1279 replies to this topic

[jadzik]

co innego transmisja na żywo, co innego zmontowany program. w kilku momentach widać, że ujęcie z jednej kamery jest powielane podobnym ujęciem, ale z kamery na wysięgniku. ja o finalny efekt się nie boje. tym bardziej jak już pisałem wcześniej transmisja na youtube została ''popsuta'' po to tylko aby lepszy efekt mieć na DVD. w where the streets have no name zamiast rozbłysku świateł pokazali np. plecy operatora kamery.

[conr4d]

Ja sobie zdaję sprawę, że relacja nie była mega fenomenalna z racji tego, żeby było co sprzedać. Ale na każdym ujęciu panoramicznym widać te kamery, skoro wystają ponad scenę na kilkadziesiąć metrów. Wiem też, że amatorzy by tego koncertu nie realizowali, ale jestem po prostu ciekaw rezultatu.

[mayday]

Bona to była królowa

Z ręką na sercu, to tylko literówka była

Też śmiem twierdzić, że na YT nie dali tego, co najlepsze. Kto wyciągałby wszystkie asy z rękawa przed końcowym rozdaniem?

[anton]

Live from Pasadena wyjdzie na wiosnę - informacja za Universal Music.

Mamy dobrą informację dla tych fanów, którzy chcieliby mieć w swoich zbiorach koncert U2 w Pasadena Rose Bowl z października tego roku. Wiosną przyszłego roku ukaże się dvd z zapisem występu, który transmitowano za pośrednictwem YouTube'a.

[smoke]

Tak sobie myslę, że cholerna szkoda, że to właśnie Pasadena wyjdzie jako oficjalne DVD 360 Degrees Tour... moim zdaniem nie wyszło im to show...
A przynajmniej nie jest na tyle rewelacyjne, żeby je na oficjalne DVD pchać... Według mnie idealny (nie mówię tu o obrazie tylko o dzwięku byłoby wydanie Sheffield - ten koncert brzmieniowo jest rewelacyjny... i nie chodzi mi o jakość boota - że to radio broadcast itd... Nie o to chodzi.... chodzi mi o to jak zespół zagrał poszczególne utwory, o wokal Bono, o gitarki Edge'a itd..
Za każdym razem jak słucham Sheffield to mnie rozpieprza na kawałki i składa w całość... (już od początku jak się kończy Breathe i Bono krzyczy Yeaahh in Sheffield - turn on your radio!!!.... ciary mnie przechodzą... potem Magni - początek - jak wymienia poszczególne angielskie miasta... szok i ciary... tak samo wstęp do MLK (...and form Sheffield...ride across the internet... Sing for Aung...irish lulabby...) potem do Walk On (look at You!!!!)... rewelacja... itd itd... a przy Pasadenie nie czuje nic... tylko niesmak szczerze mówiąc (spieprzone COBL - Bonuś pobiegał - chciał dobrze...bieganie wyszło...ale odbiło się to na wokalu i to bardzo mocno..., zresztą już sam początek... Breathe jakieś takie dziwne.... im dłużej to oglądam, czy słucham boot'a to mam wrażenie jakby zespołowi w Pasadenie towarzyszył ogromny ładunek stresu (nie dziwi mnie to - Global Webcast na You Tube - mieli większą publikę niż zwykle... delikatnie mówiąc) i chyba to zaważyło na tym, jak to show wyglądało... Nawet Untill był... no fajnie, ale też jakiś takiś bez kopa i pazurów...szkoda... Global Webcast OK - świetna rzecz - gorszą formę zespołu to tłumaczy w 100 %. Tylko po co wydawać z takiego stersowego show DVD... to nie był dobry krok... Tak jak pisałem wczesniej... dla mnie koncert z Sheffield idealnie na DVD by pasował (secik sztywny i standardowy + Mysterious Ways - " One More Get Mini More..." - to też było fajne :-) i publika... ta w Pasadenie była beznadziejna (jak na DVD z Chicago z Vertigo Tour). Publika w Sheffield była rewelacyjna - mimo, że wcale nie jest to obiekt na 70.000 ludzi... Weźmy np DVD ze Slane (z Elevation Tour)... nigdy na żadnym koncertowym DVD (nie mówię tu o U2 tylko ogólnie o innych zespołach również) nie widziałem takiej publiczności... miazga (a koncert pierwotnie nie miał być wydany...został wydany na prośby fanów). Czy jak Pasadena wyjdzie na DVD to kupię ?... Pewnie, że tak, ale zawsze będzie ten niedosyt, że mogło to być Sheffield...
No, ale żeby nie było, że myślę, że całe show z Pasadeny było beznadziejne to nie (rewelacyjnie wyszedł Moment Of Surrender i snippet In God's Country w Beautiful Day) ale 1 utwór i 1 snippet to trochę za mało...

[bono3d]

Koncert w Pasadenie był według mnie naprawdę fajny. Publiczność była ok. w porównaniu z Cihcago . W Chicago publiczność była sztywna jak żaba w lodówce. Dzwięk audio jaki docierał na Global Webcast na You Tube wyrażnie preferował zespół, a publika była nie co wyciszona. Dzwięk audio na DVD napewno będzie miał odpowiednie proporcje zespół - publiczność co zupełnie inaczej pozwoli spojrzeć na koncert w Pasadenie. Montaż obrazu z różnych kamer też sprawi, że ten koncert będzie wygladał dużo lepiej niż na You Tube. Dodatkowo stadion w Pasadenie bardzo ładnie wpisuje się w forułę 360 stopni podobnie jak i stadion w Chorzowie. Jak na nowym DVD będą dodatki z Chorzowa to będzie naprawdę super. Z drugiej strony znając chłopaków z U2 to moga jeszcze wywinąć jakiś numer. Mediolan też nie ukazał się w całości bo chłopaki wpadli na pomysł rejestracji koncertu w 3D. Jak rozpoczną się następne legi trasy to nie wykluczone, że znów ich oświeci i mogą jeszcze namieszać co do wydawnictwa z trasy. Póki co nie ma co sie martwić niezarejestrowanym koncertem w Sheffield.

[majkeel]

Z drugiej strony znając chłopaków z U2 to moga jeszcze wywinąć jakiś numer. Mediolan też nie ukazał się w całości bo chłopaki wpadli na pomysł rejestracji koncertu w 3D.

Z tego co pamiętam, to mieli także jakieś problemy z dźwiękiem. Myślę, że gdyby nie ta usterka, to na DVD ukazałby się pełny koncert.

[Max]

Dokładnie mówiąc to z kamerami, dlatego całość się nie ukazała.

Tak sobie myslę, że cholerna szkoda, że to właśnie Pasadena wyjdzie jako oficjalne DVD 360 Degrees Tour... moim zdaniem nie wyszło im to show...
A przynajmniej nie jest na tyle rewelacyjne, żeby je na oficjalne DVD pchać... Według mnie idealny (nie mówię tu o obrazie tylko o dzwięku byłoby wydanie Sheffield - ten koncert brzmieniowo jest rewelacyjny... i nie chodzi mi o jakość boota - że to radio broadcast itd... Nie o to chodzi.... chodzi mi o to jak zespół zagrał poszczególne utwory, o wokal Bono, o gitarki Edge'a itd..

Gdyby puścili Pasadenę po radiach, to daję głowę, że koncert ów byłby nie mniej rewelacyjny jak ten z Sheffield. Nie wziąłeś pod uwagę faktu, ile to smaczków brzmieniowych i rodzynków nie wyłapuje nasze ucho, gdy odsłuchujemy jakieś marne wypociny filmowe, w dodatku niedoświetlone na youtubie.

[smoke]

Moi Drodzy,
Chyba mnie nie zrozumieliście - mi nie chodziło, żeby z Pasadeny robili radio broadcast, tylko, żeby z Sheffield robili DVD... Nie wiem, po prostu to show z Rose Bowl do mnie nie przemawia i tyle... I nie chodzi mi o to, że akurat ten show był na You Tube live tylko o robienie z niego oficjalnego DVD 360 Degrees Tour...

pzdr

[Max]

Ależ doskonale zrozumieliśmy Ciebie.


Chodzi mi o to, że porównywanie koncertu radio brodcast z koncertem puszczonym na youtubie, jest trochę nie fair z tego względu chociażby, że zakrzywia w znacznym stopniu rzeczywistość.
Gdyby zestawić radio broadcast zarówno z Pasadeny i Sheiffield, mielibyśmy równe, sprawiedliwe warunki do oceny i wydania sądu pt. 'który koncert byłoby lepiej wydać na DVD'.

[smoke]

Ok Max,
W porządku, ale nie rozumiem, czemu koncert puszczony na YT jak to mówisz "zakrzywia w znacznym stopniu rzeczywistość"...
Nie rozumiem o co miałeś na mysli...

[Max]

chodzi mi np. o dźwięk.

[smoke]

No właśnie a ja przecież napisałem, że nie chodzi mi o jakość jednego i drugiego show - kompletnie nie biorę tego pod uwagę - nawet gdyby Sheffield było nagrane zwykłym najtandetniejszym dyktafonem to i tak byłoby niesamowite...
Chodzi mi o klimat, o wokal Bono, o brzdakanie Edka itd itd...

[Max]

No ale przecież przez gorszy dźwięk te liczące się detale jak dźwięki brzdękania Edka, wokal Bono czy nawet sam klimat, nie są dostrzegalne w takim stopniu, w jakim byłyby jeśli koncert szedłby do radia.

[smoke]

Dobra Max - widzę, że mamy kompletnie odmienne zdanie na ten temat, ale spox
Poczekamy aż wyjdzie DVD - obejrzę, zobaczę, a potem się wypowiem, na pewno masz troche racji - tak czy siak w temacie odezwę się na wiosnę 2010 :-)
(podobno na wiosnę DVD ma trafić do sklepów)

pzdr

[Atomic_Mario]

Tak sobie myslę, że cholerna szkoda, że to właśnie Pasadena wyjdzie jako oficjalne DVD 360 Degrees Tour... moim zdaniem nie wyszło im to show...

Sami członkowie zespołu uważają, że był to ich jeden z najlepszych występów.

Trzeba pogodzić się z tym, że zespół ze względów marketingowych chciał koniecznie wydać DVD z USA. Być może jest tak, że fani z tego kraju nie są chętni do kupowania wydawnictw nakręconych w innych częściach świata... Jeśli wydadzą DVD na wiosnę będzie to też świetna promocja przed 3 legiem trasy. Na pewno nie zaszkodzi też przy promocji kolejnego albumu. Zgadzam się z Maxem, że nie można porównywać tego koncertu do innych, na podstawie youtubowej transmisji. Dlatego zdecydowano się na jednoczesną transmisję i kręcenie DVD, gdyż to co zostanie później wydane będzie różnić się radykalnie od tego co było już nam dane zobaczyć.

[Dudzio]

Sami członkowie zespołu uważają, że był to ich jeden z najlepszych występów.

Naiwni jesteście, jeżeli w takie zapewnienia wierzycie Przecież oni nie mogą mówić o tym koncercie nic innego skoro planują brać za jego wydawnictwo pieniądze.

[Max]

Ale jakoś w przypadku wydania czy to Slane, Bostonu, Chicago czy jeszcze innego wydawnictwa, nigdy tak nie wcześniej mówili.








Oczywiście daleki jestem od ekscytacji słowami o ich najlepszym występie, ale czyste fakty trzeba stwierdzić.

[Atomic_Mario]

Naiwni jesteście, jeżeli w takie zapewnienia wierzycie Przecież oni nie mogą mówić o tym koncercie nic innego skoro planują brać za jego wydawnictwo pieniądze.

Chciałbym nieśmiało zauważyć, że taka wypowiedź pojawiła się w kontekście tego, że koncert miał "nakręcić" zespół do tego stopnia, że zaraz po nim weszli do studia i nagrali trzy nowe utwory. I mówimy tutaj o odczuciach samego zespołu, który może się różnić od oceny widza śledzącego ten koncert z fotela przed komputerem w Polsce.