3617 replies to this topic

[conr4d]

Ogłoszą Chorzów - oto zmiana

[MartinTexas]

Pff...jak oni to sobie wyobrażają?!? Przecież to jest jakiś ponury żart. Nie mogliby sprzedawać jakichś koszulek z wizerunkiem zamiast tych maseczek?

O wiele lepszy pomysł!!

Mi się pomysł z maskami podoba. Na pewno się w tę inicjatywę zaangażuję.

Hmmmm... już widzę jak z maską biegasz po mieście?? W autobusie, w pracy, jesz w niej i pijesz? No to jest świetna inicjatywa. Ja chcę to zobaczyć. Przecież ten (z u2.com) co to wymyślił chyba nie wiedział o czym pisze. Ciekawe ile ma z tym zespół wspólnego?


Jak już pisałem:
Ja jak najbardziej popieram to co robi Bono/zespół w celu informowania ludzi o Birmie, sam się interesuję tego typu sprawami, ale... żebym miał zakładać tą maskę do pracy, w autobusie, czy innych publicznych miejscach, albo (to już nie wiem jak chyba przez słomkę ;P) pić herbatę z nią na głowie!

Ciekawe czy to wypali na koncertach, ale ja chyba tej maski bym nie włożył Wyobrażacie sobie jak by wyglądała publiczność - chyba jak te terakotowe posągi z Chin.

Na dole jest nawet link do Polskiej strony o Birmie!!
(A czesko/chorwacki link nie działa )

Jedno co może interesować to chyba potwierdzenie tego, że Walk On zagości na dłużej i może być grane co koncert.
Tyle, że w dziwny sposób u2.com promuje ten utwór, a raczej idee z nim związane.

[madeinpoland]

Ciekaw jestem jaki wizerunek sceniczny przygotuje sobie Bono na tę nową trasę. Zawsze wyglądał inaczej. Ciekaw jestem czy nawiąże trochę do sesji dla Q - melonik, podkreślone oczy.

[nazim]

Oby nie Moim zdaniem nienajlepiej mężczyzna wygląda z pomalowanymi oczami

[derka]

Ja też liczę, że daruje sobie ten makijaż

[Max]

Raczej pewne jest, że będzie mieć jakieś sceniczne przebieranka, zmieniane w trakcie koncertu.

[Ceasar_Of_Rome_Forrever]

yes, including the procedure to the pit area).

a moze chodzi o golden circle ?

[madeinpoland]

Raczej pewne jest, że będzie mieć jakieś sceniczne przebieranka, zmieniane w trakcie koncertu.

Może być ciekawie, jeżeli ten rowerek, tak jak mówisz, stanie się scenicznym gadżetem

[Lmollu]

O wiele lepszy pomysł!!
Hmmmm... już widzę jak z maską biegasz po mieście?? W autobusie, w pracy, jesz w niej i pijesz? No to jest świetna inicjatywa. Ja chcę to zobaczyć. Przecież ten (z u2.com) co to wymyślił chyba nie wiedział o czym pisze. Ciekawe ile ma z tym zespół wspólnego?
Jak już pisałem:
Ja jak najbardziej popieram to co robi Bono/zespół w celu informowania ludzi o Birmie, sam się interesuję tego typu sprawami, ale... żebym miał zakładać tą maskę do pracy, w autobusie, czy innych publicznych miejscach, albo (to już nie wiem jak chyba przez słomkę ;P) pić herbatę z nią na głowie!

Ciekawe czy to wypali na koncertach, ale ja chyba tej maski bym nie włożył Wyobrażacie sobie jak by wyglądała publiczność - chyba jak te terakotowe posągi z Chin.

Na dole jest nawet link do Polskiej strony o Birmie!!
(A czesko/chorwacki link nie działa )

Jedno co może interesować to chyba potwierdzenie tego, że Walk On zagości na dłużej i może być grane co koncert.
Tyle, że w dziwny sposób u2.com promuje ten utwór, a raczej idee z nim związane.

Nie, nie będę chodził w tej masce. Chyba, że to będzie happening organizowany przez Amnesty International (w co wątpię). Natomiast na koncercie zamierzam założyć tę maskę przy "Walk On".

Skoro flaga na "New Year's Day" nie jest obciachowa to maska przy "Walk On" też nie.

[Antistar]

widze ze Walk On podczas ET ,czytanie praw czlowieka podczas VT to za mało...
zatem czas na przebieranki ...

za duzo polityki za mało dobrej muzyki


niestety

[Lmollu]

widze ze Walk On podczas ET ,czytanie praw czlowieka podczas VT to za mało...
zatem czas na przebieranki ...

za duzo polityki zas mało dobrej muzyki
niestety

Takie zarzuty mnie śmieszą. Fani U2 w Polsce (i nie tylko) podniecają się, że "New Year's Day" jest piosenką poświęconą naszemu krajowi. Organizujemy z tego tytułu akcję "flaga". Czy to nie jest polityka? Jest. W dodatku wychodzimy przez szereg. To jest nasza inicjatywa. Żeby nie było wątpliwości - nie mam nic przeciwko. U2 zawsze było zespołem zaangażowanym politycznie. A pojawiają się protesty przeciwko inicjatywie, która wychodzi ze strony zespołu. Marzy mi się dzień, w którym U2 zagra w Birmie i tamtejsi fani będą mogli zrobić swoją flagę. Jest to mało prawdopodobne. Ale jest cień szansy. Dlaczego mamy im nie pomóc? Co nas to kosztuje? Trasa koncertowa U2 zawsze wzbudza wielkie zainteresowanie mediów. Ta akcja na pewno nie przejdzie bez echa. Nie możemy zrobić nic innego jak rozpropagować ten problem wśród ludzi. Na tym polega przecież działalność AI, która stale wspiera przywódczynię opozycji w Birmie.

[Ceasar_Of_Rome_Forrever]

a gdzie masz brak dobrej muzyki co ?
chyba głuchy jesteś

[jackseg1]

widze ze Walk On podczas ET ,czytanie praw czlowieka podczas VT to za mało...
zatem czas na przebieranki ...

za duzo polityki za mało dobrej muzyki


niestety

A ja sie zgodzę z kolegą i przyznam, że Bono przekracza pewną granicę. Tym razem jest to granica dobrego smaku.. Z koncertu robi sie maskarada. Jak na standard koncertów rockowych kilkuminutowe przemowy i zabarwienie polityczne to juz całkiem sporo. Popieram politycznie ideę, ale metordę wybrali idiotyczną!

[nazim]

a gdzie masz brak dobrej muzyki co ?
chyba głuchy jesteś

Proponuje się nie obrażać tylko czynić konstruktywną krytykę Kolega miał na myśli raczej nie brak dobrej muzyki tylko rosnący procent czasu poświęconemu propagowaniu przekonań politycznych zespołu do grania fajnych piosenek Wg mnie jakieś maski to pomysł niesmaczny i jakos nie moge uwierzyć że U2 wpadło na takie coś. Nie wiem kto i po co ma chodzić w masce jakiejś pani. Bo propagować idee można w sposób wyżej opisany na koszulkach. A maski to dla dzieci na zabawę sylwestrową. Szopka to jakaś
Ps chyba ubiorę dzisiaj fajną maske pani z Birmy i pojde kupić ziemniaki bo popieram prawa człowieka
I oby nie przyszło Wam do głowy robić jakiejś akcji typu flaga w chorzowie z maskami

[Lmollu]

Proponuje się nie obrażać tylko czynić konstruktywną krytykę Wg mnie jakieś maski to pomysł niesmaczny i jakos nie moge uwierzyć że U2 wpadło na takie coś. Nie wiem kto i po co ma chodzić w masce jakiejś pani. Mamy w ten sposób wyrazić, jacy jesteśmy do niej podobni tak? Bo propagować idee można w sposób wyżej opisany na koszulkach. A maski to dla dzieci na zabawę sylwestrową.

Choćby na DVD maski będą widoczne, a aplikacja na koszulkach nie.

[nazim]

Choćby na DVD maski będą widoczne, a aplikacja na koszulkach nie.

Tym gorzej. Wyobraź sobie 80 tysiecy głów wyglądających identycznie. Nie jest to wg Ciebie komiczne?

[Lmollu]

Tym gorzej. Wyobraź sobie 80 tysiecy głów wyglądających identycznie. Nie jest to wg Ciebie komiczne?

Komiczne może jest dla kogoś, kto obserwuje to z boku i nie zna sprawy, albo zna, ale jest mu ona obojętna. Czyli - jak przypuszczam - dla 95% społeczeństwa. Dla mnie, jako fana U2 i osoby interesującej się obroną praw człowieka, nie jest to komiczne.

[//biesiada//]

Komiczne może jest dla kogoś, kto obserwuje to z boku i nie zna sprawy, albo zna, ale jest mu ona obojętna. Czyli - jak przypuszczam - dla 95% społeczeństwa. Dla mnie, jako fana U2 i osoby interesującej się obroną praw człowieka, nie jest to komiczne.

komiczne czy nie, nosi znamiona teatru, żeby nie napisać teatrzyku...

mam trochę mieszane uczucia odnośnie tej formy- nie sprawy jakiej się tyczy akcja, ale formy jej przekazu

[U2roopa]

Może sytuacja odrobinkę inaczej by wyglądała gdyby te maski rozdawano pod stadionami. A taki "home made" (o patrz, a ten to chyba na igłówce drukował - hahaha) może faktycznie wyjść komicznie - a chyba nie o to chodzi.

[Lmollu]

komiczne czy nie, nosi znamiona teatru, żeby nie napisać teatrzyku...

A wizerunek, jaki prezentujesz w swoim avatarze, nie nosi?

Rozdawanie pod stadionem za darmo dopiero byłoby śmieszne. Większość ludzi nie wiedziałaby, czy na masce jest podobizna Kim Dzong Ila, czy może małej Chinki, cziku-cziku-linki. Byłoby to nachalne nakłanianie do przyłączenia się do akcji, o której nie ma się pojęcia.

Właśnie dlatego, że jest to dobrowolne, jedni się zaangażują, drudzy nie. Jak Wam się nie podoba to przecież nie musicie się w to bawić. Chyba nie przeszkadza Wam zaangażowanie innych?