Warszawa rusza na Chorzów!
#23
Posted 12 maja 2009 - 19:10
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
#24
Posted 12 maja 2009 - 22:08
chyba że znów jest jakaś zadyma z rozkładem i się zmienia co godzine, albo tu pokazuje połączenie, gdzie indziej nie..
w każdym razie jeśli to rzeczywisty rozkład, wygląda na to, że zostają jakieś ICki i ECki bo ten pospiech trochę za wcześnie.
Edited by acr, 12 maja 2009 - 22:10 .
#26
Posted 13 maja 2009 - 09:29
ICki i ECki są drogie i trzeba zawczasu rezerwować miejsca, przy tej ilości podróżnych dość wcześnie. A kto wiej jak najprościej dostać się z Katowic do Chorzowa??chyba że znów jest jakaś zadyma z rozkładem i się zmienia co godzine, albo tu pokazuje połączenie, gdzie indziej nie..
w każdym razie jeśli to rzeczywisty rozkład, wygląda na to, że zostają jakieś ICki i ECki bo ten pospiech trochę za wcześnie.
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
#28
Posted 13 maja 2009 - 09:58
Ja w sumie myślałem o tym pospiesznym... Na wakacje znowu zmieni się rozkład (co roku tak jest). Jeśli go nie zlikwidują to w sumie moglibyśmy nim jechać. Faktycznie trochę wcześnie ale nie ma lepszej alternatywy, przynajmniej na chwilę obecną.
Sprawdzałam ten rozkład obowiązuje do końca wakacji, co do którego pociągu byście się skłaniali, może byłyby zniżki dla grupy
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
#29
Posted 13 maja 2009 - 12:14
#30
Posted 16 maja 2009 - 18:37
Pospieszny albo któryś z ICków.
Obydwie mają wady i zalety.
1 - pospieszny:
+o połowę taniej (normalny ticket ok. 50zł, ulgowy (studencko-szkolna ulga - 37%) ok. 32zł)
+nie trzeba kupować miejscówek razem, żeby razem jechać (każdy kupuje bilet kiedy mu wygodnie).
+pod bramami zastajemy jedynie największych hardkorowców, czyli de facto, jesteśmy pierwsi.
+klimat i atmosfera provided by pkp i warszawską ekipę o 2,5h dłużej!
-jedzie się nocą, niespecjalnie można się wyspać w domu.
-jedzie się dwa razy dłużej.
2 - ICki i inne:
+teoretycznie nie trzeba zarywać nocy.
+dwie i pół godziny i jesteśmy na miejscu.
+też jesteśmy jeszcze w miarę na czas.
-dokładnie dwa razy drożej (normalny ticket ok. 100zł, w tym z tego co pamiętam 10 lub 15zł dopłaty, ulgowy wtedy wychodzi ok. 65zł)
-żeby jechać razem, musimy kupić miejscówki razem, albo jakoś to organizować.
Coś innego, coś jeszcze? Skłaniałbym się ku pospiechowi w sumie. Lato obfituje w milion różnych wydatków, po U2 chcę jeszcze zostać na Off'ie, nie nadwyrężając studenckiego potfela. Spać i tak nie będę pewnie za bardzo spał tej nocy, a w pociągu albo pod drzewkiem przy stadionie też się da kimnąć na karimatce
W każdym razie, proszę państwa, po mału trzeba podogadywać co i jak chcemy zrobić
#33
Posted 16 maja 2009 - 20:55
Jeśli pospiech, to dużo organizować nie trzeba będzie, jeśli o sam przejazd chodzi.
Wszyscy muszą tylko kupić sobie bilet na odpowiednią trasę/dzień i spotkać się z resztą na peronie trochę wcześniej, coby razem wbić do środka i znaleźć jakieś puste przedziały. Chyba że wprowadzą miejscówki w pospiechach, był kiedyś taki pomysł. Wie ktoś jak to wygląda teraz?
#37
Posted 16 maja 2009 - 23:22
No to jak dziewczyny chcą pospiech, ja jadę z nimi
Jeśli pospiech, to dużo organizować nie trzeba będzie, jeśli o sam przejazd chodzi.
Wszyscy muszą tylko kupić sobie bilet na odpowiednią trasę/dzień i spotkać się z resztą na peronie trochę wcześniej, coby razem wbić do środka i znaleźć jakieś puste przedziały. Chyba że wprowadzą miejscówki w pospiechach, był kiedyś taki pomysł. Wie ktoś jak to wygląda teraz?
Jak na razie i raczej nigdy nie doczekamy się miejscówek w pospiechach. Ja osobiscie polecam wynajecie przedziału sobie za 40 zł (czyli 5 zł od osoby w 8 osobowym przedziale). Wypełnia się odpowiedni wniosek najpoźniej 3 dni przed wyjazdem . Taka forma miejscówki ...
Ja ze znajomymi jadę prawdopodobnie pospiechem 19:58 z Tczewa. On zdaje się jest jakoś po północy w Warszawie.
#38 Guest_depe_*
Posted 16 maja 2009 - 23:36
Od razu przy dworcu jest T11 albo przejść kilka kroków na Rynek i tam są dwa kolejne T6 i T19
(przystanki zaznaczyłem na mapce)
Rozkład T6 Rozkład T11 Rozkład T19
W każdym przypadku jedziemy 10 przystanków, jazda trwa około 20 min
#39
Posted 17 maja 2009 - 11:01
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
Reply to this topic
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users