Skocz do zawartości


Zdjęcie

Myslovitz


184 replies to this topic

#61 Grace

Grace

    Użytkownik

  • Members
  • 437 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:gw / poznań

Napisano 23 maja 2007 - 18:13

Słyszałam w radiu jak jechałam dzisiaj na mój ostatni egzamin maturalny... szok, ale należy się chłopcom. Będzie trzeba gdzieś załapać się na koncert, bo u mnie na pewno grać nie będą...

#62 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Napisano 23 maja 2007 - 18:30

A ja nie widzę żadnego powodu do paniki. Bo cóż niby oznacza to "zrobienie sobie przerwy w koncertowaniu". U2 też sobie przerwę zrobiło i jakoś nie rozpaczamy B) Myslo raczej nie pójdą w ślady Beatlesów :rolleyes:
Dołączona grafika

#63 grusia

grusia

    Użyszkodnik.

  • Members
  • 2 254 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 23 maja 2007 - 21:33

Rany Boskie, myślałam, że zaraz padnie "podjęli decyzję o definitywnym rozwiązaniu zespołu".
Nie strasz tak więcej! Tym grobowym tonem!

#64 Grace

Grace

    Użytkownik

  • Members
  • 437 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:gw / poznań

Napisano 23 maja 2007 - 22:34

30.06.2007 Pobiedziska

ktoś się wybiera?

#65 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 24 maja 2007 - 08:18

Mnie w ogóle dziwi wydawanie takich oświadczeń. U2 takie przerwy robi sobie po każdej trasie, i nie potrzebuje do tego żadnego oświadczenia ( tzn. nie potrzebowałoby, gdyby za każdym razem nie ruszała w necie " nieoficjalna " sprzedaż biletów na kolejne koncerty - ale Myslovitz zdaje się nie ma takich problemów ). Więc dla mnie to mimo wszystko podejrzane.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#66 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 24 maja 2007 - 15:38

To tylko nienajlepiej świadczy właśnie o U2.
Normalny cykl pracy zespołu muzycznego to :
- pobyt w studio - nagrywanie materiału
-koncertowanie
-wakacje
i tak w kółko.
Więc jeśli planuje się dłuższy okres nicnierobienia (do czego każdy ma pełne prawo, zwłaszcza jeśli jest człowiekiem zamożnym) w dobrym stylu jest poinformowanie zainteresowanych (czyli fanów) o zawieszeniu działalności.

#67 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Napisano 24 maja 2007 - 15:47

Więc jeśli planuje się dłuższy okres nicnierobienia (do czego każdy ma pełne prawo, zwłaszcza jeśli jest człowiekiem zamożnym) w dobrym stylu jest poinformowanie zainteresowanych (czyli fanów) o zawieszeniu działalności.


Chyba podchodzisz do sprawy za bardzoi formalistycznie. Gdyby w okresie takiego zawieszenia przyszłoby im do głowy coś nagrać lub zaliczyć jakiś występ to musieliby ogłaszać, że podejmują zawieszoną działalność? :rolleyes: Zresztą nie widzę sensu, poza przypadkiem wskazanym przez Johnnego99, w wydawaniu takich oświadczeń - bo niby czemu to ma służyć. Jako fan U2 nie czuję się niedoinformowany w zakresie ich planów B)
Dołączona grafika

#68 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 24 maja 2007 - 16:29

Chodzi mi o to,że jeśli traktuje się uprawianie muzyki jak pracę, to się pracuje ( w cyklu:studio-ktrasa-urlop-studio-trasa-urlop...).
W przeciwnym razie to nie praca lecz hobby - raz na kilka lat wydam płytę, albo i nie.Dam parę koncertów, albo i nie...
Bo może w międzyczasie zrobię coś innego.Pobawię się w męża stanu czy coś takiego.
Dyskusja zaczęła się od Myslovitz - ten zespół(jak i wiele innych) przyzwyczaił słuchaczy do tego, że jeśli nie pracuje nad nowym materiałem, albo nie ma akurat wakacji, to koncertuje.Na okrągło - taką pracę mają.
W dobrym stylu było ich oświadczenie IMO.

#69 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 24 maja 2007 - 17:32

W sumie naprawdę wszystko mi jedno, jak U2 traktują muzykowanie. Ja uważam wydawanie takich oświadczeń za zbędne.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#70 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 24 maja 2007 - 17:36

A nie wolałbyś żeby u2 koncertowali na okrągło?
I mieć okazję obejrzeć koncert raz w roku, albo raz na 2 lata?
Poza tym - więcej koncertów, większe urozmaicenie repertuaru.

#71 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 24 maja 2007 - 17:51

A nie wolałbyś żeby u2 koncertowali na okrągło?
I mieć okazję obejrzeć koncert raz w roku, albo raz na 2 lata?
Poza tym - więcej koncertów, większe urozmaicenie repertuaru.


Ja np. bym wolał, ale co to ma wspólnego z oświadczeniami?

#72 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 24 maja 2007 - 17:58

Ma wiele wspólnego z podejściem do muzykowania, a to ma z oświadczeniami.
To starałem się wyłuszczyć w moich poprzednich postach.

#73 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 24 maja 2007 - 19:09

Wychodzę z założenia iż panowie z U2 mają już tyle kasy, że należy się cieszyć że jeszcze im się w ogóle chce koncertować.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#74 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 24 maja 2007 - 19:27

No, łaski nie robią...
Nie przesadzajmy z uwielbieniem.

#75 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 24 maja 2007 - 22:08

U2 to trochę co innego niż Myslovitz. W przypadku U2 wiadomo mniej więcej jak pracują i nikt im nie będzie tylnej czesci zawracał "czemu nie gracie koncertów, ej no" bo wszyscy wiedzą że w skali w jakiej działa U2 nie grywa się spontanicznych tras koncertowych po festynach. Płyta, trasa, przerwa. Tak było zawsze, wyłączając Zooropę i wszyscy dobrze o tym wiedzą. Naprawdę, po co nam oświadczenie po ostatnim koncercie trasy "ogłaszamy że trasa się skończyłą i nie zagramy więcej koncertów przez jakiś czas"? Nie widzę potrzeby. Z Myslo może być inaczej.

W sumie może to dlatego, że jestem po czterech piwach (sory ;) ) ale zgubilem gdzieś sens tej dyskusji i doszedłem do wniosku że się zgadzamy. Oświadczenie Myslo jest ok i ma sens, a oświadczenie takie w przypadku U2 i innych zespołów tego pokroju sensu by nie miało. Chyba się zgadzamy.

#76 U2roopa

U2roopa

    Użytkownik

  • Root Admin
  • 6 527 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wawa

Napisano 24 maja 2007 - 22:19

a oświadczenie takie w przypadku U2 i innych zespołów tego pokroju sensu by nie miało. Chyba się zgadzamy.


Ja myślę nawet, że takie oświadczenie w przypadku U2 mogłoby narobić niezłego rabanu... Od razu zaczełyby się plotki, że pewnie The Edge i Bono wreszcie skoczyli sobie do gardeł, za zaangażowanie Bono w nie zawsze to co potrzeba itp...

Nieżyczliwi zaczęliby pisać felietony na temat swoich wizji, w których to U2 stają się przeszłością.

#77 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 25 maja 2007 - 08:11

No, łaski nie robią...
Nie przesadzajmy z uwielbieniem.


A kto tu przesadza z uwielbieniem ? Taka jest prawda. Żaden zespół nie ma obowiązku grać koncerty, jeżeli mu się np. nie chce. Jeżeli zespół ten nie jest bogaty, jego członkowie w takim wypadku muszą szukać sobie innej pracy. Jeżeli zespół kąpie się w złocie ( jak U2 ), to w ogóle nic nie musi robić. Sądzę, że wylegiwanie się na plaży z drinkiem w ręku jest zachęcającą alternatywą wobec 132-koncertowej, męczącej ( ludzie z zewnątrz rzadko sobie zdają sprawę jak bardzo - zwłaszcza dla facetów w średnim wieku ) trasy. To, że panom z U2 się mimo wszystko chce, może tylko cieszyć, i ja jestem i za to wdzięczny. Oby im się chciało jak najdłużej.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#78 cezar

cezar

    Użytkownik

  • Members
  • 695 Postów

Napisano 25 maja 2007 - 14:36

No, łaski nie robią...
Nie przesadzajmy z uwielbieniem.


Powiem więcej: człowiek odkłada kasę na koncerty i płyty zamiast je inwestować, a U2 zwodzi i zwodzi!
Powinniśmy się domagać rekompensaty za poniesione straty!
;)

Co do Myslovitz to pewnie się migają przed złożeniem oświadczenia lustracyjnego i dlatego chcą zniknąć! ;)

Swoją drogą za "New Year's Day" Bono pewnie też mógł być inwigilowany! ;) Ma swoją teczkę - na bank! :D

#79 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 26 maja 2007 - 09:54

Dziś w Dzienniku pisze, że była to autonomiczna decyzja Artura Rojka, z którą nie zgadza się reszta zespołu :rolleyes: Wokalista powiedział, że demokracja w zespole to jest przy wyborze singli, a nie w takich sprawach :D
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#80 grusia

grusia

    Użyszkodnik.

  • Members
  • 2 254 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 26 maja 2007 - 12:29

Wokalista powiedział, że demokracja w zespole to jest przy wyborze singli, a nie w takich sprawach :D

:lol:

No jak facet jest zmęczony, to nic nie poradzisz. Zespół nie przeforsuje demokratycznie, czy jego organizm w końcu będzie wyczerpany czy nie.



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych