i doświadczenie.
Oczywiście, że nie był to wynik żadnego " olśnienia ", tylko wieloletniego doświadczenia. Słychać to zresztą już na Popie, choć nie w tak dużym stopniu.
Wyraźnie dałem do zrozumienia że niczego nie stracił, to cały proces tworzenia HTDAAB wpłynął na to, że nie był w stanie rozwinąć swoich możliwości. Dowodem na to, moim zdaniem, jest fakt, że na Vertigo Tour śpiewał lepiej niż na HTDAAB, i lepiej niż na Elevation Tour.Jednak jak szybko nabył tak szybko je stracił - a kolejny album stał się już najgorszym w jego wykonaniu. ???
Podasz jakąś bliższą lokalizację tych fałszy?
Sometimes You Can't Make It On Your Own - to podejście nie powinno wejść na płytę. Zresztą momentów typu: " ta wersja nie powinna wejść na płytę " jest na HTDAAB multum.
Umiejętnościami wszelkimi.Hmm, umiejętnościami jakimi, gdy toczy się walka o czysty, dojrzały wokal czy ogólny magnetyzm cool.gif ?
Ja np. gdy słucham SBS ze starszych nagrań, nie dostrzegam tego "życia i krzyku" na owej płycie.
To są zupełnie różne płyty, różne filozofie, dzieli je 17 lat, i takie porównania " krzyczał, a już nie krzyczy, więc jest gorzej " nie mają większego sensu.
Jak dla mnie największymi umiejętnościami wokalnymi popisywał się w latach 87-89,
Miał wtedy po prostu najlepszy głos ( najszerszą skalę itd. ), co nie jest tożsame z umiejętnościami.
#18
Napisano 23 marca 2007 - 16:00
Przybliż owe umiejętności wokalne, obecne na ATYCLB.
Mam esej napisać, czy jak ? Takie jest moje zdanie, i tyle.
#20
Napisano 23 marca 2007 - 19:23
A gdzie ja tak napisałem ?
Wynika mi to z Twojego rankingu. Te trzy płyty i HTDAAB znalazły się na końcu Twojego zestawienia, więc można z tego wyciągnąć wniosek, że są one najgorsze dla Ciebie "wokalnie". Dlatego też na przestrzeni 5 ostatnich albumów zespołu ATYCLB jest niespodziwanym "wzlotem"
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych