Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ostatnio nam się spodobało/nie spodobało


1568 replies to this topic

#1001 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 11 listopada 2009 - 18:14

1: nowe Kings Of Convenience daje radę bardzo ładnie. polecam, kto lubi.
2: słyszał ktoś ostatnie dzieło Bulit To Spill? warto? w sumie jazda na nich mi przeszła jakiś czas temu, a że soulseek nie zwraca żądanych wyników, nie wiem, czy szukać dalej czy odpuścić na razie.

3:

Flaming Lips - Embryonic
Które wszędzie wzbudzają zachwyty, tylko rodzimy Porcys ocenił je czwórkowo?

jeśli nie będzie żadnej reakcji, obiecuję że ostatni raz (aż do podsumowania rocznego) piszę o tym albumie. porcys generalnie lubi iść pod prąd. i w sumie często mają rację. ale nie tym razem. u mnie znów wygrywają screen'i. no więc screenagers zrecenzowało tak, a oceny są tam takie:
Łukasz Błaszczyk: 10/10
Piotr Wojdat: 9/10
Bartosz Iwanski: 8/10
Maciej Lisiecki: 8/10
Paweł Sajewicz: 8/10
Piotr Szwed: 5/10
Średnia z 12 ocen czytelników: 8,3/10

co się bardzo pokrywa z moją oceną, wahającą się między 8 a 9 (wahającą, bo jeszcze nie rozgryzłem tej płyty do końca, mimo wielu odsłuchań). a piszę znów z nadzieją, że jeśli ktoś jeszcze tę pozycję przeoczył, to choćby z ciekawości nadrobi.

Użytkownik acr edytował ten post 11 listopada 2009 - 18:19


#1002 chiefer

chiefer

    Użytkownik

  • Members
  • 58 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:ścież są?

Napisano 11 listopada 2009 - 19:13

Coś dla fanów Frou Frou, Lamb, tudzież łagodnej, poetyckiej elektroniki:
Oliver The Penguin, bardzo sympatyczna płyta.

#1003 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 11 listopada 2009 - 19:27

Coś dla fanów Frou Frou, Lamb, tudzież łagodnej, poetyckiej elektroniki:
Oliver The Penguin, bardzo sympatyczna płyta.

ojej. faktycznie :)


ostatnie dwie godziny przekatowałem zgrzytami, kanonadami dźwięków i nastrojów, ukrytymi strzępami melodii które trzeba wydobywać, odjechanymi konceptami, czymś, a teraz odpalam tę stronę, włącza się Do I Leave My Heart Here z tymi przesympatycznymi głosami, minimalnym pianinem, ogranymi setki razy ale tak przyjemnie znajomymi patentami, sympatycznymi głosami, tak prostym budowaniem nastroju - błogie wręcz uczucie. zaraz poszukam całej płyty.
oo, a ten pan też w Eels działał. ciekawostka.

Użytkownik acr edytował ten post 11 listopada 2009 - 19:31


#1004 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 12 listopada 2009 - 10:26

nowe Kings Of Convenience daje radę bardzo ładnie. polecam, kto lubi.


Eee, tylko że tam są piosenki, które już znam.. nie wiem o co chodzi z tą płytą, Ty wiesz ?
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1005 Jeams00

Jeams00

    Użytkownik

  • Members
  • 155 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Płońsk

Napisano 12 listopada 2009 - 11:01

"Stara" piekna płyta ELO - "Time". Polecam w całości.

#1006 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 12 listopada 2009 - 11:15

"Stara" piekna płyta ELO - "Time". Polecam w całości.


Acr, WIEMY !






:D <piącha><browar>
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1007 el_f

el_f

    Użytkownik

  • Members
  • 1 967 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:a different city

Napisano 12 listopada 2009 - 15:09

Ostatnio totalnie rozwalił mnie zespół Portishead, który (nie mam pojęcia dlaczego) do tej pory ignorowałem, mimo że wiele osób mnie do niego zachęcało. To z ich ostatniej płyty:

Portishead - Machine Gun

Nie taka znowu nowość, ale na jesień jak znalazł (mam na myśli całą płytę, poprzednie też są ok). Zresztą ostatnio w ogóle mam fazę na bardzo minimalistyczną muzykę (i niestety, również mocno dołującą <_< - może to właśnie kwestia pogody) - głównie trip hop (Archive, Portishead, ale już Massive Attack niekoniecznie), ale też np. Sigur Ros, wczesny John Cage i inne bardzo dziwne rzeczy. :blink:

#1008 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 12 listopada 2009 - 15:11

"Stara" piekna płyta ELO - "Time". Polecam w całości.


Kurczę, muszę przesłuchać!

Od siebie polecam, troszkę młodsze, Simple Minds - "Street Fighting Years".

#1009 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 12 listopada 2009 - 18:07

a ja to ostatnio odkryłem taki zespół - King Crimson. słyszeliście coś?

Ostatnio totalnie rozwalił mnie zespół Portishead, który (nie mam pojęcia dlaczego) do tej pory ignorowałem, mimo że wiele osób mnie do niego zachęcało. To z ich ostatniej płyty: Portishead - Machine Gun


Third to w ogóle bardzo dobra płyta.

ale też np. Sigur Ros, wczesny John Cage i inne bardzo dziwne rzeczy. :blink:


Czemu dziwnych? Cage to klasyk, a Sigur Rós wiadomo ;) Btw. zabrałem tych drugich ostatnio w miasto w większej ilości i stwierdzam że ich Von JEST arcydziełem.

Eee, tylko że tam są piosenki, które już znam.. nie wiem o co chodzi z tą płytą, Ty wiesz ?


Nie wiem czegoś, co powinienem, czy w sensie takim jak myśle - nie oszukują, grają tak samo? ;) Bo grają, a ja lubię piosenki, które znam i lubię. Nie są zespołem od którego oczekiwałbym czegoś więcej (nie żebym nie wierzył w ich możliwości, po prostu starczy mi od nich takie coś). Fajny, dobry, równy materiał uprzyjemniający jesienne wieczory. Tyle chyba o tej płycie można, w tej kategorii jest bardzo dobra.

Edit: a jeszcze jedno. Słuchając 'Declaration od Dependence' pomyślałem, że może wrócę do Simon & Garfunkel i posłucham 'tego samego' w ciekawszych jednak wersjach (ale tego stwierdzenia proszę nie brać jakoś śmiertelnie poważnie :P ).

Użytkownik acr edytował ten post 12 listopada 2009 - 18:20


#1010 Margot

Margot

    Użytkownik

  • Members
  • 1 132 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Warszawa

Napisano 12 listopada 2009 - 18:31

Nie wiem czegoś, co powinienem, czy w sensie takim jak myśle - nie oszukują, grają tak samo? ;) Bo grają, a ja lubię piosenki, które znam i lubię. Nie są zespołem od którego oczekiwałbym czegoś więcej (nie żebym nie wierzył w ich możliwości, po prostu starczy mi od nich takie coś). Fajny, dobry, równy materiał uprzyjemniający jesienne wieczory. Tyle chyba o tej płycie można, w tej kategorii jest bardzo dobra.


Ha! A na zywo jeszcze lepiej im wychodzi :)

Nowa plytka bardzo przyjemna, ale jednak nie podchodzi pod poziom 'Riot on an empty street'.

#1011 el_f

el_f

    Użytkownik

  • Members
  • 1 967 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:a different city

Napisano 12 listopada 2009 - 18:44

Czemu dziwnych? Cage to klasyk, a Sigur Rós wiadomo ;) Btw. zabrałem tych drugich ostatnio w miasto w większej ilości i stwierdzam że ich Von JEST arcydziełem.


Hmm... może dlatego, że jeszcze tak gdzieś 2 lata temu moją reakcją na taką muzykę byłoby "weź to wyłącz" :lol: Myślę że bodźcem który uświadomił mi że muzyka to niekoniecznie tylko melodia i harmonia i otworzył mi uszy ;) na nieco inną estetykę był kontakt z poważną muzyką współczesną, Warszawska Jesień i te sprawy. ;)

Żeby było śmieszniej, to mam naprawdę solidne wątpliwości czy aby nie powinienem skierować mojego gustu w nieco bardziej klasycznym kierunku, bo jednak trudno porównywać piosenkę opartą na 3 akordach czy prostym beacie (choćby nie wiem jak piękna była) albo nawet ekstrawaganckie pomysły Cage'a z, dajmy na to, Beethovenem.

Oczywiście nikt nikomu nie zabrania słuchania wszystkiego po trochu, ale ja niestety mam tak że jak mi się coś spodoba, to już wpadam w to po uszy, pakuję sobie empetrójkę do oporu jednym zespołem i słucham w kółko, do znudzenia. :lol:

a ja to ostatnio odkryłem taki zespół - King Crimson. słyszeliście coś?


Jakby to określili bywalcy forum pewnego popularnego portalu internetowego, "marna prowokacja". :lol: Nie karmić trolla! ;)

A tak na serio, to czasem jest tak, że jakiś zespół niby jest kultowy, ale przechodzi się obok niego obojętnie i dopiero po jakimś czasie do nas dociera, i jakby "odkrywamy go na nowo". Ten temat nie jest chyba poświęcony wyłącznie artystom absolutnie niszowym i przez-nikogo-nie-znanym... ;)

No, chyba że jednak nie żartujesz... ;)

#1012 timewind

timewind

    Użytkownik

  • Members
  • 639 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 12 listopada 2009 - 19:01

a ja to ostatnio odkryłem taki zespół - King Crimson. słyszeliście coś?


Utwór tytułowy z ITCOTCK (jaki ładny skrót) to jest fajny numer. Super brzmi tam mellotron.

Dołączona grafika

#1013 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 12 listopada 2009 - 19:10

No to już tak wracając w poważne rejony - właśnie, ITCOTKC kiedyś w topie moich najulubieńszych ever, po latach cholernie straciło pozycję. Ale to chyba naturalny odruch, że z zachwytu debiutem się przechodzi po mału w docenienie późniejszych pozycji, wcześniej trochę jednak olanych, a ta nadal bardzo dobra płyta nie robi już AŻ takiego wrażenia na tle reszty dyskografii czy reszty muzyki tej epoki. Nie wiem, może mi się po prostu prze-osłuchała.
A teraz jak to napisałem przypomniał mi się Moonchild. Też zamocny kawałek, ej, jednak ;)

Użytkownik acr edytował ten post 12 listopada 2009 - 19:13


#1014 el_f

el_f

    Użytkownik

  • Members
  • 1 967 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:a different city

Napisano 12 listopada 2009 - 19:45

Nie wiem, może mi się po prostu prze-osłuchała.


To w ogóle ciekawa sprawa. Bo to niby oczywiste, że płyty, szczególnie te osłuchane do bólu, w końcu się nudzą. Takiego "Misplaced Childhood" Marillion dzisiaj już w zasadzie nie jestem w stanie wysłuchać w całości. Ale z drugiej strony, czy to właśnie nie jest test "prawdziwej" (cokolwiek miałoby to znaczyć) wartości muzyki? Są takie albumy, które po latach robią na mnie niemal takie same wrażenie jak wtedy, gdy usłyszałem je po raz pierwszy.

#1015 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 12 listopada 2009 - 19:49

Ja najczęściej wracam do Red i Discipline, jeśli idzie o KC.

#1016 Yasiu

Yasiu

    .

  • Members
  • 2 675 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 12 listopada 2009 - 19:52

Generalnie album Soulsavers "Broken" w całości, polecam i pytam o podobne :)

A jak już ktoś wspomniał o Marillion, to ostatnio "This Strange Engine", zwłaszcza za Estonię. Oczywiście nie uznaję, że Marillion z Hogarthem jest gorsze od Marillion z Fishem. A może i przeciwnie.

#1017 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 12 listopada 2009 - 19:56

Nie wiem czegoś, co powinienem, czy w sensie takim jak myśle - nie oszukują, grają tak samo?


Nie, w takim, że literalnie są tam piosenki, które były już na poprzednich płytach. Nie jest tak ? A może ja miałem jakąś wybrakowaną wersję ?
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#1018 Margot

Margot

    Użytkownik

  • Members
  • 1 132 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Warszawa

Napisano 12 listopada 2009 - 20:05

Nie, w takim, że literalnie są tam piosenki, które były już na poprzednich płytach. Nie jest tak ? A może ja miałem jakąś wybrakowaną wersję ?


Zadna piosenka z nowego albumu nie byla wczesniej wydana :)

#1019 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 12 listopada 2009 - 20:12

@el_f: no właśnie, są albumy, które po latach nadal piorą mózg, ten KC niestety nie. ale że MP już nie? aż mi się nie chce wierzyć. sam nie słuchałem już bardzo dawno, chyba zbliża się wobec tego czas konfrontacji.

@yasiu: tylko nie zaczynajmy po raz setny dyskusji 'które marillion jest lepsze', proszę :D a to soulsavers ktoś może ma i zechciałby podrzucić? ;)

@johnny99: no to chyba masz coś nie tak. mylący może być jedynie tytuł jednej z piosenek - Riot on an Empty Street się zwie, wiadomo, że nie wiadomo o co chodzi na początku ;)

@moje pytanie o nowe Bulit To Spill: właśnie sprawdzam i na wysokości 10 utworu nadal bardzo dobre. napinają na gitarach jak trzeba, są fajowe melodie i hook'i, a jak zaczynają sie zbliżać niebezpiecznie do przynudzania, potrafią ładnie wybrnąć. elo.

Użytkownik acr edytował ten post 12 listopada 2009 - 20:16


#1020 Yasiu

Yasiu

    .

  • Members
  • 2 675 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 12 listopada 2009 - 20:17

@yasiu: tylko nie zaczynajmy po raz setny dyskusji 'które marillion jest lepsze', proszę :D a to soulsavers ktoś może ma i zechciałby podrzucić? ;)

no ja mam, jak coś to pm



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych