Skocz do zawartości


Zdjęcie

Get On Your Boots


1193 replies to this topic

Ankieta: goyb clip survey (146 użytkowników oddało głos)

Na ile oceniasz klip teledysk do Get On Your Boots?

  1. 10 (52 głosów [35.62%])

    Procent z głosów: 35.62%

  2. 9 (27 głosów [18.49%])

    Procent z głosów: 18.49%

  3. 8 (25 głosów [17.12%])

    Procent z głosów: 17.12%

  4. 7 (14 głosów [9.59%])

    Procent z głosów: 9.59%

  5. 6 (8 głosów [5.48%])

    Procent z głosów: 5.48%

  6. 5 (6 głosów [4.11%])

    Procent z głosów: 4.11%

  7. 4 (5 głosów [3.42%])

    Procent z głosów: 3.42%

  8. 3 (4 głosów [2.74%])

    Procent z głosów: 2.74%

  9. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 1 (5 głosów [3.42%])

    Procent z głosów: 3.42%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#401 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:21

@Spider: to moje zdanie, ale mi się już znudziło " obiektywne " ocenianie. Mam gdzieś, czy kawałek mi się podoba dlatego, że to jest U2, czy dlatego, że jest dobry - jakie to ma znaczenie ?
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#402 Małgosia

Małgosia

    U2 and 80's addict

  • Members
  • 1 106 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Szczecin

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:24

Wiecie co jest najważniejsze ? To, że ci, którym się nie podoba, piszą że jest: " dziwne, niezrozumiałe, farsa, podszywanie się pod U2 " itd. Czy można sobie wyobrazić bardziej pochlebną krytykę ? :) Oto właśnie chodziło - żeby Was wzburzyć, poruszyć, pozytywnie czy negatywnie - nieważne..


Jasiu, nie dorabiaj naciaganej filozofii :P ;)

Jutro dam te 6/10 dajcie mi czas hehehehe

p.s. za konserwatywna fanke sie nie uwazam, bo kocham i Achtunga i Zoorope i Pop'a, ale ten singiel mi sie nie podoba, o! ;)

http://www.u2.szczecin.pl


#403 Guest_VeRTi-go_*

Guest_VeRTi-go_*
  • Guests

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:25

1. Zacznę od Bono. Jestem przekonany, że to jednak on śpiewa i przyznam, że jest w dobrej formie jak na swój wiek. W tej piosence skomli i jest tak samo rozwarty, jak cały ten utwór. Dla mnie to istny zlepek zdarzeń wyrwanych jednak z tego samego, ale chaotycznego kontekstu. Dla mnie ta piosenka jest mało spójna i nietreściwa jak mój powyższy post wg Ciebie. Tekst zwykły i jeszcze raz przypomnę, że piosenka kojarzy mi się z arabskim rockiem.


Dziwi mnie bardzo taka ocena wokalu Bono. Jak dla mnie jest on równie dobry jak na "Bombie". A te falsety Bono, no cóż. Lubi sobie chłopak pośpiewać ;]. Rozumiałabym to poruszenie, że niby "skomli", jeśli by przez cały song "smęcił". A tak nie jest. Jak trzeba to przypali :). Zajefajnie jest, co chcesz? :)

#404 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:27

Nic w tym nie ma naciąganego - byłoby źle, gdybyście narzekali: " kurde, ten numer jest przewidywalny od początku do końca ! ". A tu na odwrót - gubicie się w nim, nie spodziewaliście się czegoś takiego, i dlatego Wam nie odpowiada ! Konserwy ! :D
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#405 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:29

Coz mogę powiedzieć... Spodziewałem sie czegoś lekkostrawnego i tu spotkała mnie niespodzianka - chłopaki zrobili coś nowego, świeżego i niebanalnego. Dobry riff, świetny bass, melodia i brzmienie wokalu kiepskie.
Zdecydowanie nie przychylam sie opiniom głoszącym, ze to kaszana i w ogóle nieporozumienie - kawałek o wiele lepszy od Vertigo. Natomiast o jakimś geniuszu tez nie ma mowy - nie ukrywajmy, U2 miało dużo lepsze single. Trochę brakuje mi prawdziwej melodyjności.

Podsumowując na przykładzie singli wydanych po 1990: Beautiful Day>One>Stay>Get On Your Boots>Discoteque>Vertigo. Jest dobrze, mogło być lepiej. Wszystko zależy jeszcze od tego jak utwór wpisze sie w całość albumową.
U2

#406 Spider

Spider

    Użytkownik

  • Members
  • 133 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wrocław

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:29

W sumie, Johnny nie ma to znaczenia. Tylko czytając niektóre wypowiedzi odnoszę wrażenie że co poniektórzy popadają w przedwczesny obłęd tylko dlatego że jest to U2. Mi się ta piosenka w sumie podoba bo jest nieźle pokręcona ale podoba się chyba tylko dla tego że jest ot U2, gdyby inny zespół to nagrał to nie wiem czy by mi się to podobało, raczej nie. Tak więc wychodzi na to że obojętnie co U2 nagra i tak to fani "kupią". Ja to kupiłem. Ale z nie wróżę temu utworowi sukcesu. Z drugiej strony jak pierwszy raz usłyszałem utwory z POP to w ogóle tego nie mogłem słuchać a teraz jest to dla mnie jedna z najlepszych płyt U2 (zaraz po AB)
Fuck The Past, Kiss The Future !

#407 Chico la verdad

Chico la verdad

    Użytkownik

  • Members
  • 1 273 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:from another Country

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:34

Nic w tym nie ma naciąganego - byłoby źle, gdybyście narzekali: " kurde, ten numer jest przewidywalny od początku do końca ! ". A tu na odwrót - gubicie się w nim, nie spodziewaliście się czegoś takiego, i dlatego Wam nie odpowiada ! Konserwy ! :D

Ależ Ty jesteś dosłowny o raz niepoprawny optymista. Chcesz zataić własne niezadowolenie i komuś próbujesz wmówić, że nie rozumie domniemanego geniuszu tego singla. Z krwi i kości konserwatystą nie jestem, ale chyba będę musiał spojrzeć na sam utwór Zooropa z punktu widzenia GOYB. Jest jeszcze coś takiego jak realizm, który w tym przypadku mnie nie zawiódł. Może jestem staroświecki, ale nie widzę i nie czuję tej podszywanej akcji. Zapowiedzi okazały się niepoprawne i śmieszne i jesteś osobiście odpowiedzialny za Mnie, kiedy zapowiedziałeś, że singiel jest niereprezentatywny dla albumu. W razie czego będziesz miał mnie na sumieniu.

#408 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:35

Cóż, nie da się ukryć, że jesteśmy fanami U2, a fani U2 mają to do siebie, że jak U2 coś nagra, to fani U2 to kupują, ponieważ lubią słuchać U2 :)

W sumie podobne zastrzeżenia wysuwano do Vertigo. Doskonale pamiętam te oburzone głosy, że jakby to nagrał ktoś inny, to byście tego nie kupili. Wtedy zdecydowanie byłem przeciwnego zdania, a utwierdziło mnie w tym wysłuchanie.. coveru Vertigo w wykonaniu coverbandu. Brzmiał dokładnie tak, jakby nagrał go inny zespół ( bez urazy dla coverbandu ). I pozostał świetnym numerem. Teraz już nie zastanawiam się nad tym. Choć covery GOYB w wykonaniu coverbandu pewnie znowu pomogą odpowiedzieć na to pytanie - jeśli komuś zależy na tym, by uzyskać taką odpowiedź.

Chcesz zataić własne niezadowolenie i komuś próbujesz wmówić, że nie rozumie domniemanego geniuszu tego singla.


W życiu ! Po pierwsze - dawno nie byłem tak zadowolony :D Po drugie - nikomu nie wmawiam geniuszu tego singla. Referuję tylko Wasze zastrzeżenia ;) To nie jest numer na miarę WOWY czy Pride, i nikt tego chyba nie twierdzi. Tak, jak napisałem - to są trzy minuty hałasu na dobry początek. Nie wiem, może za wiele oczekiwaliście ? Może oczekiwaliście, że to będzie coś na miarę Streets, jak pewien inny numer z NLOTH ? No więc nie jest. To jest mocne uderzenie. Nikt tu się nie pisał na żadne powtarzanie Joshuy - przecież co jak co, ale chyba to w tym numerze słychać ?

Zapowiedzi okazały się niepoprawne i śmieszne i jesteś osobiście odpowiedzialny za Mnie, kiedy zapowiedziałeś, że singiel jest niereprezentatywny dla albumu.


Masz moje słowo !
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#409 Guest_VeRTi-go_*

Guest_VeRTi-go_*
  • Guests

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:35

Z drugiej strony jak pierwszy raz usłyszałem utwory z POP to w ogóle tego nie mogłem słuchać a teraz jest to dla mnie jedna z najlepszych płyt U2

Dokładnie tak samo miałam z piosenką "Love and peace...". Z początku był to kawałek, którego nie mogłam przetrawić. Odstawał dla mnie i jakoś no nie za bardzo mi pasował. Ale z czasem go "przeprosiłam" i na chwilę obecną jest to jeden z moich ulubionych utworów na "Bombie".
Także możliwe, że z "GOYB" będzie podobnie.

#410 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:40

Cóż, nie da się ukryć, że jesteśmy fanami U2, a fani U2 mają to do siebie, że jak U2 coś nagra, to fani U2 to kupują, ponieważ lubią słuchać U2


Takie podejście to najprostszy sposób by stracić kontakt z rzeczywistością. Ja osobiscie przed słuchaniem jakiejkolwiek piosenki próbuje oczyścić umysł i nie myśleć kto jest jej autorem. Bo w przeciwnym wypadku to tak jak wybieranie w sklepie ubrań ze względu na metkę.
U2

#411 Spider

Spider

    Użytkownik

  • Members
  • 133 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wrocław

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:41

Dokładnie tak samo miałam z piosenką "Love and peace...". Z początku był to kawałek, którego nie mogłam przetrawić.

Love and peace or else to moim zdaniem najlepszy utwór z HTDAAB, drugim jest City of blinding lights, reszta jest beznadziejna...
Fuck The Past, Kiss The Future !

#412 Chico la verdad

Chico la verdad

    Użytkownik

  • Members
  • 1 273 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:from another Country

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:42

Zdecydowanie nie przychylam sie opiniom głoszącym, ze to kaszana i w ogóle nieporozumienie - kawałek o wiele lepszy od Vertigo.

Do końca życia nie pojmę tej wrażliwości. Doskonale pamiętam czas, kiedy pierwszy raz usłyszałem Vertigo. Byłem wtedy tak pozytywnie rozstrojony, dreszcze, ciarki, nawet łzy napływające do oczu, już nie wspomnę czasów Discotheque, czy Beautiful Day.
W ogóle co Ty piszesz?

#413 Guest_VeRTi-go_*

Guest_VeRTi-go_*
  • Guests

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:44

Takie podejście to najprostszy sposób by stracić kontakt z rzeczywistością. Ja osobiscie przed słuchaniem jakiejkolwiek piosenki próbuje oczyścić umysł i nie myśleć kto jest jej autorem. Bo w przeciwnym wypadku to tak jak wybieranie w sklepie ubrań ze względu na metkę.

Masz absolutną rację. Ale jednak no, to, że ten song wykonuje U2, sprawia, że zyskuje on na wartości ;]. Bo to U2! ;]
Patrząc obiektywnie, faktycznie nie jest to do końca dobre podejście. Ale na pewno łatwiej mi przekonać się do jakiegoś utworu, jeśli wiem, że wykonuje to U2. W końcu U2= dobra muzaaa.

#414 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:45

W Vertigo dobry jest tylko refren i solówa z 2 dzwieków. Reszta bezbarwna.
U2

#415 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:45

Takie podejście to najprostszy sposób by stracić kontakt z rzeczywistością. Ja osobiscie przed słuchaniem jakiejkolwiek piosenki próbuje oczyścić umysł i nie myśleć kto jest jej autorem. Bo w przeciwnym wypadku to tak jak wybieranie w sklepie ubrań ze względu na metkę.


A co jest złego w wybieraniu ubrań ze względu na metkę ? Poza tym - jaka " utrata kontaktu z rzeczywistością " ? Ja lubię U2 - lubię głos Bono, gitarę Edge'a, bas Adama, perkusję Larry'ego, lubię ich styl, sposób pisania piosenek, skłonność do eksperymentów, a więc jak coś nagrywają, to zazwyczaj mi się to podoba ( właściwie zawsze mi się to podoba ). To mój ulubiony zespół - jestem jego fanem. Nie silę się na żaden obiektywizm. Nie jestem obiektywny jeśli chodzi o U2, przyznaję się do tego wprost, nie widzę w tym nic złego, ani nie zamierzam tego zmieniać. " Obiektywnie " oceniam wszystko inne. Nie straciłem ani na chwilę kontaktu z rzeczywistością, zapewniam.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#416 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:49

Złe jest to, ze jak kupisz w ciemno patrząc na metkę to na 85% będziesz wyglądał jak lump.

Nie silę się na żaden obiektywizm. Nie jestem obiektywny jeśli chodzi o U2, przyznaję się do tego wprost, nie widzę w tym nic złego, ani nie zamierzam tego zmieniać.


Czyli z założenia nie nadajesz sie do żadnej dyskusji.
U2

#417 Guest_VeRTi-go_*

Guest_VeRTi-go_*
  • Guests

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:51

Love and peace or else to moim zdaniem najlepszy utwór z HTDAAB, drugim jest City of blinding lights, reszta jest beznadziejna...

Nie, nie, nie! Tu już się nie zgodzę. Nie zapominaj o cudownym "Original of the species", który porusza ważny problem, a mianowicie zaakceptowanie siebie takim, jakim się jest. "I zachowanie gdzieś w swoim sercu trochę dziecka". "Miracle drug", pamiętam, od razu mi się spodobał. "Sometimes..." za każdym razem wyciska łzy... Jeśli się słucha utworu ze świadomością tego, co artysta chce nam powiedzieć, przekazać i w ogóle mocy i powagi treści, to zupełnie inaczej się wtedy odbiera utwór. Można tekst przesunąć na dalszy plan w sytuacji, gdy utwór ma na celu typowo zabawić i zrelaxować, np. "Elevation" czy "Vertigo".

#418 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:51

W takim razie nikt się nie nadaje, bo przecież nikt nie ocenia obiektywnie.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#419 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:54

W takim razie nikt się nie nadaje, bo przecież nikt nie ocenia obiektywnie.


Ale w Twoim przypadku nieobiektywnie=pozytywnie. Zawsze. No bo skoro lubisz U2 to....wiesz do czego zmierzam :)
U2

#420 Guest_VeRTi-go_*

Guest_VeRTi-go_*
  • Guests

Napisano 19 stycznia 2009 - 18:57

W Vertigo dobry jest tylko refren i solówa z 2 dzwieków. Reszta bezbarwna.

Naprawdę staram się być obiektywna i rozumiem, że każdy może mieć i ma własne zdanie, ale czytając to, co napisałeś o "Vertigo" zastanawiam się, czy piszesz to serio czy tylko po to, by wzbudzić pewne kontrowersje.



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych