No ja koncertu bez "Uliczek" sobie nie wyobrażam. Zespół chyba też nie, zwłaszcza Larry, który uważa ten utwór za najlepszy w dorobku U2.
Wielki Antycypator Setlistowy
#621
Napisano 22 kwietnia 2015 - 06:53
#622
Napisano 22 kwietnia 2015 - 08:22
Ja byłem na zaledwie 4 koncertach U2. Są utwory których nie słyszałem w wersji live i są takie które słyszałem 4 razy. Ale dla mnie w secie obowiązkowym powinny być: WTSHNN, WOWY, SBS, PRIDE, NYD, ISHFWILF, BTBS, RTSS, ONE, ELEVATION. A tych które bym chciał jest jeszcze z 50.
#623
Napisano 22 kwietnia 2015 - 15:20
Jak dla mnie to mogą wymienić cały set w porównaniu do 360 prócz Streets
ciuch ciuch!
#624
Napisano 22 kwietnia 2015 - 21:40
Dobra, Streets może być, ale po niczym innym bym nie płakał RTSS na żywo słyszałem raz i faktycznie piękno, to ale to byłby powrót a nie klasyczny hicior przecież I cieszę się że jadę do Berlina, tam może nie będzie NYD a w Polsce na stówę zagrają. Najbardziej nie chcę już żeby grali znowu I Will Follow, ile można
#625
Napisano 22 kwietnia 2015 - 21:42
W Berlinie spodziewam się Stay, w Koloniii pewnie nie raz pojawi się Bad
#626
Napisano 22 kwietnia 2015 - 21:58
@Martin - wersja z VT miała świetne outro w postaci Stories For Boys, wersja z 360 miała świetne intro, poza tym się poza lekką zmianą brzmienia prawie niczym nie różniły
Dodam, że Bono trochę inaczej to śpiewał, albo raczej w większym stopniu szybko recytował, do tego outro też było na 360 nie najgorsze (np. to z Pasadeny) - ale suma tych różnic, jak dla mnie na plus - bo dużo lepiej słucha się tak zmienionej wersji, niż nic nie zmienionej, jak Elevation, czy wykastrowanej -> jak np. MW.
Podobnie z BD. Jak pokombinowali z intrem to od razu było ciekawiej, nawet dla fanów, co przed 360'tką słyszeli ten utwór X razy, a już wersja z Pasadeny (ni licząc wstawki IGC) wypada słabiej.
@Uliczki Bez Tabliczki - wiem że jako uczestnik już trzech koncertów na których to przeżyłem live mogę mieć inne zdanie niż debiutanci, ale napiszę to tak: koncert U2 to musi być dobrze zaplanowana maszynka do zmielenia fanów, wchodzą fani a wychodzą łzy szczęścia że się było. Czy Uliczki są do tego naprawdę niezbędne? Nie wiem.
Zgodzę się, że musi to grać wszystko razem. W sumie to całe te dopracowanie setlist i odpowiednia kolejność utworów, jak na ZooTV dawały świetny efekt. No i co prawda, to prawda, ale zawsze będzie też miejsce na "klasyki", czy też znane "hity", bo U2 już tak działa. Streets uważam za niezbędne, ale najprawdopodobniej dla nie hard-fanów nie jest to najbardziej znany i oczekiwany utwór w setliście.
Ciekawe jak by się sprzedał powiedzmy dodatkowy koncert w większych miastach z opisem "w setliście same rzedkie utwory" lub "tylko dla fanów", czy coś w tym stylu, tak, aby z góry było wiadomo, że nie ma co liczyć na "hity"?
Jak dla mnie to mogą wymienić cały set w porównaniu do 360 prócz Streets
No i tu się rozumiemy!
#627
Napisano 22 kwietnia 2015 - 22:04
Intro do B.Day faktycznie było piękne na 360, był dobry kosmos, cieszę się że się na to załapaliśmy ale właśnie - tylko dzięki temu że był to 1st leg. Oni odrzucają takie dobre właśnie rozwiązania razem z rozwojem trasy. Mogą na początku mieć super pomysły a na Europę zrezygnować i zastąpić czymś ogranym sto razy. Tego się obawiam. Jestem zdania że tak jest od czasu JT Tour, nie licząc Lovetown, bo jakby cd. tej samej, że najlepsze są nieparzyste legi tras. Oby udowodnili że się mylę tym razem.
#628
Napisano 23 kwietnia 2015 - 19:22
Aha, @Szczotek: z tym Pride na 360 to wiesz, jednak 65 razy grane było http://www.u2gigs.com/360__Tour.html
Było, było, ale tak na prawdę tylko 1 i ostatni leg. No i ten w RPA. W pozostałych pojawiało się tylko baaardzo sporadycznie. Aż z ciekawości wszedłem do topicu z pierwszym koncertem bez Pride, to nawet tam wiele pozytywnych komentarzy o wyrzuceniu Pride się pojawiło. A pamiętam, że dyskutowaliśmy o tym również w innych miejscach i osób, które były z tego zabiegu zadowolone było jeszcze więcej No i jednak wypadło z setu na dłuższy okres
#629
Napisano 24 kwietnia 2015 - 21:27
Te intra to były świetna sprawa, chciałbym więcej takich smaczków na nowej trasie. Czas pokaże czy się ich doczekamy. Trasa to jest pole do eksperymentowania dla zespołu i mam nadzieję, że to wykorzystają. Także w kontekście jakiś nietypowych aranżacji, melodyjnych intro
#630
Napisano 07 maja 2015 - 10:04
Niesiony fantazją spłodziłem taki oto set na Vancouver. Uwzględniłem wszelkie realia, przez co musiałem darować sobie ok. 50 kawałków, ale końcu do tego służy temat, aby antycypować, a nie marzyć
0. Beautiful Ghost (intro)
Innocence
1. Volcano
2. Every Breaking Wave
3. California (There Is No End to Love)
4. Beautiful Day
5. I Still Haven't Found What I'm Looking For
6. Even Better Than The Real Thing
7. I Will Follow
8. Elevation
9. One Step Closer
10. Raised by Wolves
- Interlude -
Experience
11. Pride (In The Name of Love)
12. Sunday, Bloody Sunday
13. Drowning Man
14. The Playboy Mansion
15. The Miracle (of Joey Ramone)
16. This Is Where You Can Reach Me Now
17. Sleep Like a Baby Tonight
18. One
19. Where the Streets Have No Name
20. With or Without You
Encores
21. Invisible
22. Vertigo (zamiennie z Bullet)
23. The Troubles
24. Out of Control
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych