Nie, nie będę chodził w tej masce. Chyba, że to będzie happening organizowany przez Amnesty International (w co wątpię). Natomiast na koncercie zamierzam założyć tę maskę przy "Walk On".
Skoro flaga na "New Year's Day" nie jest obciachowa to maska przy "Walk On" też nie.
Tak, jak najbardziej flaga odnosi się poniekąd do wydarzeń politycznych za PRLu. Ja jestem całym sobą za akcjami Bono i spółki - to jest super, zaraza obok muzyki to mi się w nich podoba , ale chodzi o FORMĘ!Takie zarzuty mnie śmieszą. Fani U2 w Polsce (i nie tylko) podniecają się, że "New Year's Day" jest piosenką poświęconą naszemu krajowi. Organizujemy z tego tytułu akcję "flaga". Czy to nie jest polityka? Jest. [...]
No w końcu ktoś napisał o sednie całej sprawy. Dokładnie, przez taką formę ze sprawy poważnej zrobi się komiczna.komiczne czy nie, nosi znamiona teatru, żeby nie napisać teatrzyku...
mam trochę mieszane uczucia odnośnie tej formy- nie sprawy jakiej się tyczy akcja, ale formy jej przekazu
@Lmollu - ta różnica między flagą a tym z Walk On jest to, że my nie zakładamy masek Wałęsy
U nas ktoś przemyślał sprawę i wymyślił prosty a jakże dobry projekt. A tu? Wydrukujcie sobie i chodźcie w tym.... Pisanie bzdur, aby chodzić w tym do pracy i po mieście?? Kto zrozumie tą inicjatywę, będą się z ludzi śmiać.
Zrozumiem flagi Birmy na koncertach, u ludzi, czy też na telebimach oraz wizerunek Aung San Suu Kyi - na telebimie podzczas Walk On.
Może i ktoś chciał dobrze, bo to bardzo słuszny cel, ale mogli się bardziej wysilić. Choć pewnie trochę osób na pierwszych koncertach będzie w maskach - zobaczymy jak to wyjdzie.