Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wielki Antycypator Setlistowy


  • Please log in to reply
629 replies to this topic

#121 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 11 stycznia 2009 - 17:36

A czemu odrazu zakładasz, że wykonanie będzie takie, jak na VT? ;)


W sumie coś w tym jest. Acz. Lepiej zakładać że będzie gorzej niż się zawieść.
Ja się na wykonawczej stronie Vertigo Tour zawiodłem, bo oczekiwania po ET miałem przeogromne.

#122 //The Fly//

//The Fly//

    Użytkownik

  • Members
  • 1 013 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 11 stycznia 2009 - 17:38

W sumie coś w tym jest. Acz. Lepiej zakładać że będzie gorzej niż się zawieść.
Ja się na wykonawczej stronie Vertigo Tour zawiodłem, bo oczekiwania po ET miałem przeogromne.


A idźcie :P Osobiście nic nie mam do Bulleta z VT. Bardzo fajna aranżacja. Czepiacie się :P

#123 Guest_VeRTi-go_*

Guest_VeRTi-go_*
  • Guests

Napisano 11 stycznia 2009 - 17:46

Mamy, mamy Ja też nie byłem jeszcze na koncercie U2 i nie wyobrażam sobie (gdy już na nim będę), żeby opuścili te utwory. Zresztą grają je co trasę, więc to jest niemożliwe, żeby zrezygnowali z tych gigantów. Plus 7-8 nowych kawałków, oczywiście Bullet, kilka starszych utworów (tych mało znanych - np. Wire, Like A Song, I Fall Down itp...), a na zakończenie moje ukochane "40" i jest set

Zacznijmy od tego, że jak już się będzie na koncercie U2 (!!!), (podkreślę, że u większości będzie to ten pierwszy raz albo 2.,3.,4. ), to będziemy dziękować, w zależności od tego w co kto wierzy, że w ogóle jesteśmy na tym koncercie. I to będzie grało rolę pierwszoplanową, że jesteśmy na koncercie ukochanego zespołu. A dopiero po koncercie, po ochłonięciu i opadnięciu emocji będziemy się zastanawiali czego nam brakowało itd.
Powydziwiać może ewentualnie ktoś, kto no pojeździł już za U2 troszkę. Ale pewnie i taki ktoś będzie się cieszył, że przeżył kolejną, duchową podróż z U2.
O!

#124 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 11 stycznia 2009 - 17:47

A idźcie :P Osobiście nic nie mam do Bulleta z VT. Bardzo fajna aranżacja. Czepiacie się :P


Bardzo fajnie wykastrowana, taa.

Już pomijając Elevation Tour. Jest takie nagranie z ich 'próby' z Los Angeles przed startem VT. Dostępne na forum, data chyba 2005-03-26. Zagrali tam Bullet'a. Posłuchaj i porównaj z tym z pierwszego koncertu w San Diego. Ja się pytam - co się stało z tym kawałkiem?!

Powydziwiać może ewentualnie ktoś, kto no pojeździł już za U2 troszkę. Ale pewnie i taki ktoś będzie się cieszył, że przeżył kolejną, duchową podróż z U2.
O!


No ja byłem na U2 raz i pomijając że było to 20/10, seria mystical machine gun fire prosto w serce, doznanie muzyczne życia etc. to już na koncercie serio miałem zastrzeżenia :P

Użytkownik acr edytował ten post 11 stycznia 2009 - 17:50


#125 Daniel84

Daniel84

  • Members
  • 3 657 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 11 stycznia 2009 - 17:51

Bardzo fajnie wykastrowana, taa.

Już pomijając Elevation Tour. Jest takie nagranie z ich 'próby' z Los Angeles przed startem VT. Dostępne na forum, data chyba 2005-03-26. Zagrali tam Bullet'a. Posłuchaj i porównaj z tym z pierwszego koncertu w San Diego. Ja się pytam - co się stało z tym kawałkiem?!


E tam. W San Diego połowa kawałków była zagrana kiepsko. A Bullet później ładnie wychodził. Psychodelicznie plus solówka Edża a'la Gilmour. Obyło się też bez monologu, który nigdy jakoś szczególnie mi nie podchodził. Dla mnie jedynie funkowy Bullet z POPMartu był lepszy od tego z VT.

#126 //The Fly//

//The Fly//

    Użytkownik

  • Members
  • 1 013 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 11 stycznia 2009 - 17:57

Zacznijmy od tego, że jak już się będzie na koncercie U2 (!!!), (podkreślę, że u większości będzie to ten pierwszy raz albo 2.,3.,4. ), to będziemy dziękować, w zależności od tego w co kto wierzy, że w ogóle jesteśmy na tym koncercie. I to będzie grało rolę pierwszoplanową, że jesteśmy na koncercie ukochanego zespołu. A dopiero po koncercie, po ochłonięciu i opadnięciu emocji będziemy się zastanawiali czego nam brakowało itd.
Powydziwiać może ewentualnie ktoś, kto no pojeździł już za U2 troszkę. Ale pewnie i taki ktoś będzie się cieszył, że przeżył kolejną, duchową podróż z U2.
O!


Ja tylko przedstawiłem swoją setlistę.

#127 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 11 stycznia 2009 - 17:58

Psychodelicznie


Nie odczułem.

plus solówka Edża a'la Gilmour.


O to to. Mówię zdecydowane NIE Gilmourowaniu w takich kawałkach. To ma być Hendrix łamane na Jimi'ego Page'a, palenie efektów i wzmacniaczy, a nie kraina łagodności.

Obyło się też bez monologu, który nigdy jakoś szczególnie mi nie podchodził. Dla mnie jedynie funkowy Bullet z POPMartu był lepszy od tego z VT.


Aha. No to się w kwestii Bullet'a pewnie nigdy nie zgodzimy, bo mnie ten monolog miażdży (DVD z Bostą Masecziusets - esencja geniuszu, mroku, psychodeli właśnie, kosmosu etc.). I dla mnie jedynie funkowy Bullet z PopMartu był (no, bywał, bo tam czasem fajnie kombinowali w mniej funk'owe strony) GORSZY od tego z VT ;)

Użytkownik acr edytował ten post 11 stycznia 2009 - 18:00


#128 madeinpoland

madeinpoland

    Użytkownik

  • Members
  • 994 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 11 stycznia 2009 - 19:10

Aha. No to się w kwestii Bullet'a pewnie nigdy nie zgodzimy, bo mnie ten monolog miażdży (DVD z Bostą Masecziusets - esencja geniuszu, mroku, psychodeli właśnie, kosmosu etc.). I dla mnie jedynie funkowy Bullet z PopMartu był (no, bywał, bo tam czasem fajnie kombinowali w mniej funk'owe strony) GORSZY od tego z VT

Co Ty chcesz od Bullet'a z POPmartru? Genialny był, ten tłusty słyszalny bass Adama, nie ginący wśród ściany dźwięku gitary Edka. Bardzo fajnie brzmiała ta funkowa wersja. To był pomysł świeży, odważny, chęć zerwania ze schematami, spróbowanie czegoś nowego. Taka była geneza całej trasy promującej Pop. Natomiast zgodzę się, że wersja z ET też jest świetna - to przedstawienie, które odgrywa Bono i wielka pasja gitarzysty, odnosi się wrażenie, że z gitary zostanie tylko pył. Sposób grania tego kawałka na VT był po prostu asekurancki, kawałek był odgrywany poprawnie, ale bez tej ikry co wcześniej.
Dołączona grafika

#129 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 11 stycznia 2009 - 19:22

i tu się z kolegą madeinpolandem zgadzam.
Wszystkie aranże z Popmartu były IMO jednymi z lepszych w historii.

#130 Yasiu

Yasiu

    .

  • Members
  • 2 675 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 11 stycznia 2009 - 19:27

Szczerze mówiąc, jedyna rzecz, która naprawdę mi przeszkadza przy koncertowym Bullecie to Bono. Tak, BONO. Na KAŻDEJ trasie mamy w tym kawałku teatr jednego aktora, średnio udane próby obracania wszystkiego wokół niego, bieganie z parasolką, z latarką, zooTV crew, coexista pierdu pierdu, super. Nie wnikam w sens bo zasaniczo wyglądało to efektownie.
Ale dlaczego, chociaż ta jedna piosenka nie może być, dosłownie, występem Edge'a? Fakt, kamery go pokazują, Bono coś o nim krzyczy... ale jednak wszędzie Bono. A niechże na następnej trasie Bono po prostu śpiewa i tyle, a Edge niech będzie w świetle reflektorów, pomiędzy kłebami dymów, niechże popierdala solówkę na gitarze! Dla mnie właśnie ta solówka jest kwintesencją tej piosenki, a nie samoloty, latarki i inne pierdołki.

PS. Wersja PopMartowa rządzi, w równym stopniu z interpretacją VT. Rzekłem.

#131 Daniel84

Daniel84

  • Members
  • 3 657 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 11 stycznia 2009 - 19:29

PS. Wersja PopMartowa rządzi, w równym stopniu z interpretacją VT. Rzekłem.


Git majonez! Piona!

#132 Maja

Maja

    lic.

  • Members
  • 922 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Pszczyna / Gliwice

Napisano 11 stycznia 2009 - 19:40

Aj co spinasz? Ja się tylko ustosunkowałem do postu Witasa, że surivory na naszym forum sensu nie mają :)
A głosy na TUF/Glorię/OTH są dla mnie niezrozumiałe, przynajmniej na tym etapie, ale je szanuję.

PS. Jaką długą setlistę obstawiacie? jak dla mnie 24-25 kawałków to absolutny max, na więcej Bono chyba siły nie starczy ;)


Nie spinam. Jak to ktoś kiedyś ujął, nie użyłam tajemniczej minki mocy. :D

#133 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 11 stycznia 2009 - 19:43

Też tak uważam.
Kurwa, nie potrafię cytowac..
Ale chodzi mi o to , że popmartowa wersja jest dobra bardzo - może najlepsza.

#134 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 11 stycznia 2009 - 19:45

Kurwa, nie potrafię cytowac..


Haha, widziałem, jak próbowałeś :D :D

#135 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 11 stycznia 2009 - 19:49

Haha, widziałem, jak próbowałeś :D :D

za napierdalanie sie ze starszych cos Ci uschnie...
Nie wiem - ręka, noga, costam, costam...
Tak moja babcia mówiła.
tzn nie dosłownie tak ;-)

#136 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 11 stycznia 2009 - 21:11

A mógłby mi ten zasrany, męczący od miesiąca, suchy kaszel uschnąć? :P

#137 eveglider

eveglider

    she travels outside of karma

  • Moderatorzy
  • 930 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:'out of this world'

Napisano 11 stycznia 2009 - 23:00

Tak sobie myślę, że gdyby jednak do takiego Pride nie wrócili na Vertigo Tour, to czy mówilibyście że "sobie nie wyobrażacie"?. Nie wyobrażacie sobie bo co - bo grali to ZAWSZE? Na Elevation Tour Pride wcale nie było grane zbyt często i ja przynajmniej słuchając bootlegów nie odczuwam ani przez chwilę jego braku.

Jeśli o mnie chodzi - nie biorę pod uwagę bootlegów, a nawet gdyby, to rzeczywiście brak Pride może nie byłby tak odczuwalny.
Ale chodzi mi o coś zupełnie innego. Jak to wyjaśnić.. hmm, może w skrócie - kicham na to jaka będzie setlista, hity czy rarytasy, kij z tym, jeśli tylko zagrają Pride. Wtedy czuję się spełniona :D i reszta nie jest już tak istotna.
A gdyby miało nie być Pride to byłyby osobiste roszczenie i rekompensata z One Tree Hill i TUF na czele!
yeah..
jednak.. nie ma co grać pajaca, bo jak przyjdzie co do czego i nie usłyszę tego cholernego Pride to przecież nie będę rwać włosów z głowy.. będę przeszczęśliwa, że dane mi było ich znowu zobaczyć, usłyszeć, uczestniczyć w tym a celebration.. docenię to co będzie. proste.

wszystko co genialne jest proste
heartland
szukam sponsora do wystrzelenia mnie w kosmos!..


#138 Piotrek_1986

Piotrek_1986

    Użytkownik

  • Members
  • 764 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisano 16 stycznia 2009 - 16:11

Number 1 - [size="7"][/size]ULTRAVIOLET
Nic wiecej :)
Oh sugar, don't you cry
Oh child, wipe the tears from your eyes
You know I need you to be strong
And the day is as dark as the night is long
Feel like trash, you make me feel clean
I'm in the black, can't see or be seen

#139 Witas

Witas

    Użytkownik

  • Members
  • 7 064 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 16 stycznia 2009 - 17:03

2-godzinny, Ultravioletowy, sekciarski trans. W sumie..

#140 Piotrek_1986

Piotrek_1986

    Użytkownik

  • Members
  • 764 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisano 17 stycznia 2009 - 13:58

Są utwory,które już dawno nie były grane.
Ultraviolet jest jednym z nich.
Jak pisałem wczesniej ostatni raz zagrali go na Zoo w 93 roku.
Także czekamy !!!!!
Swoją drogą to mój jeden z ulubionych utworów - bardzo elektryzujący
Oh sugar, don't you cry
Oh child, wipe the tears from your eyes
You know I need you to be strong
And the day is as dark as the night is long
Feel like trash, you make me feel clean
I'm in the black, can't see or be seen




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych