Myslovitz
#2
Napisano 18 marca 2007 - 20:24
Po wydaniu przez nich "Happiness is easy" nastąpił boom na ich muzykę. Teraz to trochę ucichło, ale przyznać trzeba, że chłopaki wpłynęli może nawet nieco na młode towarzystwo ciekawymi tekstami, moim zdaniem coraz lepszymi. Świeże, interesujące brzmienie, odrobina elektroniki tu i tam, współpraca z Marysią Peszek [na którą też była "moda" trochę]... Brzmi całkiem fajnie, ciekawe, co będzie dalej.
Podobno planowana jest anglojęzyczna wersja "Happiness is easy". Z jednej strony większa dostępność tekstów dla szerszej publiki, międzynarodowy rynek. Ale, moim zdaniem, po angielsku brzmią troszkę płasko... Takie mam wrażenie.
#3
Napisano 18 marca 2007 - 20:26
Zapraszam wszystkich fanów nie fanów sympatyków Myslovitz Do wyrażenia opini.
Moze lubicie ot.tak poprostu sobie czasami posłuchać tej Polskiego rokowego zespołu.
Marysieńko, a Ty dlaczego akurat ten zespół darzysz sympatią? Może sama też podzielisz się z nami swoimi opiniami na ich temat? Zachęcam gorąco.
#5
Napisano 18 marca 2007 - 20:59
NIGDY nie potrafiłem zrozumieć, co tak naprawdę sprawia, że Myslovitz jest zaliczany do czołówki polskiej muzyki rozrywkowej.
#9
Napisano 18 marca 2007 - 21:41
No właśnie. Poznaj, doznaj, to pogadamyNie do słuchania właśnie ze względu na dziewczęcy głos pana Rojka
Aha, wolisz PRAWDZIWYCH FACETÓW za mikrofonem, na przykład... The Fly? W piosence o tym samym tytule?
i sztucznie przeintelektualizowane, silące się na jakąś dziwną wrażliwość
Zależy, które teksty masz na myśli, bo nie sądzę, by można było opinię opierać tylko o "My" i "Scenariusz dla moich sąsiadów". PRZEintelektualizowane? To autor używa tu jakichś "trudnych słów"? Co najwyżej dość rozbudowane metafory.
wyjątkowo niezgrabne teksty (opieram się tylko na piosenkach radiowych, rzecz jasna).
#10
Napisano 18 marca 2007 - 21:53
Dla mnie Myslovitz to zdecydowanie nr 1 w naszym kraju. Nie będę pisać za co cenię ten zespół. Ich muzyka po prostu trafia do mnie i potrafi mnie poruszyć.
#11
Napisano 18 marca 2007 - 21:59
#14
Napisano 18 marca 2007 - 22:42
Kiedyś mi się nie podobał wokal Petera Gabriela! Przesłychałam "So" raz, potem drugi... i przekonałam się! Album polecam, jak i przynajmniej próby przekonania się, bo rezygnowanie nawet z próbowania jest co najmniej błędem.
#15
Napisano 18 marca 2007 - 22:46
Ja tam Myslovitz baardzo bardzo lubię
Te piosenki mają w sobie coś jakiś przekaz, albo cos w tym rodzaju.. kazdy odbiera to inaczej..
let's go to places no one else has been..
#16
Napisano 18 marca 2007 - 23:23
No też własnie... na podstawie przesłuchanych kilku piosenek , nie udzielisz dobrych/wiarygodnych argumentów dlaczego ich nie lubisz..
Argumentów? Wiarygodnych? Odniesienie się do głosu wokalisty jest złym argumentem? Ja naprawdę nie potrzebuję udowadniać nikomu, że nie znoszę muzyki zespołu Myslovitz.
Bardzo się Wam ceni, że próbujecie mnie przekonać do przesłuchania choćby jednej płyty, ale mając na uwadze ograniczony czas wolny i dosyć szeroki zestaw sprawdzonych (tj. takich, wobec których wiem, że się nie rozczaruje) albumów nie zdecyduję się na takie ryzyko.
#19
Napisano 19 marca 2007 - 10:54
#20
Napisano 19 marca 2007 - 12:30
P.S. Ziggy Pavarotti jest TENOREM!!!!
-Przypuśćmy, że nie-odpowiedział Kubuś Puchatek po długim namyśle.
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych